Cicha pielgrzymka

Jakub Jałowiczor

GN 30/2022 |

publikacja 25.08.2022 12:48

Podróż Franciszka do Kanady była zaplanowana jako pielgrzymka pokutna. Było to widoczne od pierwszych chwil po lądowaniu w Edmonton.

Papież ucałował dłoń żony jednego z indiańskich wodzów, co odebrano jako symboliczny gest. CIRO FUSCO /EPA/pap Papież ucałował dłoń żony jednego z indiańskich wodzów, co odebrano jako symboliczny gest.

Drodzy Bracia i Siostry z Kanady, przybywam między Was, aby spotkać się z rdzenną ludnością. Mam nadzieję, że z Bożą łaską moja pokutna pielgrzymka będzie mogła wesprzeć rozpoczętą już drogę pojednania. Proszę, towarzyszcie mi modlitwą – napisał w mediach społecznościowych papież Franciszek na krótko przed wylotem za ocean. Od pierwszych chwil podróży widać było, że przesłanie Ojca Świętego odnosi się przede wszystkim do krzywd wyrządzonych Indianom w czasie, gdy ich kultura była rugowana przez władze. Od końca XIX w. do lat 70. kolejnego stulecia istniał system, w którym dzieci odbierano rodzicom i przymusowo umieszczano w szkołach z internatami, gdzie nie wolno było im mówić w rodzimych językach ani pielęgnować tradycji. W placówkach prowadzonych przez instytucje Kościoła katolickiego i wspólnot protestanckich indiańskie dzieci były źle traktowane. Do takich ośrodków miało trafić łącznie 150 tys. małych przedstawicieli rdzennych plemion Kanady.

Powitanie papieża na lotnisku w Edmonton było bardzo skromne. Nie było przemówień, przygotowanych z rozmachem występów artystycznych, jak np. podczas podróży do Meksyku, a przede wszystkim zabrakło udziału wiernych. Na miejscu byli przedstawiciele najwyższych władz: gubernator generalna Kanady Mary Simon i premier Justin Trudeau, a także reprezentanci plemion indiańskich ubrani w ludowe stroje. Krótka ceremonia odbyła się w hangarze lotniska. Siedzący na wózku inwalidzkim Ojciec Święty wysłuchał tradycyjnego śpiewu rdzennej ludności w wykonaniu kilkuosobowego zespołu grającego na bębnach. Ucałował dłoń żony jednego z wodzów, co odebrano jako symboliczny gest. Przemówienie Franciszka przewidziano dopiero podczas spotkania w Maskwacis, gdzie mieszka 7-tysięczna społeczność indiańska.

Podczas pielgrzymki zaplanowano kilka spotkań z Indianami, Metysami i Eskimosami, w tym osobami, które przeszły przez system przymusowego szkolnictwa. W programie podróży znalazły się też jednak odwiedziny zbudowanego w 1913 r. kościoła, który jest pierwszą w kraju świątynią katolików należących do rdzennych plemion. Na planowanej trasie pielgrzymki nie znalazło się Kamloops w Kolumbii Brytyjskiej. Latem 2021 r. ogłoszono, że obok tamtejszej szkoły znaleziono nieoznaczone groby 215 indiańskich dzieci. Miały to być chowane po kryjomu ofiary nieludzkiego systemu. Wkrótce potem w Kanadzie doszło do serii ataków na kościoły. Jednak terenu w Kamloops nie przekopano. Przeprowadzono jedynie badanie georadarem, które nie daje pewności, czy wykryte przez aparaturę obiekty to szczątki, nie mówiąc o ich liczbie czy okolicznościach śmierci. Jednak podczas przygotowań do podróży papież nie odnosił się do tych wątpliwości, lecz do odpowiedzialności katolików. Jak mówił, pielgrzymka ma mieć od początku do końca charakter pokutny.•

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.