Znowu o "iściu do przodu" i "walce o pokój", natomiast ani słowa o Panu Bogu. W zasadzie mogłoby to być przemówienie Fidela Castro do kubańskich pionierów.
Do skautów - nie zachowujcie się jak emeryci, do zakonnic: nie bądźcie starymi pannami itd. Dosyć to obraźliwe dla tych emerytów i starych panien. I jakoś nie pasuje, wg mnie, żeby papież tak przyczepiał etykietki.