Wokół papieskiego poematu (komentarze internautów)

publikacja 15.06.2005 23:09

Wokół papieskiego poematu...

Co sądzisz o poemacie Papieża? Czy dobrze, że się ukazał? Czy jest on formą głoszenia wiary? Czy nie jest za trudny? Jakie pytania rodzi w Tobie 'TRYPTYK RZYMSKI'?


(06.03.2003)
(01.04.2003)
OJCIEC ŚWIĘTY ZAWSZE PIĘKNIE PISZE-SĄ TO DZIEŁA,KTÓRE ZACHOWUJĄ SIĘ NA DŁUGO W PAMIĘCI.JA JESZCZE NIE MAM TRYPTYKU(BRAK PIĘNIEDZY,ALE ZBIERAM)JAK BĘDZIE DODRUK TO NAPEWNO KUPIĘ.POZDRAWIAM.
autor: AGATA

• • •
(25.03.2003)
„W Nim żyjemy , poruszamy się i jesteśmy” słowa św. Pawła wprowadzają nas w część II Tryptyku Rzymskiego i mnie osobiście, uzupełniając o kolejne wersety mowy (Dz 17, 24-31)oddają całą istotę naszej wiary. Żyjemy w Bogu, Jego tchnieniu. „Nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych..”(Dz 17,24). Królestwo Boże jest w nas. Żyjmy jako dzieci Boże i nie tylko w świątyniach oddawajmy Jemu cześć. Cały świat jest Jego odbiciem. Do Boga poprzez ludzi.
Prasakrament. Komunia osób, „wzajemne obdarowywanie pełnią prawdy, dobra i piękna”. Akt stworzenia i przekazywania życia, „...przedziwne zjednoczenie – a za jego horyzontem odsłania się ojcostwo i macierzyństwo.” Przepiękne słowa o tak często brukanych przez nas tajemnicach życia.
Ojcze Św., dziękuję Ci za przekazane myśli, tak bardzo głębokie i piękne
autor: Bożena

• • •
(25.03.2003)
Dotarł do mnie Tryptyk (dzięki za niespodzianke - myszka się ucieszyła ;-)). Tryptyk jest dla mnie kwintesencją wiary Papieża. Fragment o szukaniu źródła wbrew prądowi... świetne!
autor: marek

• • •
(24.03.2003)
Tak to Słowa , na które sie czeka.To Słowa ,które są proste , a zarazem głębokie. To Słowa , które dają nadzieję.Te Słowa to Duch, który nas napełnia.To Słowo jest drogowskazem.........
Pozdrawiam Paskud
autor: Paskud

• • •
(23.03.2003)
Zachwyca głebia poematu Ojca Świętego. Skłania do zatrzymania się i odpoczynku, jak w czasie wędrówki przy leśnym strumyku... Wzruszająca jest i znamienna główna część tryptyku: omnia nuda et aperta... adresowana, jak się wydaje głównie do kardynałów. Wolę sam medytować to co wyszło spod pióra Papieża niż zdawać się na interpretację aktora, który - jak mi się wydaje - tak przejął się słowem, że chwilami sam nie wiedział jak je zinterpretować... ale chwała mu za odwagę podjęcia się tak odpowiedzialnego zadania.

• • •
(19.03.2003)
Jest dla mnie modlitwą,kanwą do medytacji .np.widział widzeniem jakże różnym od naszego albo nie odczuwali wstydu jak dlugo trwal dar-wstyd przyjdzie wraz z grzechem.
Czyż nie chcą odzyskiwać tego widzenia na nowo?
Próg Słowa-za tym progiem zaczynają sie dzieje.
Pójdźcie błogosławieni ..idźcie przeklęci i tak przechodza pokolenia.
Albo z krainy Moria Abraham i Izaak
:Tak szli i rozmawiali juz trzeci dzień.

Czyż każda z tych sekwencji nie może być natchnieniem do medytacji modlitewnej?
Piękne- dziekuję Ojcze Święty.
autor: WD

• • •
(14.03.2003)
Kupiłem Tryptyk rzymski i nie żałuje. Ojciec Święty porusza w nim piękne tematy. Z pewnością przyda mi się do rozważań i refleksji wielkopostych. Polecam tą Książkę każdemu!
autor: pawcio

• • •
(12.03.2003)
Coś pięknego, mam Tryptyk również na CD ,wzruszająca analiza życia i przemijania. Więcej mówic trudno, słuchałam z wielkim wzruszeniem.
autor: Zofia

• • •
(11.03.2003)
Zamowilem u Was w piatek 7 marca. Musze poczekac jak przyjdzie, pochlonac no i wtedy bede mogl cos powiedziec. A tak w ogole to jak dlugo sie czeka?

Od redakcjiTrudno nam powiedzieć, jak długo będziesz czekał. Liczba zamówień była tak ogromna, że część z nich będziemy w stanie zrealizować dopiero po dodruku, na początku kwietnia. Nie wiemy, czy załapałeś się na pierwszy nakład
autor: Marek

• • •
(09.03.2003)
Najbardziej ucieszyłam się słowami o wszechwiedzy, o absolutnej sprawiedliwości i niewzruszonej mocy Boga: "niewidzialny kres stał się widzialny jakby szczyt przejrzystości". Poemat umacnia nadzieję na ostateczną sprawiedliwość i na to, że nic nie dzieje się w ukryciu przed Panem.
"Tryptyk" podtrzymuje łączność między tradycją Rzymian ("Casta placent superis"...) a uniwersalizmem chrześcijaństwe.
Wydaje mi się jak gdyby bardziej współczesny, a mniej młodopolski niż najwcześniejsze ze znanych utworów poetyckich Autora, zwięźlej mówi to, co najważniejsze, odpowiada czasom, w których nikt nie ma już chyba ma cierpliwości, aby coś czytać. Dominuje przepracowanie, niepokój, a także potoczny pragmatyzm - po co czytać? Co ja z tego będę miał?
Zdaje mi się, że Papież spotyka się w słowie z Miłoszem - w innym aspekcie ukazuje człowieka bez żadnych strojów, tylko że człowiek "Tryptyku" jest bliższy temu, co duchowe, niebiańskie, a człowiek w poezji Noblisty - temu, co ziemskie, biologiczne. Jak Gustaw Herling-Grudziński w opowiadaniu, tak Papież w poemacie miejsce swoistego sądu nad światem umieszcza w Kaplicy Sykstyńskiej.
Chciałabym, aby szlachetne słowa jak kamienie szlachetne oparły się naszym niskim uczuciom i zostały odebrane mimo naszej próżności, małości, przekory.
autor: Dorota

• • •
(06.03.2003)
Z opublikowanych fragmentów wynika, że poemat Papieża jest poetycką medytacją, pełną czystości i głębi. Jak dobrze, że ukazał się teraz, w tak napiętym momencie w historii świata i Polski. Na pewno wniesie w życie wielu ludzi spokój i pewność wiary. Sądzę, że nie jest za trudny - jest prosty i piękny, jest to właściwie proza poetycka, krystaliczna niczym wersety biblijne. Muszę jednak zastrzec, że czytałem jedynie fragmenty i pytanie, jakie sobie w tej chwili stawiam, brzmi: czy taki jest cały poemat? Z nadzieją myślę o lekturze całości dzieła. Bóg zapłać, Ojcze Święty...
autor: Melchior