Nie kuśmy złodzieja

publikacja 12.04.2005 09:42

Wywiad z podinsp. Andrzejem Skowrońskim z krakowskiej policji

Redakcja: Jak najlepiej dotrzeć do Krakowa?
Podinsp. Andrzej Skowroński: Najlepiej pociągami i autokarami. Przygotowano 53 parkingi dla samochodów i autobusów. Błonia zostały podzielone na cztery sektory oznaczone różnymi kolorami, przeznaczone dla mieszkańców różnych regionów Polski. Zostały one zaplanowane w ten sposób, aby pielgrzymi najkrótszą drogą mogli dotrzeć do Krakowa i na Błonia, bez konieczności okrążania miasta, kluczenia ulicami itp. Z parkingów i dworców będą do poszczególnych sektorów prowadzić oznaczone odpowiednimi kolorami trasy dojścia. Pielgrzymi powinni również – w miarę możliwości – postarać się o jakiś element ubioru zgodny z kolorem sektora, do którego mają bilet. Jeśli sektor żółty, to jakaś żółta koszulka lub chustka, jeśli czerwony, to czerwony.

Wiadomo, że podczas takich dużych zgromadzeń można zostać okradzionym. Jak temu zapobiec?
- Przede wszystkim nie zabierać ze sobą żadnych cennych przedmiotów, dużych sum pieniędzy, żadnych przedmiotów, które by kusiły złodzieja.

Czy przewidziany jest jakiś punkt dla zagubionych dzieci?
- Tak, ale zwracamy uwagę, że dzieci powinny mieć przy sobie kartkę z imieniem, nazwiskiem i kontaktowym numerem telefonu. Co zrobić, jeśli coś się stanie, jakiś wypadek, przestępstwo...
- Na Błoniach będą przygotowane odpowiednie służby, do których będzie się można zwrócić w takich sytuacjach. Policja "będzie miała na oku" wszystkich, którzy w tym czasie chcieliby prowadzić działalność przestępczą, będą ruchome "izby zatrzymań", wystarczająca liczba patroli...

Problemem podczas wielkich zgromadzeń jest także opuszczenie miejsca spotkania. Jak wydostać się z Błoń i z Krakowa?
- Ci, którzy przyjadą pociągami, będą odjeżdżać z tych samych dworców, na które przyjadą i powinni do nich dotrzeć tą samą trasą, którą przyszli na Błonia. Planujemy sukcesywne, sterowane opuszczanie sektorów przez pielgrzymów. W każdym sektorze będzie kleryk i policjant, którzy będą mieli łączność ze stanowiskiem dowodzenia przy głównym ołtarzu i w odpowiedniej chwili otrzymają informację, że ich sektor można już opuszczać.

Czy można bez zaproszenia pojechać do Łagiewnik i do Kalwarii Zebrzydowskiej?
- Nie, nikt bez zaproszenia nie będzie wpuszczany w rejon tych miejsc. Zostaną one zamknięte i po prostu nie będzie się można do nich dostać bez odpowiedniego dokumentu