• śwjacenty
    02.11.2013 10:34
    "Ale Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, dla wielkiej miłości swojej, którą nas umiłował, I nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywił wraz z Chrystusem- łaska zbawieni jesteście- I wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie"(Efez.2:4-6) "Mocą tej woli [Bożej]jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze" (Hebr. 10:10)
    "Albowiem jedną ofiarą uczynił na zawsze doskonałymi tych, którzy są uświęceni"
    (Hebr.10:14)

    Dogmat o czyśćcu nie jest nauką apostolską i kłóci się z ewangelią o doskonałej, skutecznej przez wiarę ofierze Jezusa Chrystusa, który nasze winy poniósł na krzyż i wziął na siebie karę za nasze grzechy, którą była jago śmierć.
    • gut
      02.11.2013 14:59

      To właśnie niewiara w czyściec jest niezgodne z Biblią - judaizm biblijny za życia św. Pawła czyściec nazywał >piecem oczyszczającym.< Pierwsi chrześcijanie wierzyli w czyściec, modlili się za zmarłych, Biblia mówi o czyśccu, ponieważ czyściec to najgłębsza tajemnica Bożego Miłosierdzia, cała nasze życie tu na ziemi mówi nam oczyśccu tylko trzeba uważnie się przyglądać. Z całym szacunkiem dla Ciebie ale to co napisałeś to doktrynerstwo.

      • gut
        02.11.2013 21:51

        śwjacenty :) Czyścciec : =>>> Biblia ukazuje, jak wiele razy Bóg objawiał się swemu ludowi w ogniu, by odnowić z nim swoje przymierze. Jako „dym […] wydobywający się z pieca i ogień niby gorejąca pochodnia” Abrahamowi w Księdze Rodzaju 15,17; w płonącym krzewie Mojżeszowi w Księdze Wyjścia 3; w słupie ognistym Izraelowi w Księdze Liczb 9; w ogniu niebieskim spalającym ofiary na ołtarzu Salomonowi i Eliaszowi w Pierwszej Księdze Królewskiej 8 i 18; w Językach jakby z ognia” Apostołom w dzień Pięćdziesiątnicy w Dziejach Apostolskich 2,3… List do Hebrajczyków 12,29 opisuje Boga jako „ogień pochłaniający”, niekoniecznie dotyczy to Jego gniewu. Istnieje ogień piekielny, ale nieskończenie gorętszy ogień płonie w niebie – jest nim sam Bóg. Ogień wyraża więc nie tylko wieczny gniew Boga, ale o wiele bardziej Jego nieskończoną miłość. Natura Boga jest jak szalejąca otchłań ognistej miłości. Innymi słowy, w niebie musi być o wiele goręcej niż w piekle.

        Nic dziwnego, że Pismo Święte określa aniołów najbliższych Bogu mianem serafinów, co po hebrajsku znaczy dosłownie „ci, którzy płoną”. Dlatego też św. Paweł w Pierwszym Liście do Koryntian 3,13 pisze, że wszyscy święci muszą przejść przez próbę ognia, w której Jawne się stanie dzieło każdego: odsłoni je dzień [Pański]; okaże się bowiem w ogniu, który je wypróbuje, jakie jest…”
        – Paweł nie może mówić tu o ogniu piekielnym, ponieważ to święci są tu sądzeni. Mówi o ogniu, który ma ich przygotować do wiecznego życia z Bogiem w niebie; cel ognia jest więc oczywisty: objawić, czy ich uczynki to czyste „złoto i srebro”, czy też nieczyste „drzewo, trawa lub słoma”.
        – Wiersz 15 stwierdza jednoznacznie, że niektórzy przeznaczeni do nieba święci przejdą przez cierpienie ognia: „Ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień”. Ogień ma więc na celu oczyszczenie świętych. Dlatego też nazywa się ogniem czyśćcowym. Takim, który wypala brud i przygotowuje świętych, by mogli przebywać na wieki w pochłaniającym ogniu miłującej obecności Boga. <<<=

      • śwjacenty
        04.11.2013 08:39
        Przyjacielu podałeś bardzo piękne przykłady o Bożym ogniu. Jednak żaden z nich nie mówi o czyśćcu jaki głosi doktryna katolicka. Przeczytaj w cytowanych wersetach to co tam jest napisane. My często czytając biblię mamy skłonność do nakładania na proste teksty spekulacji i fałszywych doktryn.Dla przykładu można posłużyć się tekstem o spłonięciu dzieł podobnych do słomy. Czy rzeczywiście jest tam napisane, że dusze będą cierpieć całe wieki męki czyśćcowe?
      • śwjacenty
        04.11.2013 09:42
        Zawsze mnie interesowało jak zwolennicy doktryny o czyśćcu godzą ja z nauka o pochwyceniu Kościoła ( paruzji ). Gdzie znaleźlibyście się gdyby dzisiaj Pan powrócił po swój Kościół ? Czy ci, którzy zostaną pochwyceni trafia jeszcze do czyśćca, żeby się oczyszczać ?
      • gut
        04.11.2013 14:16

        śwjacenty :)  Gdyby iść Twoim tokiem rozumowania należy odrzucić doktrynę o >zmartwychwstaniu< ponieważ Saduceusze odrzucali >zmartwychwstanie< ponieważ w Biblii w S. Testamencie nie ma wyraźnie mowy o >zmartwychwstaniu< jedynie ta doktryna zbudowana jest na luźnych przesłankach. Jeżeli ta fundamentalna doktryna opiera się na tak luźnych przesłankach to tym bardziej doktryna o czyśccu będzie oczywistą kiedy to Stary Testament mówi o czyśccu jaki Nowy. I te cytaty które zaprezentowałem o >ogniu< dobitnie o tym mówią w tym bardziej, że to jest cytat wybitnego amerykańskiego biblisty byłego wybitnego protestanta który odwiódł nie zbicie, że tak się rzeczy mają w kontekście czyścca. I faktycznie to wszystko wynika z głębokiego i rzetelnego i konsekwentnego badania Biblii , przecież w Piśmie św. nie ma czegoś takiego jak >opatrzność< a nikt z wierzących nie ma wątpliwości, że jest coś takie jak >opatrzność< to wynika z logiki. Natomiast Ty tego nie widzisz ponieważ jak sam zaznaczyłeś Ty czytasz Biblię 'prosto' bez fachowej analizy, opacznie, kierując się doktrynerstwem, za które gani Jezus saduceuszy. Twoja wypowiedź to wielki błąd, nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Przykro mi. :)

      • gut
        04.11.2013 16:38

        korekta: wybitnego protestanta który dowiódł niezbicie, że tak się rzeczy mają w kontekście czyścca.

      • MP246
        04.11.2013 17:16
        @swjacenty
        Ktoś tu ma braki w katechezie. Jest jasno powiedziane że czyściec trwa właśnie do Paruzji. Czyściec nie jest przecież wieczny.
        A gdzie my byśmy poszli, gdyby Paruzja nastąpiła dzisiaj? Nie wiadomo. Chodzi, rozumiem o to, że nie mielibyśmy tej szansy "oczyszczenia się", tak? Cóż, ale są ostrzeżenia... Zresztą gdzie jest powiedziane że wszyscy mają mieć równe szanse. Może przy Paruzji ci, którzy normalnie potrzebowaliby oczyszczenia w Czyśćcu będą oczyszczeni dzięki Miłosierdziu Bożemu? A może już nie będzie takich którzy będą tego wymagać bo wszyscy ("dobrzy") zginą przez męczeństwo i tak się "doczyszczą"? Nie wiem, zostawmy takie rzeczy Bogu. My mamy dowody na Czyściec w postaci cytatów, które podałem niżej. A przede wszystkim innego:
        "Ty jesteś Piotr, Opoka. I na tej Opoce zbuduję Mój Kościół(..). I tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego. Cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie".
        Kto się chce stawiać naprzeciw Tradycji, występować przeciw Ojcom i Doktorom Kościoła, teologom, wielkim świętym, Papieżom ze swoim jednym, małym umysłkiem... grzeszy pychą, jak to słusznie pisze prof.Wielomski.
      • śwjacenty
        06.11.2013 08:28
        Przyjacielu twój przykład z doktryną o zmartwychwstaniu jako opartej na luźnych przesłankach jest "nicht gut" :) Prawda o zmartwychwstaniu jest wyłożona jasno i "po imieniu" przez apostołów i ewangelistów. Natomiast doktryna o czyśćcu jest oparta na bardzo luźnych przesłankach biblijnych i jest wynikiem teologicznych spekulacji i rozwoju tradycji, co przyznaje każdy katolicki apologeta.
    • MP246
      02.11.2013 21:45

      @śwjacenty

      "Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia. Zaprawdę, powiadam ci: nie wyjdziesz stamtąd, aż zwrócisz ostatni grosz." (Mt 5, 25-26)

      "A dusze sprawiedliwych są w ręku Boga i nie dosięgnie ich męka. Zdało się oczom głupich, że pomarli, zejście ich poczytano za nieszczęście i odejście od nas za unicestwienie, a oni trwają w pokoju. Choć nawet w ludzkim rozumieniu doznali kaźni,
      nadzieja ich pełna jest nieśmiertelności. Po nieznacznym skarceniu dostąpią dóbr wielkich(....)". (Mdr 3, 1-5).

      Sapienti sat.

Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg