Az strach sie bac! Na szczescie Kosciol nie pali juz bliznich na stosach i nie wymusza zeznan przy pomocy tortur...A jak zachowalby sie Jezus w takiej sytuacji?
Trzeba przeczytać Ewangelię żeby wiedzieć jak Jezus by zareagował- można przyjąć za pewnik, że byłoby to sprawiedliwe wskazanie winy i jeśli winny okazały by skruchę mógłby mieć nadzieje ale nie pewność, że Jezus mu okaże miłosierdzie, które jest łaską. Kościół też tak postępuje!!! A cofanie się i wypominanie błędów jest wyrazem niedojrzałości. Jan Paweł 2 już za te błędy przeprosil, że kiedyś ludzie kościoła nie zawsze postępowali prawidłowo i sprawa powinna być zamknięta a nie jakiś insynuacje: jak kościół czy papież zareaguje. Sądzę, że prawidłowo - ponieważ są uczniami Jezusa i kierują się Jego nauką ( Ewangelią)a jeśli uważasz że nie to napisz na podstawie czego tak sądzisz.