Nie tylko „Triangolo”

Andrzej Grajewski

Nowy numer 49/2020 |

publikacja 03.12.2020 00:00

Raport na temat oskarżanego o molestowanie byłego kardynała McCarricka wywołuje dyskusje o działaniach podejmowanych w jego sprawie przez Jana Pawła II. Warto zastanowić się, czy doświadczenie prowokacji bezpieki mogło wpłynąć na sposób reagowania papieża na niesprawdzone informacje i plotki.

Grzegorz Piotrowski, zabójca ks. Popiełuszki, przygotowywał materiały, które miały skompromitować Jana Pawła II. Grzegorz Rogiński /pap Grzegorz Piotrowski, zabójca ks. Popiełuszki, przygotowywał materiały, które miały skompromitować Jana Pawła II.

Ten problem sygnalizują autorzy raportu. W streszczeniu czytamy m.in., iż możliwe jest założenie, „że wcześniejsze doświadczenia Jana Pawła II w Polsce, dotyczące użycia fałszywych oskarżeń wobec biskupów w celu podważenia roli Kościoła, wpłynęły na jego skłonność do uznania zaprzeczeń McCarricka”. Ten pogląd jest rozwinięty w obszernym przypisie nr 580 na stronach 173–174 (wersja włoska). W tym kontekście warto przypomnieć prowokację, będącą częścią sprawy operacyjnej „Triangolo”, nierozszyfrowanej do końca operacji bezpieki przeciwko Janowi Pawłowi II.

Podrzucony „pamiętnik”

2 lutego 1983 r. do mieszkania ks. Andrzeja Bardeckiego, asystenta kościelnego w „Tygodniku Powszechnym” oraz przyjaciela Karola Wojtyły, zapukały dwie młode kobiety, w rzeczywistości funkcjonariuszki SB – Barbara Szydłowska i Barbara Borowiec. Pod nieobecność księdza otwarła im gosposia. Powiedziały jej, że przyszły z charytatywną paczką żywnościową. Podczas gdy jedna zajmowała gosposię rozmową, druga podrzuciła w pokoju niewielki pakunek. Później pożegnały się i wyszły. Czekał na nie dowodzący całą operacją kpt. Grzegorz Piotrowski, funkcjonariusz pionu IV SB i naczelnik Samodzielnej Grupy D, podejmujący wyrafinowane prowokacje przeciwko ludziom Kościoła. W niedalekiej przyszłości porywacz i zabójca ks. Jerzego Popiełuszki.

Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.