Czy jeśli kleryk przyjmie świecenia kapłańskie "bez pełnej wiary i świadomosci" to też ma je "zatem nieważne"? Czy jeśłi rodzice przynoszą dziecko do chrztu tylko z tradycji, a więc "bez pełnej wiary i świadomości" to ten chrzest jest "zatem nieważny"? Jak się słowa papieża mają do tego, ze sakramenty działają ex opere operato? Pytania mnożą się jak króliki.
Co wywiad to katastrofa. Nie przytoczyliście wypowiedzi papieża o rozwodnikach, którzy mogą być chrzestnymi rodzicami, bo popełnili błąd i z tego powodu są jak najbardziej wzorem dla dzieci. Czy po tym pontyfikacie Kościół się podniesie? Coraz bardziej w to wątpię. A Redakcja niech dalej udaje, że mamy wspaniałego papieża.
Czy jeśłi rodzice przynoszą dziecko do chrztu tylko z tradycji, a więc "bez pełnej wiary i świadomości" to ten chrzest jest "zatem nieważny"?
Jak się słowa papieża mają do tego, ze sakramenty działają ex opere operato?
Pytania mnożą się jak króliki.
Czy po tym pontyfikacie Kościół się podniesie? Coraz bardziej w to wątpię.
A Redakcja niech dalej udaje, że mamy wspaniałego papieża.