Cieszył się z beatyfikacji pastuszków

KAI |

publikacja 09.05.2010 16:16

Nieopisaną radość sprawiła Janowi Pawłowi II beatyfikacja Hiacynty i Franciszka, dwojga pastuszków z Fatimy, której dokonał w portugalskim sanktuarium maryjnym w 2000 roku. Opowiedział o tym przed mikrofonami Radia Watykańskiego emerytowany prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Jose Saraiva Martins.

Cieszył się z beatyfikacji pastuszków Henryk Przondziono/Agencja GN Jan Paweł II

Portugalski purpurat ujawnił, że w drodze powrotnej do Rzymu Jan Paweł II z wielkim przejęciem mówił o tym wydarzeniu, „jak człowiek, któremu udało się nareszcie zrealizować to, co od dawna było jego pragnieniem”. „Nie zapomnę nigdy reakcji Jana Pawła III: był szczęśliwy. 'Nareszcie – myślał sobie – udało mi się to, czego pragnąłem od dawna!' Nie zapominajmy, że Jan Paweł II był głęboko związany z Fatimą z wielu powodów, w tym także w związku z zamachem. On sam mówił wyraźnie i więcej niż raz, że to Matka Boża Fatimska zmieniła lot kuli, która miała go zabić. Do tego stopnia był o tym przekonany, że ofiarował Matce Bożej Fatimskiej tę kulę, która byłaby go zabiła, dlatego teraz znajduje się w koronie Białej Pani” – wspomina portugalski purpurat.

Na pytanie o tzw. czwartą tajemnicę fatimską, kard. Saraiva Martins opowiedział: „Według mnie nie ma żadnej czwartej części. To jakieś bezpodstawne twierdzenia. Ostatnią częścią orędzia fatimskiego jest część trzecia. Nie ma żadnego powodu, by twierdzić, że istnieje jakaś czwarta część. Wiem dobrze, że wiele o tym mówiono i że ktoś nawet napisał książkę na ten temat, ja jednak nie widzę żadnej podstawy dla takiego twierdzenia”.

Kard. Saraiva Martins wspomniał swoje doroczne spotkania z siostrą Łucją Dos Santos w klasztorze sióstr karmelitanek w Coimbrze. Przypomina też, że kard. Joseph Ratzinger jest autorem noty teologicznej, dołączonej do tekstu trzeciej tajemnicy fatimskiej, on także napisał tekst, który został odczytany w czasie mszy beatyfikacyjnej 13 maja 2000 roku, w którym zapowiadano jej ujawnienie.