W każdym systemie mafijnym biedni są materiałem jednorazowego użytku,
Papież ponownie zwraca uwagę na katastrofę humanitarną, jaka rozgrywa się w dżungli Darién
Mówiąc też o trwających konfliktach, prosił o wysiłki na rzecz negocjacji, by zakończyć wojny.
Wszystkie religie pochodzą z piekła z wyjątkiem jedynej objawionej przez Boga.
Katolicka prawda na moim blogu.
http://tradycja-2007.blog.onet.pl/
Dlaczego obronienie istnienia TV Trwam i Radia Maryja jest takie ważne? Nie dlatego, bo są takie dobre, choć w porównaniu z resztą SĄ DOBRE, a dlatego, że są w tej chwili ostatnią widoczną rubieżą Kościoła w Polsce. W Kościele dokonuje się w tej chwili decydujący podział, rozłam niewidoczny dla ogółu. W jego rezultacie zdecyduje się katolicka przyszłość Polski. Albo Polska stanie się jednym z najbardziej zlaicyzowanych krajów na kontynencie, albo nowe pokolenie odzyska Jezusa i zostanie odzyskane dla Jezusa. Bez TV Trwam i Radia Maryja jest to praktycznie niemożliwe. Unicestwienie medialnego ośrodka O. redemptorystów oznacza też w rezultacie utrwalenie obecnego systemu, opartego na totalitarnym kłamstwie na kolejne pokolenie i to w sytuacji znacznego spadku populacji kraju, składającej się głównie z ludzi starszych i bezsilnych. To jest walka na śmierć i życie. Należy się liczyć z tym, że TV Trwam nie dostanie miejsca na multipleksie. Ten scenariusz wpisany jest w logikę systemu powstałego w 1944 r. i utrwalonego w 1989 r. przy okragłym stole. W tej sytuacji należy pomyśleć o innych możliwościach osiągnięcia założonych celów. Nadzieja dla Polski gaśnie z każdą minutą istnienia i utrwalania obecnego układu, całkowicie sprzecznego z polską tradycją, z istotą polskości, bedącego jej zaprzeczeniem i całkowicie jej wrogiego. Zniszczenie Kościoła katolickiego jest w sposób oczywisty jego podstawowym celem. Ponieważ nie jest możliwe uderzenie wprost, więc systematycznie niszczy się go przez niszczenie rodziny, tradycji, podstaw gospodarczych społeczeństwa i Kościoła, poprzez uderzanie we wszystkie tradycyjne wartości, w tym w tradycyjny system nauczania
Kościół katolicki u nas sam się niszczy na własne życzenie, bo chciałby zawłaszczyć przestrzenią publiczną całkowicie, nie oglądając się na inaczej myślących, a poza tym niech ten Kościół oczyści własne szeregi najpierw i uderzy się w pierś.
Nie sądzę, aby abp Tokarczukowi akurat w ostatnich chwilach życia sprawa TV Trwam leżała na sercu szczególnie. To był b. stary człowiek, zajęty już przeglądem własnego życia i rozliczaniem się z niego przed Bogiem.
Co do tradycyjnych wartości, to były one słowiańskie, z własną kulturą, niszczone potem.
W sytuacji w której pewna częsć hierarchii, nie mówiąc o katolickiej większosci wyborców poparła antypolską i antychrzescijańską PO - taki głos ma znaczenie.
Komunizm, tak jednoznacznie oceniany przez zmarłego bp.Tokarczuka jest hydrą której wyrosła Platformerska głowa. Ten rodzaj wojny która PO wypowiedziała z taką pasją TV TRWAM jest jednym z dowodów
(Patrz mój poprzedni post)
Akurat tak się składa, że ponieważ nawróciłem się wśród protestantów i mam wśród nich więcej przyjacół niż wśród katolików więc jako katolik chciałem być ortodoksyjny - dlatego skończyłem studia teologiczne na nielegalnej wtedy uczelni katolickiej, więc proszę mnie nie szachować argumentem ekumenicznym, bo mógłbym przelicytować. I pamiętam w stanie wojennym spotkanie w Kościele z abp. Tokarczukiem o świeczkach i bez nagłośnienia. By do niego nie dopuścić, sb wyłączyła prąd w całej dzielnicy dwustutysięcznego miasta. Kłamstwa i pomówienia (grzech śmiertelny) na temat abpa do dzisiaj są rozsiewane. Ja się nie dziwię wyczuleniu abpa Tokarczuka na punkcie Radia Maryja. "Po owocach ich poznacie". Także po zatrutych jadem trucizny atakach, takich samych jak te, których doświadczał, ten przyszły wielki polski święty i kapłan. O tym jak ważne jest Radio Maryja i TV Trwam, świadczą choćby wściekle niepoczytalne ataki pod tym artykułem. Przecież ci słudzy szatana wręcz się zapluwają, nie mogąc atakować ś.p. Arcybiskupa wprost. To jest ta mowa miłości? Gdyby mogli, to by uruchomili swoje bezpieczniaczkie watachy, a nawet wysłali z kolejną misją śmierci tego niespożytego w służbie (obecnie dla byłego rzecznika soldateski Jaruzelskiego - Urbana) emeryta kpt. Piotrowskiego. Wszystkie siły na pokład. Kupą mości panowie - widać was jak na dłoni. Tak się zapluwacie się tą waszą "mową miłości", że sobie jaką krzywdę jeszcze zrobicie. Na razie efekty waszej działalności są takie, że Radio Maryja jest (obiektywnie) coraz lepsze, a wasza propaganda coraz żałosniejsza. Jak to kiedyś powiedział Prymas Glemp, (przepraszam, ale ja już jakiś czas poza Polska, więc nie kojarzę wszystkich zmian w Episkopacie) "pieski szczekają, a karawana jedzie dalej".
Twoje słownictwo sytuuje Cię właśnie na poziomie umysłowości o. Rydzyka, pozoranta, manipulatora, który nie reprezentuje na pewno całego Kościoła. To poziom małomiasteczkowego i zaopłotkowego myślenia oraz magla.
Więc "teologu" z bożej łaski, nie komromituj się swoimi wpisami, bo aż wstyd.
Słucham dość regularnie RM, więc mam wyrobione zdanie o mediach o. Rydzyka, gdzie prawda, szacunek dla innych i uczciwość zajmują najmniej miejsca.
Twoje słownictwo sytuuje Cię właśnie na poziomie umysłowości o. Rydzyka, pozoranta, manipulatora, który nie reprezentuje na pewno całego Kościoła. To poziom małomiasteczkowego i zaopłotkowego myślenia oraz magla.
Więc "teologu" z bożej łaski, nie komromituj się swoimi wpisami, bo aż wstyd.
Słucham dość regularnie RM, więc mam wyrobione zdanie o mediach o. Rydzyka, gdzie prawda, szacunek dla innych i uczciwość zajmują najmniej miejsca.
Twoje słownictwo sytuuje Cię właśnie na poziomie umysłowości o. Rydzyka, pozoranta, manipulatora, który nie reprezentuje na pewno całego Kościoła. To poziom małomiasteczkowego i zaopłotkowego myślenia oraz magla.
Więc "teologu" z bożej łaski, nie komromituj się swoimi wpisami, bo aż wstyd.
Słucham dość regularnie RM, więc mam wyrobione zdanie o mediach o. Rydzyka, gdzie prawda, szacunek dla innych i uczciwość zajmują najmniej miejsca.
Nawet nie potrafisz zrozumieć co to znaczy małomiasteczkowe myślenie (jako styl i postawa percepcji), nawet mieszkając w dużym mieście. Więc o czym chcesz rozmawiać, poza niemądrymi wnioskami i sugestiami? Oto Twój poziom intelektualny.
To już wszystko M.R.
Tym samym Telewizja Trwam i Radio Maryja w swoich programach odrzucają de facto Konkordat. Stolica Apostolska i Rzeczpospolita Polska w Konkordacie podpisanym w 1993 r. wskazują na „przełomowe znaczenie odzyskania niepodległości i suwerenności przez Państwo Polskie”.
Według mediów ks. Rydzyka i PiS przełom, czytaj rokosz, dla odzyskania niepodległości i suwerenności dopiero nastąpi. Instytucja kościelna chce obalenia rządu RP i popiera działania zmierzające w tym kierunku.
Telewizja Trwam i Radio Maryja i ich poplecznicy, tacy jak abp Głódź, muszą też przestać popierać jednostronnie PiS i kłamstwo smoleńskie o zamachu.
Benedykt XVI, obecny następca św. Piotra wypowiada się w tej kwestii jednoznacznie:
„Walkę o wolność Kościoła, walkę o to, żeby królestwo Jezusa nie było utożsamiane z żadną formacją polityczną, trzeba toczyć przez wszystkie stulecia. Bo w ostatecznym rozrachunku cena, jaką płaci się za stapianie wiary z władzą polityczną, zawsze polega na oddaniu się wiary na służbę władzy i na konieczności przyjęcia jej kryteriów”.
Jaką "naszą demokrację" ma Pan na mysli skoro z rozmysłem ten "konserwatywny" rząd walczy z każdą z obecnoscią Koscioła w życiu publicznym ? Jaka to demokracja w której można ponad dwa miliony głosów , ot tak wyrzucić do kosza, używając przy tym kłamliwych argumentów ? Prawda o Polsce jest dlatego tak okrutna ponieważ kraj został oddany w ręce ludzi gardzących Polską (i Kosciołem w szczególnosci) - niestety rękami samych wierzących... Myslę że ta prawda , którą mozna jeszcze usłyszeć w TW Trwam jest tak trudna do zniesienia dla takich osób które chcą zakrzyczeć własne sumienie.
Tym samym Telewizja Trwam i Radio Maryja w swoich programach odrzucają de facto Konkordat. Stolica Apostolska i Rzeczpospolita Polska w Konkordacie podpisanym w 1993 r. wskazują na „przełomowe znaczenie odzyskania niepodległości i suwerenności przez Państwo Polskie”.
Według mediów ks. Rydzyka i PiS przełom, czytaj rokosz, dla odzyskania niepodległości i suwerenności dopiero nastąpi. Instytucja kościelna chce obalenia rządu RP i popiera działania zmierzające w tym kierunku.
Telewizja Trwam i Radio Maryja i ich poplecznicy, tacy jak abp Głódź, muszą też przestać popierać jednostronnie PiS i kłamstwo smoleńskie o zamachu.
Benedykt XVI, obecny następca św. Piotra wypowiada się w tej kwestii jednoznacznie:
„Walkę o wolność Kościoła, walkę o to, żeby królestwo Jezusa nie było utożsamiane z żadną formacją polityczną, trzeba toczyć przez wszystkie stulecia. Bo w ostatecznym rozrachunku cena, jaką płaci się za stapianie wiary z władzą polityczną, zawsze polega na oddaniu się wiary na służbę władzy i na konieczności przyjęcia jej kryteriów”.
To nie tylko Śp.Ks.Arcybiskup Tokarczuk stawał w obronie Tv Trwam.Czyni to wielu m.in.obaj
Papieże zarówno Jan Paweł II jak i Benedykt XVI
Czyżbyś tego nie zauważył??!!
W przemówieniu wygłoszonym do Polaków uczestniczących w pielgrzymce narodowej do Rzymu z okazji 25-lecia pontyfikatu Papieża powiedział:
"Od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej! To jest wielki skrót, ale bardzo wiele się w tym skrócie mieści wielorakiej treści. Polska potrzebuje Europy".
http://ekai.pl/europa/kosciol_o/x4886/od-unii-lubelskiej-do-unii-europejskiej
Kardynał Tarcisio Bertone nie ma racji, jeśli wspiera ewidentną partyjność mediów ks. Rydzyka w sprawach społeczno-politycznych. Nie winię go jednak za to, winię natomiast tych, którzy w Watykanie i poza nim przekazują jednostronny i w znacznej mierze fałszywy obraz Radia Maryja i Telewizji Trwam. Doszło już do tego, że kard. Bertone w swoich wypowiedziach powtarza jedynie to, co zostało sprokurowane w Toruniu. Ta monstrualna dezinformacja jest dla Kościoła niezwykle szkodliwa i niebezpieczna.
Z radiem trudno się spotkać, ale z ludźmi, którzy je tworzą, jak najbardziej. I takie spotkania wielokrotnie miały miejsca w Watykanie.
Zresztą, sam doskonale o tym wiesz, więc po co wypisujesz takie rzeczy?
Skoro ten nieugięty i wybitny biskup taki testament zostawił, to znaczy że sprawa RM i TVT była dla niego bardzo ważna.
Nie ulega też wątpliwości, że sprawa koncesji dla TVT jest kluczowa dla demokracji w naszym kraju. Szczególnie dlatego, że wolność słowa jest nie tylko ograniczana, ale jest bezwzględnie eliminowana.
Przy podziale koncesji na multipleksie nie tylko nie zadbano o równowagę, ale wyeliminowano wszystkie inne opcje niż liberalno-postkomunistyczna. O czystkach w państwowym radiu i telewizji, Rzp. i Urze nie trzeba nawet wspominać.
Skoro ten nieugięty i wybitny biskup taki testament zostawił, to znaczy że sprawa RM i TVT była dla niego bardzo ważna.
Nie ulega też wątpliwości, że sprawa koncesji dla TVT jest kluczowa dla demokracji w naszym kraju. Szczególnie dlatego, że wolność słowa jest nie tylko ograniczana, ale jest bezwzględnie eliminowana.
Przy podziale koncesji na multipleksie nie tylko nie zadbano o równowagę, ale wyeliminowano wszystkie inne opcje niż liberalno-postkomunistyczna. O czystkach w państwowym radiu i telewizji, Rzp. i Urze nie trzeba nawet wspominać.
"Nie wypowiadajcie (powtarzajcie) fałszywego świdaectwa przeciw bliźnim swoim...", bo grzeszycie.
Nie ma rzeczy doskonałych stworzonych przez człowieka. Ale proszę Was; posłuchajcie, pooglądajcie, odrzućcie zawiść polityczną, posłuchajcie własnego serca i poszukujcie Prawdy, za którą stoi Bóg.
Niech Was Bóg błogosławi i otworzy Wam tak jak Szawłowi oczy.
Ja też byłem wrogiem tych mediów. Dzisiaj rozumiem jak bardzo grzeszyłem. Modlę się o zdrowie i siły dla Tych, którzy te dzieła tworzą
[oikomenik] 2013-01-02 00:02
Drogi redaktorze układający tytuły. Czy jest pan/pani na prawdę przekonany/a, że najważniejszą wiadomością i najważniejszą spuścizną, jaką zostawił nam wybity arcybiskup, jest apel o obronę Telewizji TRWAM?
Proszę się aż tak nie frustrować drogi okomeniku. Katolickie Polactwo już tak się zoikomenizowało, otwarło, że za nic ma testimonium Jana Pawła, Popiełuszki, Wyszyńskiego i wielu wielu innych. Tak że równie szybko zapomni nie tylko o spuściźnie, ale nawet o tej ze śmiertelnego łoża prośbie o troskę o zapewnienie przetrwania Trwam. Więcej, zapomni że istniał ktoś taki jak Tokarczuk: Tokarczuk? A kto to taki? To czasem nie ten faszysta co nagminnie budowlane prawo gwałcił?
Zatem - spoko! Wzruszenia miną i wszystko wróci w kanał.
Nie słyszałem wypowiedzi JPII że "polskosć to nienormalnosć" albo żeby Benedykt XVI popierał koniecznosć nauczania dzieci o "niestereotypowych rolach płci", o pilnej potrzebie wprowadzenia metody in vitro lub "praw reprodukcyjnych" dla kobiet . Niezły z pana demagog - żeby po staroswciecku nie powiedzieć łgarz...
Szanowny Panie!
Jeżeli nie jest Pan kreatorem polityki obecnej władzy wobec polskiego społeczeństwa, to żyje Pan w absurdzie! Jeżeli natomiast Pan jest, to nadal żyje Pan w absurdzie i rozpowszechnia Pan absurdy, ale czerpie Pan z tego korzyści.
Po pierwsze fakty:
1. Stolica Apostolska i Rzeczpospolita Polska w Konkordacie podpisanym w 1993 r. wskazują na „przełomowe znaczenie odzyskania niepodległości i suwerenności przez Państwo Polskie”.
Zgoda. W 1993 r. można było mówić o odzyskaniu niepodległości i suwerenności przez Państwo Polskie.
Czy zapomniał Pan, że od tego czasu historia "się toczy"?
Godząc się w referendum na przystąpienie do Unii Europejskiej część Polaków głosowało ZA, a część PRZECIW!
Zgodnie z prawem większość głosujących głosowała ZA, nie była to jednak większość Polaków, a jedynie większość głosujących.
Czy uważa Pan, że jest to decyzja NIEODWOŁALNA?
Już dzisiaj sondaże wykazują, że większość Brytyjczyków chce wyjścia z Unii Europejskiej!
Gdyby Pan uważał, że decyzja ta jest NIEODWOŁALNA, to przeczyłby Pan sobie, ponieważ nie uznawałby Pan demokracji jako siły rozstrzygającej.
Ja byłem w gronie głosujących wówczas PRZECIW i nadal bym głosował PRZECIW!
Dla Pana jestem "poza systemem"?
2. Zarówno Ojciec Święty Jan Paweł II, jak i większość biskupów przestrzegała przed konsekwencjami bezkrytycznego przyjmowania wszystkiego co niesie ze sobą Unia Europejska.
Ich tak było WARUNKOWE, a nie BEZWARUNKOWE!
Przyjmowanie wszystkiego "jak leci" z pewnością nie było intencją Ojca Świętego Jana Pawła II i wyklucza z grona tych, którzy mają moralne prawo powoływać się na Jego i Jego słowa niewątpliwie tych wszystkich, którzy popierają obecną władzę, bezkrytycznie przyjmującą konwencję Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.
3.Zarzut jaki stawia Pan Telewizji Trwam, że utożsamia naszą demokrację z komunistyczną dyktaturą jest chybiony, ponieważ istnieją uzasadnione powody, aby tak sądzić.
Jeżeli w demokratycznych mediach redaktor, albo inny uczestnik publicznej dyskusji wyraża nieprawdziwy sąd, to istnieją demokratyczne mechanizmy, aby dochodzić swoich praw. Ale nie w Polsce! Najpierw rozwiązuje się całą redakcję Rzeczypospolitej, potem likwiduje się redakcję Uważam Rze, by ostatecznie przyznać, że ślady trotylu były obecne we wskazaniach aparatury ekspertów kontrolujących szczątki samolotu.
Ten sam mechanizm próbuje pewna opcja stosować do Telewizji TRWAM. I Pan jak odczytuję, z tą opcją się utożsamia.
Takie działania z pewnością nie służą demokracji, lecz dyktaturze.
Co gorsza system sprawiedliwości w Polsce nie daje gwarancji, że dyktatura na wzór komunistycznej w Polsce nie zaistnieje.
4. Przypominam sobie czasy, gdzie zarówno Marek Biernacki, jak i Jacek Saryusz-Wolski już jako członkowie PO występowali w Radiu Maryja i TV TRWAM. Występował tam również Radek Sikorski, co prawda nie jako członek PO. Otwarta WOJNA wypowiedziana w 2007 r. przez Donalda Tuska Ojcu Rydzykowi, doprowadziła do sytuacji w której Episkopat Polski dokładnie przyjrzał się działaniom i sądom wyrażanym w TV TRWAM w czym wielka zasługa Abpa Głódźa, którego Pan OBRAŻA!!!
Obraża Pan tym samym EPISKOPAT w Polsce i Sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej pogrążając się w ABSURDZIE!!!
Dzisiaj zarówno Radia Maryja jak i TV TRWAM służy zasadniczo jako dzieło ewangelizacji Kościoła Powszechnego, czego Pan w swym zacietrzewieniu nie zauważa.
Jedna zaleta z działań takich osób jak Pan!
Prześladowania są jak ogień oczyszczający!
Tak jak napisał Pan M.R. "Radio Maryja jest (obiektywnie) coraz lepsze, a wasza propaganda coraz żałośniejsza"!!!
Panie Piotrze_Adamczyk walcząc z Radiem Maryja i TV TRWAM czy Pan tego chce, czy nie staje Pan poza Kościołem po stronie "tam gdzie ZOMO"!
Bez traktowania Radia Maryja i TV TRWAM na równi z wszystkim innymi mediami, nie ma w Polsce demokracji, ale jest gangsterska w większości postkomunistyczna dyktatura!
Zostałem przez Pana ekskomunikowany i na dodatek postawiony tam gdzie ZOMO.
Jakże dziękuję Panu za wyrozumiałość, bo przecież (jeszcze) nie wybrał Pan opcji Grzegorza Brauna. Ja żyję!
Szczęśliwego Nowego Roku !
P.S. I zrobię wszystko, aby Benedykt XVI i Kardynał Bertone otrzymali pełny obraz mediów ks. Rydzyka. Pański post przekonał mnie, że gdybym tego nie uczynił, popełniłbym ciężki grzech zaniechania.
Nie sądzę żeby Twoje wysiłki były bardziej skuteczne od wysiłków prawdziwych specjalistów. Ale mimo to powodzenia.
Jak już pisałem 10 grudnia ub. roku jestem częstym słuchaczem Radia Maryja. Różaniec, Liturgia Godzin, Angelus, Koronka do Miłosierdzia Bożego - to dla mnie arcyważne audycje. Zaś interaktywność modlitw jest wielkim walorem tego radia.
Tym bardziej należy rzetelnie oddzielić ziarna od plew.
Ale na koniec nie wytrzymał i o demokracji w Polsce napisał, że jest: "gangsterska w większości postkomunistyczna dyktatura!".
W podobnym stylu myślenia wypowiadał się jego umiłowany o. Rydzyk, szkalując nasze państwo w Unii, przyrównując je do dyktatury nazistowskiej. Znać poziom kultury Twojego dyskutanta i zakonnika z Torunia, jakże "chrześcijański".
Ale na koniec nie wytrzymał i o demokracji w Polsce napisał, że jest: "gangsterska w większości postkomunistyczna dyktatura!".
W podobnym stylu myślenia wypowiadał się jego umiłowany o. Rydzyk, szkalując nasze państwo w Unii, przyrównując je do dyktatury nazistowskiej. Znać poziom kultury Twojego dyskutanta i zakonnika z Torunia, jakże "chrześcijański".
Szanowny Panie!
Pozwolę sobie z ironią zauważyć, że udzielił mi Pan bardzo "merytorycznej" odpowiedzi.
Wyraziłem swoje zdanie n/t Pańskiej aktywności w zwalczaniu żywej gałęzi Kościoła Katolickiego(nie licząc się z realiami-tak jak ZOMO), co w moim przekonaniu sytuuje Pana w opozycji do całego Kościoła Katolickiego, a co z kolei Pan był łaskaw w sposób nieuzasadniony odebrać jako próbę "ekskomunikowania" Pana przeze mnie.
Sądziłem naiwnie, że jako "brat w Chrystusie" spróbuje Pan przekonać mnie, że nie mam racji, natomiast Pan jedynie zauważył domniemaną "krzywdę", jaką Panu wyrządziłem.
Ja również życzę Panu szczęścia w Nowym Roku.
Jeżeli kardynałowie i arcybiskupi łącznie z samym Ojcem Świętym tkwią w błędzie i nieświadomości, to jakie znaczenie i wobec kogo ma Pana "ciężki grzech zaniechania", no chyba, że to Pan się sam rozgrzesza...
Benedykt XVI i Kardynał Bertone nie otrzymali pełnego obrazu mediów ks. Rydzyka wskutek dezinformacji ze strony wpływowych polskich hierarchów oraz osoby z najbliższego otoczenia Kardynała Bertone.
Pomimo niewątpliwych walorów ewangelizacyjnych Radia Maryja i Telewizji Trwam, media te w sferze społecznej i politycznej dzielą Kościół i społeczeństwo.
I na pewno nie chodzi mi o słuszną walkę przeciwko aborcji czy eutanazji.
Radio Maryja i Telewizja Trwam uprawiają swoisty antychrześcijański apartheid wobec wszystkich tych ludzi i ugrupowań, które nie podzielają poglądów ks. Rydzyka i J. Kaczyńskiego.
Szanowny Panie nie odniosę się do Pana stwierdzeń, że Watykan został "wprowadzony w błąd" na skutek "dezinformacji ze strony wpływowych polskich hierarchów oraz osoby z najbliższego otoczenia Kardynała Bertone".
W systemie tak silnie hierarchicznym jakim jest Kościół Katolicki "nielojalność" ze strony hierarchii Kościoła w Polsce, to jest to działanie "na szkodę" Kościoła Powszechnego. Jeżeli "na dodatek" ci "szkodzący hierarchowie" mianowani są przez nuncjusza apostolskiego, który może nawet "uczestniczy w tym procederze" nie informując "w sposób należyty" Ojca Świętego, że stosowany jest apartheid w radiu katolickim, toż to niemal SPISEK!
Ja jednak jestem przekonany, że apartheid stosowany jest owszem, ale wobec "moherów", nie przez jakieś tam media, ale przez władze Rzeczypospolitej Polskiej.
Nie podzielam poglądów Jarosława Kaczyńskiego, względem funkcjonowania partii, której przewodzi, ani nie wierzę w nieomylność Ojca Rydzyka, ale wszelkie działania "nawiedzonych" uderzających "z pozycji chrześcijańskiej" w te kościelne media odbieram jako ewidentny i bezwzględny atak na Kościół Katolicki.
Moja wypowiedź, nie po raz pierwszy zresztą, została niezbyt dokładnie przeczytana, a na pewno niezbyt poprawnie zinterpretowana.
Nie negowałem, że Abp Tokarczuk był wybitnym Polakiem i obrońcą Kościoła w Polsce. Nie negowałem, że wypowiedział się na temat tego, by TVTRWAM otrzymała koncesję (mam nadzieję, że ją dostanie.) Jedyne, co chciałem zauważyć, że w artykule o zasługach Abp Tokarczuka tytuł:"Abp Tokarczuk na łożu śmierci apelował o obronę Telewizji Trwam" mógłby przeciętnemu czytelnikowi sugerować, że JEDYNĄ i NAJWAŻNIEJSZĄ rzeczą, jaką abp Tokaruczk zrobił, był ów apel.
Co do postów pozostałych czytelników: zawsze cenię sobie merytoryczną dyskusję, nie lubię i nie akceptuję obrzucania się inwektywami, czy to z jednej czy to z drugiej strony. Dlatego martwi mnie to, gdy czytam takie słowa, jakie pod niniejszym artykułem.
1. jak napisałem wyżej - jak najbardziej popieram TVTRWAM i prawo do posiadania przez nią koncesji na cyfrowe nadawanie, przypominam jednak, że TVTRWAM posiada nadal koncesję na satelity i telewizje kablowe.
2. Zgadzam się ze zdaniem: "Albo Polska stanie się jednym z najbardziej zlaicyzowanych krajów na kontynencie, albo nowe pokolenie odzyska Jezusa i zostanie odzyskane dla Jezusa."
3. nie zgadzam się, że "Bez TV Trwam i Radia Maryja jest to praktycznie niemożliwe". Przez cały czas komuny właśnie abp Tokarczuk był przykładem, że POMIMO posiadania przez komunę monopolu na media, można było prowadzić ewangelizację i promować wartości chrześcijańskie poprzez regularne duszpasterstwo zintensyfikowane na docieraniu do konkretnej osoby ("ksiądz ma być bliżej wiernych" - por. artykuł o abp Tokarczuku i jego podróżach po diecezji, by wyznaczać granice parafii. Wspaniałe i godne naśladowania!), więc i dzisiaj na takie duszpasterstwo należy położyć nacisk.
Very Sicerly yours
oikomenik
Natomiast zgadzając się, że bez podstawowej dzialalności duszpasterskiej ocalenie tożsamości religijnej katolików nie jest możliwe, dalej pozwolę sobie z Panem się nie zgodzić odnośnie roli katolickich mediów. Proszę sobie wyobrazić pontyfikat Jana Pawła II w czasach, gdy nie było mediów. Proszę Pana, Pan mylnie zakłada, przypadkowość świata w którym żyjemy. Tymczasem Jezus nieprzypadkowo narodził się w określonym miejscu i czasie, takoż nieprzypadkowo pojawił się św. Franciszek, Jan Paweł II, abp. Tokarczuk, ale także Sokrates, Spartakus, Napoleon, Hitler czy Stalin. Jezus pojawił się w chwili, gdy rozwój ówczesnej techniki i społeczeństw umożliwił dotarcie Ewangelii na krańce ówczesnego świata. Gdyby Hitler pojawił się 300 lat wcześniej, zanim pojawiły się współczesne media, nie wyszedłby prawdobodobnie poza obręb jednej piwiarni, gdzie w istocie rzeczy było jego miejsce. Tak by można długo. Proszę sobie wyobrazić upadek komunizmu bez Jana Pawła II. Proszę też sobie wyobazić Polskę bez Radia Maryja i całego dzieła medialnego ojców redemptorystów. Abp Tokarczuk podobnie jak ks. Blachnicki, kard. Wyszyński, czy Jan Paweł II byli mistrzami maksymalnego wykorzystania tego co oferowała im rzeczywistość. Pan zakłada, że Abp nigdy nie skorzystałby z mediów, gdyby miał taką możliwość, bo były mu one nieptrzebne. Dla mnie spotkanie z Abpem w kościele pozbawionym nagłośnienia i oświetlenia, choć w specyficznej atmosferze, było dotkliwą uciążliwością. Internowanie kard. Wyszyńskiego i usunięcie jego osoby z przestrzeni publicznej było dotkliwym ciosem dla Kościoła. To, że potrafił przekuć swoją nieobecność w oręż to zupełnie inna historia świadcząca o wielkości człowieka, znajdującego właściwą, Bożą odpowiedź na dany czas. Nie bez kozery obecna "demokracja" ma charakter medialny. Ja, pamietając o tym jak wyglądały początki Radia Maryja (co tu kryć żałośnie), widzę ogromny potencjał tego dzieła, które przecież jest dopiero na początkowym etapie rozwoju. Dlatego budzi taką wściekłość szatana, który przecież ma większość mediow w garści - wystarczy spojrzeć jak uwikłani są dziennikarze na usługach obecnego systemu - to jest skrajny przykład zniewolenia.
Nie neguję konieczności istnienia katolickich mediów, jednak nie przeceniam ich roli. Zwłaszcza, że mimo opinii o. Tadeusza Rydzyka, Radio Maryja nie jest jedynym katolickim medium w Polsce.
(MÓWIMY, przypomnę, O ewangelizacji i promowaniu wartości chrześcijańskich)
Istnieje wiele bardzo dobrych rozgłośni diecezjalnych (niestety z powodów różnych nie mają zasięgu ogólnokrajowego i dlatego są często pomijane w dyskusji) czy tygodników wydawanych przez inne zgromadzenia zakonne niż Redemptoryści.(W drodze, Posłaniec, rzeczony Gość Niedzielny, Niedziela etc.etc.) - nota bene wydaje się, że do krzewienia wiary bardziej się nadają od przykładowo Naszego Dziennika, który mimo cennej części poświęconej życiu Kościoła, śledzi z zasady bardziej wydarzenia polityczne, co wcale nie jest zarzutem. (mam jeszcze kilka przemyśleń, ale je przemyślę :) )
ps. Jeżeli mój pierwszy post kogoś zdenerwował - przepraszam. Po raz kolejny bowiem zauważyłem, że tytuły nie zupełnie są adekwatne do treści artykułu.
pss. nick oikomenik wybrałem kilka lat temu z powodów innych niż źle pojęty ekumenizm. (oikos po grecku to jak wiemy dom)
psss. prawo Godwina się kolejny raz sprawdziło :).