Pisze papież Franciszek w przedmowie do nowego studium na temat św. Piusa X.
Nienarodzone dziecko jest zawsze słabsze, nie może mówić za siebie i nie może niczego żądać.
Franciszek zatwierdził trzy dekrety Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.
Sąd wydały wyrok, że bezprawnie wydalili zakonnicę ze zgromadzenia.
Jak widać wplyw kobiet w liturgie jest znaczący, kobiety decydują o kształcie i wystroju ołtarza.
Gdzie tu dyskryminacja? Chyba mężczyzn. Mężczyźni w liczbie ileś tam razy więlszej mieli 1 bar, a kobiety w liczbie 23 cały 1 bar do swojej dyspozycji. Czy dyskryminowany jest ten co ma lepiej czy gorzej?
Poza tym jak ma się obecnośc kobiet na soborze ze słowami św. Pawła ("kobieta ma milczeć w kościele")?