KL Auschwitz. Papież chciał w sposób szczególny oddać hołd pomordowanym i zamęczonym
Papież przekracza napis z napisem, którego sensu nie trzeba tłumaczyć
To prywatna wizyta. Papież milczał w Oświęcimu przez cały czas
Gościa odprowadzał pod Blok Śmierci Prezydent Polski Lech Kaczyński
Papież modlił się dłuższą chwilę przed ścianą straceń
Ileż isnień ludzkich straciło tu życie
W tym miejscu jedyne co pozostaje to modlitwa za tych co zginęli i za tych co dzięki Bogu przeżyli
Byli więźniowie podają Papieżowi symboliczny znicz, który zapali przed ścianą śmierci
Jedno małe światełko oddaje hołd milionom pomordowanym i zamęczonym
Papież pozdrawia osobiście tych, którzy przeżyli
Blok 11, gdzie mieści się cela i bunkier śmierci
Papież zapala świecę w celi śmierci i miejscu, gdzie także zamęczono św. M. Kolbego
To ta sama świeca, którą ofiarował i zapalił Jan Paweł II
Papież w asysście bp. T. rakoczego opuszcza Blok 11 i udaje się do Centrum Dialogu i Modlitwy
Szefami Centrum są polak i niemiec
Papież wita się z wolontariuszami pracującymi w Centrum. Sa to prawie sami młodzi ludzie.
Karmelitanki by mu nie wybaczyły, gdyby się z nimi choć nie przywitał i nie zamienił słowa
Kardynał Franiszek Macharski - to człowiek, który zainicjował budowę Centrum
Papież opuszcza Centrum i Oświęcim i udaje się do poblskiego KL Birkenau
Papież w KL Birkenu. Smutne to miejsce.
Papież idzie w stronę Pomnika Pomordowanych
Papież, niemiec oddaje hołd pomordowanym
Symbliczny znak pojednania ... ukazał się na Niebie
A młodzi w tym czasie składaja symboliczne znicze pamięci
Żydzi odmawiają kadisz
Przyszedł bo chciał. To Jego rodacy, naziści dokonali tu i w wielu miejscach tej straszliwej zbrodni. Przyszedł ze znakiem pojednania i prosby o wybaczenie
Przygnębiający widok wysadzonych tuż po wojnie pieców-krematoriów