Watykan gotów jest wznowić mediację

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 01.05.2017 19:54

Watykan gotów jest wznowić swą mediację w sprawie położenia kresu dramatycznemu kryzysowi w Wenezueli.

Papież Franciszek Henryk Przondziono Papież Franciszek
Jestem za wznowieniem wcześniejszych rozmów na miejscu. Do tego potrzebne jest jednak przyjęcie bardzo jasnych warunków, których część opozycji nie chce zaakceptować

Papież Franciszek mówił o tym w czasie konferencji prasowej w drodze powrotnej z podróży do Egiptu. Przypomniał zarazem, że by do tego doszło wszystkie strony konfliktu muszą zaakceptować pewne wyjściowe warunki tej mediacji. Nie określił jednak, o jakie warunki chodzi.

„Stolica Apostolska interweniowała już w Wenezueli na prośbą czterech prezydentów, którzy pełnili tam funkcję mediatorów. Jednak nie przyniosło to rezultatów i rozmowy zostały przerwane. Stało się tak ponieważ naszych propozycji nie zaakceptowano, czy też je rozmywano. Najpierw mówiono: «tak, tak», a potem «nie, nie» – mówił Franciszek. – Wszyscy wiemy, jak trudna jest sytuacja w Wenezueli. Jestem za wznowieniem wcześniejszych rozmów na miejscu. Do tego potrzebne jest jednak przyjęcie bardzo jasnych warunków, których część opozycji nie chce zaakceptować. Ciekawe, że także opozycja jest podzielona. Z drugiej strony konflikt stale przybiera na sile. Wszystko, co możemy uczynić dla Wenezueli musi być jednak zrobione”.

Poparcie dla papieskiej propozycji wyraziły rządy ośmiu południowoamerykańskich państw bezpośrednio zaangażowanych w rozwiązanie kryzysu w Wenezueli. Jednak sama opozycja jednoznacznie odrzuciła propozycję watykańskiej mediacji podkreślając, że jedynym możliwym warunkiem kontynuowania dialogu jest natychmiastowe pójście do urn. Odnosząc się z kolei do słów Franciszka o podziałach w łonie opozycji, jej przedstawiciele podkreślili w specjalnym liście do Papieża, że „nigdy wcześniej Wenezuelczycy nie byli tak zjednoczeniu w domaganiu się politycznych zmian w swej ojczyźnie”.

Od początku kwietnia przeciwnicy prezydenta Maduro wychodzą na ulice i domagają się przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych przed końcem jego kadencji, która upływa w grudniu 2018 roku. W tłumionych siłowo manifestacjach zginęło już prawie 30 osób. Kraj znajduje się w katastrofalnej sytuacji gospodarczej. Brakuje żywności i lekarstw. Do Wenezueli nie dociera żadna pomoc humanitarna. Stąd też w czasie niedzielnej modlitwy maryjnej Franciszek skierował stanowczy apel do rządu i wszystkich, którzy tworzą społeczeństwo wenezuelskie, aby unikali dalszych form przemocy, przestrzegali praw człowieka i prawdziwie dążyli do rozwiązania tego poważnego kryzysu.