KAI |
publikacja 20.09.2010 10:34
Wizyta Benedykta XVI na Wyspach pozwala z optymizmem patrzeć na przyszłość Kościoła w Wielkiej Brytanii – zauważa znany szkocki kompozytor James MacMillan.
Jakub Szymczuk/Agencja GN
Twórca m.in. „Pasji wg. św Jana” oraz specjalnego utworu wykonanego 19 września podczas uroczystej beatyfikacji kard. Johna Henry'ego Newmana w Birmingham jest przekonany, że podobnie jak po wizycie Jan Pawła II w 1982 roku również teraz nastąpi wzrost powołań kapłańskich i zakonnych.
„To nie jest narracja, którą nakręcały media w ostatnim czasie. Wbrew nieustannej nieprzychylności obecnej w relacjach BBC, nie można wymazać tych uśmiechów radości i oddania na twarzach setek tysięcy twarzy” – pisze artysta o rzeszach ludzi, które wyszły na ulice, by witać Benedykta XVI.
„W końcu Szkoci mogli spotkać się z obecnym następcą św. Piotra, zobaczyć go, usłyszeć jego słowa, zobaczyć gesty naocznie, a nie za pośrednictwem antykatolickich mediów. Wieki, dzielące nas od początków Kościoła katolickiego w Szkocji, na ten jeden dzień, przestały istnieć” – tak wspomina Mszę św. z udziałem papieża w Bellahouston Park w Glasgow członek świeckiego zakonu dominikanów.