publikacja 04.05.2006 16:33
Orędzie na XIX Światowy Dzień Modlitw o Powołania
Czcigodni Bracia w biskupstwie,
Umiłowani Synowie i Córki całego świata!
1. „Ja przyszedłem po to, aby [owce] miały życie i miały je w obfitości” (J 10,10).
Te słowa Pana bezpośrednio poprzedzają tekst Ewangelii przypadający na czwartą niedzielę Wielkanocy, w czasie której obchodzimy dziewiętnasty Światowy Dzień Modlitw o Powołania, w specjalny sposób poświęcone Bogu w służbie dla Kościoła i dla zbawienia świata.
Zapraszam was do rozważenia w głębi serca tego fragmentu Ewangelii (J 10,11-18), w którym Jezus pięciokrotnie powtarza, że Dobry Pasterz przyszedł, ażeby oddać życie za swoją owczarnię, za owczarnię, która powinna ogarnąć całą ludzkość: „i nastanie jedna owczarnia i jeden Pasterz” (J 10,16).
W powyższych słowach Chrystus objawia nam tajemnicę powołania chrześcijańskiego, a w szczególności - tajemnicę każdego powołania poświęconego całkowicie Bogu i Kościołowi. Powołanie to polega na wezwaniu do ofiarowania własnego życia, ażeby inni mieli życie i mieli je w obfitości. Tak uczynił Jezus, który jest pierwszym ze wszystkich wezwanych i konsekrowanych oraz ich wzorem: „Oto idę, abym spełniał Twoją wolę” (Hbr 10,9; por. Ps 39[40],9). Dlatego oddał On swoje życie, aby inni mieli życie. Tak musi czynić każdy mężczyzna i każda kobieta, którzy zostali powołani do pójścia za Chrystusem w całkowitym oddaniu siebie. Powołanie jest wezwaniem do życia: do tego, ażeby je przyjmować i żeby je dawać.
2. O jakim życiu myśli Pan Jezus, kiedy wypowiada te słowa? Mówi nam o życiu pochodzącym od Tego, którego On nazywa swoim Ojcem (por. J 17,1) i naszym Ojcem (por. Mt 6,9); od Tego, który jest „źródłem życia” (Ps 35[36],10); jest Ojcem, który „na skutek najzupełniej wolnego i tajemnego zamysłu swej mądrości i dobroci, stworzył świat cały, a ludzi postanowił wynieść do uczestnictwa w życiu Bożym” (Lumen gentium, 2).
Mówi o życiu, które „objawiło się” (1 J 1,2) w tymże Panu Jezusie, który posiada je w całej pełni: „W Nim było życie” (J 1,4); „Ja jestem… życiem” (J 14,6), i który chce udzielać go w obfitości (por. J 10,10).
Mówi o życiu, które wciąż udzielane jest ludziom za pośrednictwem Ducha Świętego; Ducha, który jest „Panem i Ożywicielem”, zgodnie z wiarą, wyznawaną w Credo Mszy świętej, i który jest „źródłem wody tryskającej na żywot wieczny” (Lumen gentium, 4; por. J 4,14; 7,38-39). Jest to zatem życie „Boga żywego” (Ps 41[42],3), którego udziela On wszystkim ludziom odrodzonym w Chrzcie i powołanym do tego, aby się stali Jego dziećmi, Jego rodziną, Jego Ludem, Jego Kościołem. Jest to owo życie Boże, które uroczyście czcimy w obecnym okresie liturgicznym, przeżywając ponownie tajemnicę paschalną Zmartwychwstałego Pana; jest to życie Boże, które już wkrótce uczcimy, powracając w naszych przeżyciach do zawsze skutecznej tajemnicy Zesłania Ducha Świętego.
Wreszcie z głęboką ufnością wzywam wszystkie rodziny wierzące, aby zastanowiły się nad misją, którą Bóg im zlecił, powierzajac zadanie wychowywania dzieci do wiary i życia chrześcijańskiego. W zadaniu tym zawiera się także odpowiedzialność za ich powołanie: „Dzieci powinno się tak wychowywać, aby po dojściu do wieku dojrzałego mogły z pełnym poczuciem odpowiedzialności pójść za powołaniem także i duchownym” (Gaudium et spes, 52). Współpraca pomiędzy rodziną i Kościołem, również w dziedzinie powołań, jest głęboko zakorzeniona w tajemnicy i samym „posługiwaniu” rodziny chrześcijańskiej. „Istotnie, rodzina, która jest otwarta na wartości transcendentne, która służy braciom w radości, która wykonuje swoje zadania z wielkoduszną wiernością i która jest świadoma swego codziennego uczestnictwa w tajemnicy chwalebnego Krzyża Chrystusowego, staje się pierwszym i najlepszym seminarium powołania do życia poświęconego królestwu Bożemu” (Familiaris consortio, 53).
Na zakończenie tych rozważań i słów zachęty zapraszam was, byście wraz ze mną wznieśli do Boga następującą modlitwę:
Panie Jezu, Dobry Pasterzu, który ofiarowałeś swoje życie po to, abyśmy wszyscy życie mieli, daj nam, rozproszonej po całej ziemi wspólnocie wierzących, obfitość Twego życia i uczyń nas zdolnymi do świadczenia o nim i do przekazywania go innym.
Panie Jezu, daj obfitość Twego życia wszystkim osobom Tobie poświęconym w służbie dla Kościoła. Spraw, ażeby znalazły szczęście w oddaniu siebie, aby - wielkoduszne w ofierze - były niestrudzone w wykonywaniu swej posługi; niech przykład ich otworzy inne serca na głos Twego wezwania i sprawi, by za nimi poszły.
Panie Jezu, daj obfitość Twego życia rodzinom chrześcijańskim, ażeby były wytrwałe w wierze i w służbie Kościołowi, przyczyniając się w ten sposób do rodzenia się i wzrastania nowych powołań.
Panie Jezu, daj obfitość Twego życia wszystkim ludziom, a zwłaszcza chłopcom i dziewczętom, których powołujesz do swej służby; oświecaj ich, gdy dokonują wyboru, wspieraj w trudnościach, umacniaj w wierności. Obdarz ich gotowością i odwagą, by tak jak Ty umieli dawać swoje życie po to, ażeby inni mieli życie.
W przeświadczeniu, że Najświętsza Panna, Matka Boga i Kościoła, wesprze swoim potężnym wstawiennictwem tę modlitwę i uczyni ją miłą Chrystusowi, swojemu Synowi, modlę się o obfitość łask Bożych dla was wszystkich, Czcigodni Bracia w biskupstwie, dla waszych kapłanów, zakonników, zakonnic i dla całego ludu chrześcijańskiego, a w sposób szczególny - dla alumnów Seminariów Duchownych i instytutów zakonnych. Jako zadatek tych łask udzielam wam z głębi serca szczególnego Apostolskiego Błogosławieństwa.
Watykan, 2 lutego, Święto Ofiarowania Pańskiego 1982 roku, w czwartym roku Pontyfikatu