Nasza nadzieja nie jest uczuciem, ale Osobą

KAI /Radio Watykańskie /jk

publikacja 05.04.2017 10:40

Do stawania po stronie ostatnich i usuniętych na margines, do nie odpowiadania złem na zło, ale przebaczania, uzasadniając w ten sposób swą nadzieję zachęcił wiernych papież Franciszek podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Nasza nadzieja nie jest uczuciem, ale Osobą Roman Koszowski /Foto Gość Papież Franciszek, ŚDM, Kraków

Ojciec Święty zauważył, że nasza nadzieja nie jest pojęciem, nie jest uczuciem, ale Osobą, jest to Pan Jezus, którego rozpoznajemy jako żywego i obecnego w nas i w naszych braciach. 

1


TŁUMACZENIE: 
„Jeśli Chrystus żyje i mieszka w nas, w naszych sercach, to musimy również pozwolić, aby stawał się widzialnym i aby w nas działał. Oznacza to, że Pan Jezus musi stawać się coraz bardziej naszym wzorem życia i że musimy nauczyć się postępować tak, jak On postępował.” 

Papież Franciszek wskazał, że mieszkająca w nas nadzieja musi ujawniać się na zewnątrz, nabierając formy łagodności, szacunku i życzliwości wobec bliźnich, posuwając się wręcz do przebaczenia tym, którzy wyrządzają nam krzywdę. 



TŁUMACZENIE: 
„Tak, ponieważ tak uczynił Jezus i tak czyni nadal poprzez tych, którzy robią Jemu miejsce w swoich sercach i w swoim życiu, będąc świadomymi, że zła nie pokonuje się złem, ale pokorą, miłosierdziem i łagodnością.” 

Ojciec Święty przypomniał, że Piotr Apostoł nazywa nas „błogosławionymi”, kiedy musieliśmy cierpieć dla sprawiedliwości, dlatego, że za każdym razem, kiedy stajemy po stronie ostatnich i usuniętych na margines, lub kiedy nie odpowiadamy złem na zło, ale przebaczając i błogosławiąc promieniejemy, jako żywe i jaśniejące znaki nadziei, stajemy się w ten sposób narzędziami pocieszenia i pokoju, według serca Bożego.

***

Do przyjęcia orędzia Jezusa Miłosiernego i orędzia fatimskiego, bliskich św. Janowi Pawłowi II zachęcił Franciszek pielgrzymów polskich podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Był wśród nich wieloletni sekretarz osobisty Ojca Świętego, kard. Stanisław Dziwisz. 

TŁUMACZENIE:

„Pozdrawiam serdecznie obecnych tu rodaków św. Jana Pawła II. W pierwszych dniach kwietnia wspominamy Jego przejście do domu Ojca. Był wiernym świadkiem Chrystusa, gorliwym obrońcą dziedzictwa wiary. Przypomniał światu dwa wielkie orędzia: Jezusa Miłosiernego i orędzie fatimskie. Pierwsze przybliżył nam Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia; drugie, mówiące o triumfie Niepokalanego Serca Maryi nad złem, uświadamia nam stulecie objawień Matki Bożej w Fatimie. Przyjmijmy te orędzia, niech przemieniają nasze serca, otwórzmy drzwi Chrystusowi. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.” 

Na zakończenie środowej audiencji ogólnej Ojciec Święty nawiązał do zamachu w metrze w Petersburgu i zapewnił o modlitwie za jego ofiary oraz o duchowej bliskości z ich bliskimi.

„Powierzając Bożemu miłosierdziu osoby które zginęły tragicznie, wyrażam moją duchową solidarność wobec ich rodzin oraz wszystkich tych, którzy cierpią z powodu tego dramatycznego wydarzenia.” - powiedział. 

Następnie odniósł się wprost do tragicznych wydarzeń syryjskich.

„Z przerażeniem śledzimy ostatnie wydarzenia w Syrii. Wyrażam stanowcze potępienie wobec niedopuszczalnej masakry, jaka wczoraj miała miejsce w prowincji Idlib, gdzie zostało zabitych dziesiątki osób, w tym wiele dzieci. Modlę się za ofiary i ich bliskich, apelując do sumień wszystkich tych, którzy ponoszą polityczną odpowiedzialność, zarówno na szczeblu lokalnym, jak i międzynarodowym, aby ustała ta tragedia i dano ulgę temu drogiemu mi narodowi, tak bardzo umęczonemu tą wojną. Wspieram także wysiłki tych, którzy mimo niebezpieczeństwa i trudności starają się przekazywać pomoc mieszkańcom tamtego regionu” – apelował Papież.