Ciekawy pomysł, zachęcający do poznawania historii Kościoła i Ojczyzny. Tylko skąd ten szatański pomysł nagłówka z tytułem książki z dziedziny "fantastyki antykatolickiej" autorstwa znanego wroga Kościoła piszącego lekko czytające się lecz zatrute jadem powieści. Messori dobrze charakteryzuje tego szkodnika.
Skąd taki głupi pomysł?