W konkretnych sytuacjach oczywiście tak, ale przede wszystkim w imię Jezusa, a nie we własnym imieniu. Tymczasem za obecnego pontyfikatu następuje stopniowo i skrycie podmiana naszej tożsamości, co widać choćby po wymianie kadr rzymskiego Instytutu Małżeństwa i Rodziny JPII na modernistów z ks. Chiodi na czele, dopuszczającym antykoncepcję i rozwody. Po pierwsze - skąd przychodzimy, kim jesteśmy, dokąd idziemy!