Benedykt XVI powiedział w Nikozji, mając na uwadze polityków, że tylko osoby prawe moralnie i szanujące innych mogą przyczynić się do rozwoju dobra wspólnego i „budować świat bardziej sprawiedliwy, braterski i pokojowy” – czytamy w La Razón. Papież zaapelował z Cypru o większe wsparcie dla mniejszości chrześcijańskich, które żyją na Bliskim Wschodzie. Zachęcił także biskupów prawosławnych do walki na rzecz pokoju, pojednania i budowy społeczeństwa, które uwzględniłoby „niezbywalne prawo wolności sumienia i kultu” – podkreśla dziennik.

Papież ponownie ukazał szeroką „wizję ekumeniczną, prosząc katolików o większy dialog z prawosławnymi i niechrześcijanami” – pisze dzisiejszy ABC. Przemawiając do wszystkich wspólnot chrześcijańskich, żyjących w rejonie pełnym przemocy i konfliktów, Benedykt XVI zaapelował, aby nie emigrować, ale pozostać jako „znak nadziei nie tylko dla chrześcijan, ale dla wszystkich, którzy żyją w tym regionie”. Dziennik pisze też o nieplanowanym spotkaniu z 89-letnim szejkiem Mohammedem Nazim Abil Al-Haqqanim.

Niedzielny El Mundo skupia uwagę prawie wyłącznie na „dezercji” pięciu biskupów prawosławnych z obiadu, jaki wydał na cześć Papieża abp Chryzostom II, oraz na niedoszłym do skutku spotkaniu z liderem duchowym muzułmanów tej części Cypru, która znajduje się pod okupacją turecką.

„Zapatero z wizytą u Papieża, aby uspokoić episkopat” – pisze El País. Dziennik wychwala działania rządu socjalistów w ostatnich latach na rzecz Kościoła katolickiego w Hiszpanii oraz podkreśla swego rodzaju niewdzięczność episkopatu. „Kryzys i oskarżenia o laicyzm hamują reformę religijną rządu” – stwierdza El País. Premier Zapatero uda się do Watykanu 10 czerwca.