Czechy: W obronie Papieża

PAP/a. 20.03.2005 r.

publikacja 17.11.2005 08:44

Hierarchowie Kościoła uważają, że podnoszona ostatnio przez media kwestia rezygnacji papieża Jana Pawła II nie jest sprawą dogmatycznej teologii, a wszelkie uwagi na ten temat godzą w zasady dobrego wychowania. Opinię taką wyraził w największym czeskim dzienniku "Mlada fronta Dnes" ordynariusz diecezji w Hradcu Kralove, biskup Dominik Duka.

Jest on wymieniany jako możliwy następca prymasa kardynała Miloslava Vlka.

Podkreślając, że Jan Paweł II stał się swego rodzaju symbolem naszych czasów, biskup Duka napisał, że potwierdzają to zarówno tysiące pielgrzymów jeżdżących do Rzymu, jak i niewiarygodna łatwość, z jaką "ten stary, chory człowiek" nawiązuje kontakt z młodą generacją.

"Urzędu papieża nie można porównywać ze stanowiskiem premiera, czy przewodniczącego partii. Bardziej można go porównywać z funkcją przedstawiciela, reprezentanta instytucji, ale także nurtu duchowego, jakim jest chrześcijaństwo, a właściwie Kościół katolicki" - napisał ordynariusz diecezji w Hradcu Kralove.

Przypomniał postać Chrystusa, podkreślając, że w naszej pamięci "nie jest jedynie młodym, przystojnym, dobrze zbudowanym mężczyzną, przemierzającym izraelski step". "O wiele częściej spotykamy się z Chrystusem na krzyżu, człowiekiem cierpienia".

Według biskupa Duki, także w "zgarbionej postaci cierpiącego papieża Jana Pawła II - który stara się nawiązać kontakt, pocieszyć i dodać sił w znoszeniu bólu i cierpienia swym braciom i siostrom na całym świecie i który staje w obronie cierpiących bez względu na ich wiarę i przekonania (...) trzeba widzieć tego, kto w agonii na krzyżu zwrócił się do swej matki i uczniów wypowiadając słowa przebaczenia, tym, którzy go odrzucili".

"Oczywiście, w chwili obecnej choroby papież nie może kierować codzienną działalnością kościoła" - napisał biskup Duka, ale tę - jak dodał - zapewnia papieska kuria i kompetentni, przygotowani do takich zadań ludzie. Jego zdaniem jakiekolwiek uwagi o rezygnacji papieża są w obecnej sytuacji co najmniej niegrzeczne i nie na miejscu.