Papież o konieczności promowania polityki pokoju

VATICANNEWS.VA |

publikacja 02.02.2019 17:03

Do promowania polityki pokoju, która jest prawdziwą służbą człowiekowi zachęcił Papież delegację Rady Narodowej Księstwa Monako, którą przyjął na specjalnej audiencji.

Papież o konieczności promowania polityki pokoju

Członkowie tego jednoizbowego parlamentu przybyli do Rzymu wraz z arcybiskupem Monako na podróż studyjną, by zapoznać się z działaniami Stolicy Apostolskiej na rzecz pokoju i sprawiedliwości.

Franciszek życzył monakijskim politykom, by bez wytchnienia pracowali na rzecz dobra wspólnego i mieli na sercu przyszłość swych obywateli szanując przy tym życie, wolność i ludzką godność. Przypomniał zarazem o wielu akcjach humanitarnych podejmowanych przez Fundację Alberta II zarówno na rzecz ochrony środowiska, jak i rodziny, wychowania oraz pomocy krajom znajdujących się w szczególnie trudnej sytuacji. Wskazał, że potrzebującym trzeba nieść konkretną pomoc, ale zarazem należy rozbudzać w młodym pokoleniu zaufanie wobec przyszłości i drugiego człowieka.

“W czasach rosnącej nieufności i egoizmu, a niekiedy wręcz odrzucenia pilnie trzeba zacieśniać więzy między ludźmi i krajami, aby w każdym wzrastała radość z poczucia własnej odpowiedzialności za innych, jako mieszkańca świata, obywatela i aktora przyszłości – mówił Franciszek. – W tym sensie międzynarodowy wolontariat dla młodych dyplomatów i partnerstwo z organizacjami solidarnościowymi są wartościowymi narzędziami. Co więcej Monakijczycy mogą opierać się na wartościach założycielskich Księstwa inspirowanych Ewangelią i przesłaniem miłości. Te wartości oferują im okazję do zakorzenienia i owocowania Ewangelii w ich własnym życiu i poza nim, wyrażając jej jednoczącą siłę i odwieczną nowość w służbie polityki, dialogu między kulturami, sprawiedliwości i braterstwa."

Franciszek przypomniał również, że nigdy wcześniej jak dziś, w epoce tak wielkiego postępu, koniecznym jest odwoływać się do sumienia człowieka. Za Pawłem VI podkreślił, że niebezpieczeństwo nie płynie ani z postępu, ani z nauki. „Prawdziwe zagrożenie tkwi w człowieku, który od zawsze jest panem najpotężniejszych narzędzi, które mogą być wykorzystane do zniszczenia lub do dokonywania najwspanialszych odkryć” – mówił Franciszek podkreślając, że świat potrzebuje dziś polityki pokoju.