Papież: Kościół i świat potrzebują osób konsekrowanych

Tomasz Matyka SJ

VATICANNEWS.VA |

publikacja 07.11.2022 16:40

Ojciec Święty przyjął dzisiaj osoby związane z Instytutem Claretianum w Rzymie. Jest to placówka szkolnictwa wyższego poświęcona zwłaszcza badaniom nad życiem konsekrowanym w Kościele oraz formowaniu zakonników i zakonnic. Właśnie obchodzi ona swoje 50-lecie. Jak podkreślił Papież, ludzi oddających się w szczególny sposób Bogu na służbę zgodnie z konkretnymi charyzmatami „nie może zabraknąć w Kościele i w świecie”.

Papież: Kościół i świat potrzebują osób konsekrowanych HENRYK PRZONDZIONO/Foto Gość Zgromadzenie Sióstr Służebniczek NMP.

Przemawiając do członków założonej przez misjonarzy klaretynów instytucji edukacyjnej, Franciszek wyraził uznanie dla ich działalności. Zaznaczył również wagę prowadzenia studiów teologicznych, które pozwalają pogłębiać rzeczywistość pełnienia chrześcijańskiej misji w świecie. Choć pierwszym zadaniem, także w placówce poświęconej rozwojowi intelektualnemu, zawsze pozostaje świadczenie o Chrystusie nawet wśród trudności. Papież zaprosił zebranych „do podkreślania wartości wierności w naśladowaniu Jezusa zgodnie z duchem założycieli, do uważnego dbania o życie wspólnotowe (…), do przeżywania różnorodności kulturowej jako drogi braterstwa i misji, a także do promowania spotkania między różnymi pokoleniami w życiu konsekrowanym, w Kościele czy w społeczeństwie”

Papież: życie zakonne nie opiera się na liczbach i działalności, ale na obecności Ducha w sercach

„Dzisiaj życie konsekrowane nie może pozwolić sobie na zniechęcenie z powodu braku powołań czy zestarzenia się. Istnieje taka pokusa zniechęcenia: «ale co mamy robić?». Stanowi to wyzwanie. Ci, którzy wyrażają zgodę na bycie ogarniętymi pesymizmem, odkładają wiarę na bok. To Pan historii nas podtrzymuje oraz zaprasza nas do wierności i płodności. On bierze w opiekę własną «resztę», patrzy z miłosierdziem i życzliwością na swe dzieło oraz wciąż posyła swojego Świętego Ducha – mówił Franciszek. – Im bliżej podchodzimy do życia zakonnego poprzez Słowo Boże, historię, a także kreatywność założycieli, tym bardziej potrafimy żyć przyszłością w nadziei. Życie zakonne jest zrozumiałe wyłącznie za pośrednictwem tego, co Duch czyni w każdej powołanej osobie. Istnieją ludzie, którzy się zbytnio koncentrują na sprawach zewnętrznych (strukturach, działalnościach…), tracąc z oczu olbrzymie bogactwo łaski obecnej w osobach i we wspólnotach. Z tego względu proszę, oddalajcie od siebie ducha pesymizmu, ducha przegranej – on nie jest chrześcijański. Pan nie pozwoli, by zabrakło Jego bliskości Jego ludowi, uczyni to w taki czy inny sposób, ale to On sam jest ważny.“