Już w seminarium polscy klerycy uczą się, że trzeba się dobrze maskować i nie wchodzić w pole rażenia. Liczy się BMW - bierny, mierny, ale wierny. Tacy - nie wybitni (pomimo "odgrażania się" ze strony papieża Franciszka) - robią karierę w Kościele nad Wisłą. Wystarczy spojrzeć na ostatnie nominacje biskupie. Gdzie ci duszpasterze, którzy mieli obejmować funkcje arcypasterskie? Sami kurialiści!

Kapłani powinni zrobić wszystko,żeby przyciągnąć ludzi do kościoła. To znaczy powinni być uczciwi. Tylko tyle i aż tyle. Jeśli będą traktować Kapłaństwo jak zawód,to zniechęcą ludzi do siebie i do kościoła.
Papież Franciszek jest prawdziwym autorytetem.Z Niego powinni brac przykład.
Ale ubóstwo i pokora nie jest niestety w modzie.

Ksiądz powinien się dużo modlić, rozważać Słowo Boże i dzielić się tym z wiernymi. Kiedy on ma to robić, kiedy np. ma biegać po kolędzie przez cały styczeń?

"Nie bądźcie żadnymi zwiastunami kompleksowej doktryny lecz zwiastunami Jezusa"

…czyli Jezus tak, Kościół - nie. Czyli Kościół nam niepotrzebny, a Jezusa każdy sobie znajdzie sam w Biblii takiego, jakiego chce: hipisa, buntownika, myśliciela itp.
Skoro doktryna jest niepotrzebna, to może pora rozwiązać to kółko rybackie i zająć się porządną robotą.

Jak zwykle panowie poniżej nie zrozumieli. Kościół Katolicki założył Pan Jezus. Jest to owczarnia Pana Jezusa, autostrada do Nieba. Papież jak zwykle mądrze prawi.