Jan Paweł II do młodych

publikacja 16.11.2009 19:58

Zadania młodości - projekt życia - powołanie. Odpowiedzi do piątego etapu konkursu.



„Abyście umieli zdać sprawę z nadziei, która jest w was” - tymi słowami Jan Paweł II rozpoczyna list, który będzie podstawą kolejnej serii pytań konkursowych. List został ogłoszony w Niedzielę Palmową na rok przed I Światowymi Dniami Młodzieży.

Chodziło o list Parati Semper – List apostolski do młodych całego świata z okazji Międzynarodowego Roku Młodzieży (1985 r.)

1. Co zrobić, by moje życie miało sens? To pytanie kluczowe dla wielu ludzi, szczególnie młodych. Odpowiedź na to pytanie Jan Paweł II wyprowadza z jednej sceny ewangelicznej. Odpowiedź Chrystusa – a zarazem Jana Pawła II – ma dwa etapy. W pierwszym, podstawowym etapie papież wymienia trzy główne elementy. Jakie?

Odp. Chodzi o spotkanie z bogatym młodzieńcem. Dialog Chrystusa z młodzieńcem w papieskim rozważaniu dotyka w pierwszej części trzech kwestii: wskazania na Boga jako podstawy życia i źródła wartości, spojrzenia w perspektywie nie tylko teraźniejszej, ale także wiecznej i w końcu pytania o przykazania, czyli o dobrze uformowane sumienie.

2. Młody człowiek tworzy swój projekt na życie. Pragnie czegoś więcej, pragnie szukać dalej i sięgać wyżej. Projekt życia – jeśli budowany jest w oparciu o wezwanie Chrystusa – staje się powołaniem. Słowo „powołanie” kojarzy się zwykle z drogą kapłańską lub zakonną – tu jednak Jan Paweł II podkreśla, powołując się na Sobór Watykański II, że na tym wołanie Boga się nie kończy. Jakie jeszcze powołania wymienia?

Jan Paweł II wspomina o powołaniu wszystkich ochrzczonych do uczestnictwa w posłannictwie Chrystusa; prorockim, kapłańskim i królewskim, o powszechnym powołaniu do świętości, w końcu stwierdza, że „każde życiowe powołanie człowieka jako powołanie chrześcijańskie odpowiada ewangelicznemu wezwaniu.” Chrystusowe „pójdź za mną” odzywa się na różnych drogach, a Jego naśladowcą można się stawać także zabiegając o przeobrażenie całej doczesnej rzeczywistości w duchu Ewangelii.

3. „Nie pozwólcie sobie odebrać tego bogactwa! Nie wpisujcie w projekt waszego życia treści zniekształconej, zubożałej i zafałszowanej! – woła Jan Paweł II. O jakim bogactwie mowa? Jakie są konsekwencje „zniekształceń” i „fałszerstw”?

Mowa o miłości oblubieńczej, małżeńskiej i rodzicielskiej, o projekcie „na całe życie”. „O miłości wedle duszy i ciała, miłości która cierpliwa jest i łaskawa, która nie szuka swego i nie pamięta złego, miłości która umie współweselić się z prawdą, miłości, która wszystko przetrzyma”.

Model „postępowy” i „nowoczesny” – zauważa Jan Paweł II - krytykuje chrześcijańską moralność małżeńską, prowadzi jednak do tego, że człowiek z podmiotu zamienia się w przedmiot, miłość zredukowana jest do użycia – choćby i obustronnego, dziecko zaś staje się jedynie „uciążliwym dodatkiem”.


4. Młodość to czas „rzeźbienia” człowieka. Często można w tym kontekście usłyszeć pytanie, kto ma wychowywać: dom czy szkoła? Spojrzenie Jana Pawła II jest od tego bardzo dalekie. Nie negując roli rodziny czy szkoły wymienia jeszcze dwa źródła formujące człowieka, w tym jedno o znaczeniu podstawowym. Jakie to źródła? Jakie widzi dla nich zagrożenia?

Pierwszym wymienionym czynnikiem jest praca, która zawsze jest w jakiś sposób twórcza i każda – także fizyczna – człowieka kształtuje. Pracą ludzi młodych jest ich kształcenie się. Zagrożenia, które pojawiają się na tej drodze to pozbawienie możliwości kształcenia, a następnie problem bezrobocia i perspektyw życiowych, jakie daje wykonywanie pracy. Sytuacja bezrobocia rodzi problemy nie tylko ekonomiczne –przede wszystkim stawia przed pytaniem, czy społeczeństwo człowieka w ogóle potrzebuje?

Drugi bardzo ważny – najważniejszy - czynnik to samowychowanie. Wychowanie rodzinne i szkolne może wam tylko dostarczyć elementów do samowychowania – podkreśla Jan Paweł II. Młody człowiek pragnie prawdy i wolności. Być prawdziwie wolnym, to używać wolności dla tego, co jest prawdziwym dobrem. „Takiej struktury wewnętrznej, gdzie „prawda czyni nas wolnymi” nie można zbudować tylko „od zewnątrz” – podkreśla papież. - Każdy ją musi budować „od wewnątrz”. […] I ta właśnie budowa nazywa się samowychowaniem.”

Na tej - bardzo ważnej - drodze również pojawiają się pokusy i zagrożenia:
- pokusa przesadnego krytycyzmu lub sceptycyzmu, przeradzającego się w cynizm
- handel rozrywką, który odciąga od poważnego zaangażowania w życie i sprzyja postawom bierności, egoizmu i izolacji; reklama, podsycająca naturalną skłonność do unikania wysiłku i obiecująca natychmiastowe zaspokojenie wszystkich pragnień i konsumizm, który sugeruje szukanie urzeczywistnienia samego siebie w korzystaniu z dóbr materialnych
- alkoholizm, narkotyki, przelotne związki, obojętność, cynizm, gwałt

5. „Napisałem do was, młodzi, że jesteście mocni i że nauka Boża trwa w was”. Te słowa z Ewangelii wg św. Jana Jan Paweł II kieruje do młodych. O jakich problemach świata pisze papież i jakie zadania przed nimi stawia?

Jan Paweł II porusza problemy głodu, zbrojeń, wojen i gwałtu w różnych częściach świata. Pyta – w imieniu młodych - dlaczego nieporównywalny z żadną przedtem epoką historii postęp ludzkości w zakresie nauki i techniki w tylu punktach obraca się przeciw człowiekowi.

I odpowiada: pragniecie braterstwa, więc trwa w was nauka Boża, wyrażona w modlitwie Ojcze nasz. Jesteście mocni tą nauką i tą modlitwą. „Jesteście także mocni do walki: nie do walki przeciwko człowiekowi w imię jakiejkolwiek ideologii czy praktyki oderwanej od samych korzeni Ewangelii - ale mocni do walki ze złem, z prawdziwym złem: ze wszystkim, co obraża Boga, z wszelką niesprawiedliwością i wyzyskiem, z wszelkim fałszem i zakłamaniem, ze wszystkim, co krzywdzi, poniża, plugawi ludzkie współżycie i obcowanie, z każdą zbrodnią w stosunku do życia - z każdym grzechem.”
Jeśli nauka Boża trwa w was, jesteście mocni - woła Jan Paweł II. Stawia przed młodymi wyzwanie: sięgnąć do ukrytych mechanizmów zła, do jego korzeni, przemienić świat, przeobrazić go, uczynić bardziej ludzkim i równocześnie bardziej Bożym.

„Nie można bowiem odrywać świata od Boga i przeciwstawiać go Bogu w sercu człowieka. I nie można człowieka odrywać od Boga i przeciwstawiać go Bogu. Jest to bowiem przeciwko naturze świata i przeciwko naturze człowieka - przeciwko wewnętrznej prawdzie, która konstytuuje całą rzeczywistość.”