Wrażenia po homilii

Leszek Śliwa

publikacja 17.04.2005 14:25

Godzina 12.14. Komunię świętą rozdawało 1500 kapłanów. Jan Paweł II podał Ją 30 wybranym osobom.

Tymczasem kilka osób podzieliło się z nami wrażeniami po wysłuchaniu homilii Ojca Świętego.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że nas odwiedził. To strasznie ważne, co mówi o Bożym miłosierdziu. Przez Boże miłosierdzie można wszystko uzyskać – powiedziała nam pani Anna z Bukowiny Tatrzańskiej. – To niezwykłe, że w tak dojrzałym wieku Papież poświęca ludziom aż tyle czasu. To chwile, które pamięta się przez całe życie – mówiła pani Dzidiana z Rzeszowa.

Ojcu Świętemu bardzo często przerywały oklaski. Chyba najmocniejsze i najdłuższe brzmiały gdy powiedział, że na wiele sposobów usiłuje się zagłuszyć głos Boga, a Jego samego uczynić nieobecnym.
Ojciec Grzegorz, komendant szpitala polowego powiedział nam, że jest szczęśliwy z misji, którą pełnił podczas nabożeństwa. – To przecież też realizacja nakazu miłosierdzia. Młodzi ludzie, wolontariusze pomagający lekarzom, otrzymali piękną lekcję pomocy bliźniemu – stwierdził.