Po raz pierwszy Jezus wypowiada słowo «Kościół»

VATICANNEWS.VA |

publikacja 29.06.2018 20:11

Papież o korzeniach naszej wiary.

Papież Franciszek HENRYK PRZONDZIONO /FOTO GOŚĆ Papież Franciszek

Papież Franciszek pozdrowił uczestników watykańskich uroczystości świętych Piotra i Pawła, na które licznie przybyli także pielgrzymi z Polski. W rozważaniu na Anioł Pański mówił o znaczeniu korzeni naszej wiary.

Ojciec Święty wskazał na znaczenie świadectwa świętych apostołów dla Kościoła w Rzymie i na całym świecie. Wskazał, że pielgrzymowanie do ich grobów to podążanie do korzeni naszej wiary. Nawiązał też do dwóch pytań wybrzmiewających w liturgii dzisiejszego święta. Najpierw Jezus stawia uczniom pytanie dotyczące Jego tożsamości: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?”. A następnie pyta ich wprost: „A wy za kogo Mnie uważacie?”. Franciszek wskazał, że w ciągu wieków Jezusa definiowano na wielorakie sposoby, jednak najważniejszą odpowiedź daje nam Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”.

"Jezus jest Synem Boga: dlatego jest On wiecznie żywy, tak jak wiecznie żywy jest Jego Ojciec – mówił Franciszek. – To właśnie jest nowość, którą łaska zapala w sercu tych, którzy otwierają się na tajemnicę Jezusa: pewność nie matematyczna, ale jeszcze silniejsza, wewnętrzna, wynikająca ze spotkania ze Źródłem Życia, z samym Życiem, które stało się ciałem, widzialnym i namacalnym pośród nas".

Franciszek przypomniał, że w tym kontekście Jezus po raz pierwszy wypowiada słowo „Kościół”. Uczynił to, zwracając się do Piotra, gdy nazwał go „Opoką, na której zbuduje swój Kościół”.

"Po raz pierwszy Jezus wypowiada słowo «Kościół». Robi to wyrażając całą miłość do niego, określa go jako «mój Kościół» - mówił Papież. – Jest to nowa wspólnota Przymierza, która nie opiera się już na pochodzeniu i na Prawie, ale na wierze w Niego, w Jezusa, Oblicze Boga".

Za wstawiennictwem Królowej Apostołów Franciszek modlił się też za Kościół w Rzymie i na całym świecie, by zawsze był wierny Ewangelii, na służbie której święci Piotr i Paweł oddali swoje życie.

Na następnej stronie tekst papieskiego rozważania:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Dzisiaj Kościół, pielgrzymujący Rzymu i całego świata zmierza do korzeni swojej wiary i oddaje cześć apostołom Piotrowi i Pawłowi. Ich doczesne szczątki przechowywane w dwóch poświęconych im bazylikach są bardzo drogie Rzymianom oraz licznym pielgrzymom, którzy przybywają z całego świata, by oddać im hołd.

Chciałbym rozważyć fragment Ewangelii (por. Mt 16,13-19), jaki w to święto proponuje nam liturgia. Jest w nim opowiedziane wydarzenie mające fundamentalne znaczenie dla naszej pielgrzymki wiary. Chodzi o dialog, w którym Jezus stawia swoim uczniom pytanie odnośnie do swojej tożsamości. Najpierw pyta: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?”(w. 13). A następnie stawia im wprost pytanie: „A wy za kogo Mnie uważacie?”(w. 15). Poprzez te dwa pytania Jezus zdaje się mówić, że czym innym jest pójście za bieżącą opinią, a czym innym spotkanie Jego i otwarcie się na Jego tajemnicę: tam odkrywa się prawdę. Opinia obiegowa zawiera odpowiedź prawdziwą, lecz częściową. Piotr, a wraz z nim Kościół dnia wczorajszego, dzisiejszego i wszystkich czasów wypowiada, z pomocą Bożej łaski prawdę: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego” (w. 16).

Na przestrzeni wieków świat określał Jezusa na różne sposoby: wielki prorok sprawiedliwości i miłości; mądry nauczyciel życia; rewolucjonista; marzyciel marzeń Boga i tak dalej... Wiele pięknych wyobrażeń. W zamieszaniu tych i innych hipotez wyłania się także i dziś proste i wyraźne wyznanie Szymona Piotra, człowieka pokornego i pełnego wiary: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”(w. 16). Jezus jest Synem Boga : dlatego jest On wiecznie żywy, tak jak wiecznie żywy jest Jego Ojciec. To właśnie jest nowość, którą łaska zapala w sercu tych, którzy otwierają się na tajemnicę Jezusa: pewność nie matematyczna, ale jeszcze silniejsza, wewnętrzna, wynikająca ze spotkania Źródła Życia, samego Życia, które stało się ciałem, widzialnym i namacalnym pośród nas. Takie jest doświadczenie chrześcijanina, a nie jest to jego zasługą, ale pochodzi od Boga, Ojca i Syna i Ducha Świętego. Wszystko to jest zawarty w zarodku w odpowiedzi Piotra.

Ale także odpowiedź Jezusa jest pełna światła: „Ty jesteś Piotr Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą” (w. 18). Tutaj po raz pierwszy Jezus wypowiada słowo „Kościół”, a czyni to wyrażając całą swoją miłość do niego, który określa jako „mój Kościół”. Jest to nowa wspólnota Przymierza, która nie opiera się już na pochodzeniu i na Prawie, ale na wierze w Niego, w Jezusa, Oblicze Boga. Wierze, którą błogosławiony Paweł VI, kiedy był jeszcze arcybiskupem Mediolanu, wyrażał następującą wspaniałą modlitwą:

„O Chryste, nasz jedyny pośredniku, potrzebujemy Ciebie:

By żyć w komunii z Bogiem Ojcem;

By stawać się z Tobą, który jesteś jedynym Synem i naszym Panem,

Twoimi przybranymi dziećmi;

By być odrodzonymi w Duchu Świętym"(List pasterski, 1955).

Przez wstawiennictwo Maryi Panny, Królowej Apostołów, niech Pan udzieli Kościołowi w Rzymie i na całym świecie, by zawsze był wierny Ewangelii, w której służbie święci Piotr i Paweł poświęcili swoje życie.

Po odmówieniu modlitwy "Anioł Pański" papież udzielił apostolskiego błogosławieństwa.