Mój brat Edmund. Wystawa o bracie Jana Pawła II

md

publikacja 23.06.2022 14:34

Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II w Wadowicach otwiera nową wystawę czasową. Poświęcona będzie bratu Karola Wojtyły - Edmundowi - w 90. rocznicę jego śmierci.

Mój brat Edmund. Wystawa o bracie Jana Pawła II Roman Koszowski /Foto Gość "Album rodzinny Wojtyłów", przygotowany przez Muzeum Dom Rodzinny Jana Pawła II w Wadowicach. Na zdjęciu po prawej stronie Edmund Wojtyła.

Ekspozycja jest hołdem oddanym pamięci wyjątkowego człowieka, który miał ogromny wpływ na ukształtowanie życiowej postawy Jana Pawła II. Przedstawia biografię starszego brata Jana Pawła II, a jej wielką wartością są prezentowane archiwalia, m.in. fotografie, dokumenty, książki.

Pierwsi zwiedzający będą mogli obejrzeć wystawę "Mój brat Edmund", odwiedzając papieskie muzeum 28 czerwca w ramach obchodów kolejnej edycji Święta Małopolski, od 14.00 do 18.00 (ostatnie wejście o 16.45). W wyznaczonych godzinach odbędzie się oprowadzanie po ekspozycji stałej z przewodnikiem (14.00, 15.00 i 16.15), w pozostałych można zwiedzać muzeum indywidualnie, z audioprzewodnikiem lub korzystając z muzealnej aplikacji. Bezpłatne bilety można rezerwować online poprzez stronę muzeum lub kupić w kasach biletowych w Wadowicach.

Edmund był pierworodnym synem Emilii i Karola Wojtyłów. Zapamiętano go jako wyjątkowo troskliwego starszego brata, który dla przyszłego papieża stał się najlepszym przyjacielem. Bracia dzielili wiele wspólnych pasji, np. teatr, sport i górskie wędrówki. Po zdaniu matury w Wadowicach zdecydował się na studia medyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, które ukończył z wyróżnieniem w 1930 roku. Był wspaniale zapowiadającym się lekarzem, marzył o pediatrii, a pacjenci cenili go za profesjonalizm i zrozumienie, jakie im okazywał. W 1932 r. walczył o życie młodej kobiety cierpiącej na ostry przypadek szkarlatyny. Sam zaraził się tą chorobą i po kilku dniach zmarł w wieku 26 lat. Jego śmierć wzbudziła ogromny żal zarówno u pacjentów, jak i w środowisku medycznym oraz wśród mieszkańców ziemi bielskiej i wadowickiej.

12-letni wówczas Karol bardzo przeżył odejście ukochanego brata. Jak wspominał w książce André Frossarda "Nie lękajcie się! Rozmowy z Janem Pawłem II", śmierć brata wyryła się w jego pamięci nawet głębiej niż odejście matki, "zarówno ze względu na szczególne okoliczności, rzec można tragiczne, jak też i z uwagi na moją większą wówczas dojrzałość".