Popieram tego pana! Jednak na myśl o wzbudzeniu, bo o to poniekąd tutaj chodzi, ducha mistycznego w szerszych kręgach Kościoła, to targa mną wątpliwość. Bo, jakby nie patrzeć, jest to bardzo trudne...
Dlaczego uczeni w Piśmie tak bardzo je komplikują ? A nie lepiej po prostu zamiast wprowadzać nowe pojęcia typu "progresiści" czy "tradycjonaliści" po prostu spytać :
CZY ZYCIE , FUNKCJONOWANIE WSP. KOSCIOŁA ZGODNE JEDT LUB NIE JEST Z LITERĄ I DUCHEM BIBLII. Ot , wszystko.
A co do niezgodności ...no tego to by się znalazło...także w wymiarze instytucjonalnym,
i nic tutaj nie pomoże rytualne umywanie nóg [ już uprzednio starannie umytych ] w Wielki Czwartek , to w obliczu takiej a nie innej postawy kościoła w kwestiach społecznych czczy gest.
Dlaczego uczeni w Piśmie tak bardzo je komplikują ?
A nie lepiej po prostu zamiast wprowadzać nowe pojęcia typu "progresiści" czy "tradycjonaliści" po prostu spytać :
CZY ZYCIE , FUNKCJONOWANIE WSP. KOSCIOŁA ZGODNE JEDT LUB NIE JEST Z LITERĄ I DUCHEM BIBLII.
Ot , wszystko.
A co do niezgodności ...no tego to by się znalazło...także w wymiarze instytucjonalnym,
i nic tutaj nie pomoże rytualne umywanie nóg [ już uprzednio starannie umytych ] w Wielki Czwartek , to w obliczu takiej a nie innej postawy kościoła w kwestiach społecznych czczy gest.