Benedykt XVI w kaplicy Objawień

KAI |

publikacja 12.05.2010 20:00

Benedykt XVI modlił się w kaplicy Objawień w Fatimie. To właśnie tam skierował pierwsze kroki po przybyciu do tego portugalskiego sanktuarium maryjnego, które rokrocznie odwiedza 5 mln pielgrzymów z całego świata.

Benedykt XVI w kaplicy Objawień PAULO CUNHA/PAP/EPA Benedykt XVI ofiarował Matce Bożej złotą różę

Gdy wjeżdżał papamobilem na olbrzymi Plac Piusa XII, zebrani nim wierni zaczęli skandować: „Niech żyje papież”. Chór dziecięcy sanktuarium Schola Cantorum Pastorinhos de Fatima odśpiewał hymn papieskiej wizyty w Portugalii, „ Bem-vindo, Santo Padre” (Witaj, Ojcze Święty).

W kaplicy Objawień powitał Ojca Świętego rektor sanktuarium, ks. Virgílio do Nascimento Antunes. Następnie Benedykt XVI uklęknął przed figurą Matki Bożej Fatimskiej i odczytał modlitwę. Złożył w niepokalanym sercu Maryi radości i nadzieje, problemy i cierpienia wszystkich zgromadzonych. – Wszystkich powierzam i poświęcam Tobie, Najświętsza Maryjo, Matko Boża i nasza Matko – modlił się papież.

Nawiązał do zamachu na Jana Pawła II z 13 maja 1981 r. i „niewidzialnej ręki”, która uchroniła go wtedy od śmierci. Trzykrotnie za to dziękował w Fatimie Matce Bożej, a także podarował kulę, która go poważnie zraniła, wbudowaną potem w koronę Królowej Pokoju. Tym samym Matka Boża Fatimska jest ukoronowana nie tylko srebrem i złotem naszych radości i nadziei, ale także „pociskami” naszych trosk i cierpień.

Benedykt XVI podziękował Maryi za modlitwy pastuszków z Fatimy w intencji papieża, do czego skłoniły ich objawienia Matki Bożej. Podziękował też wszystkim, którzy co dzień modlą się za Następcę św. Piotra, aby był mocny w wierze, odważny w nadziei i gorliwy w miłości.

Na zakończenie Ojciec Święty ofiarował sanktuarium Złotą Różę, którą przywiózł z Rzymu jako znak wdzięczności za cuda, jakich Wszechmocny dokonał przez Maryję w sercach tak wielu pielgrzymów przybywających do jej domu.

- Jestem pewien, że Pastuszkowie z Fatimy, błogosławieni Franciszek i Hiacynta, oraz sługa Boża Łucja od Jezusa towarzyszą nam w tej chwili błagania i radości – powiedział Benedykt XVI.

Poszczególne fragmenty modlitwy były przeplatane portugalską pieśnią „Śpiewamy Tobie i wysławiamy Cię , Maryjo”.

Gdy papież postawił Złotą Różę przed figurą Matki Bożej Fatimskiej, która wyjątkowo nie była osłonięta kuloodporną szybą, na placu rozległy się brawa. W czasie śpiewu "Save Regina, ora pro nobis Maria" papież pogrążył się w osobistej modlitwie.

Po udzieleniu zgromadzonym błogosławieństwa i przywitaniu sie z najbliżej stojącymi ludźmi Ojciec Święty przejechał papamobilem do znajdującego się 100 metrów dalej kościoła pw. Przenajświętszej Trójcy, w którym odprawi Nieszpory z udziałem duchowieństwa.