Przemówienie Jana Pawła II do patriarchów i biskupów Syrii oraz kardynałów i biskupów z otoczenia Ojca Świętego w siedzibie katolickiego patriarchatu melchickiego w Damaszku 6 maja 2001 r.

**93. Grecja, Syria i Malta (04-08.05.2001)**

publikacja 07.03.2006 13:25

Syria, siedziba katolickiego patriarchatu melchickiego w Damaszku, 6 maja 2001 r. - za KAI

Wasza Świątobliwość, Eminencje,

Drodzy Bracia w biskupstwie!

1.
Moja pielgrzymka śladami św. Pawła, umiłowani Bracia, przywiodła mnie dzisiaj do Damaszku w Syrii i z wielką radością znalazłem się wśród was. Dziękuję wam za gorące przyjęcie, wyrażam zwłaszcza wdzięczność Jego Eminencji Patriarsze Grzegorzowi III za jego uprzejme słowa powitania w jego rezydencji patriarszej.

Każda pielgrzymka jest okazją do powrotu do źródeł naszej wiary, aby umocnić naszą miłość do Chrystusa i Kościoła i na nowo poświęcić się misji powierzonej nam przez Jezusa. Tutaj, na tej błogosławionej przez Boga ziemi, uświęconej w ciągu wieków obecnością wybitnych świadków, którzy przez swoje życie i pisma stali się postaciami tradycji całego Kościoła, czyta się historię świętą, jak otwartą księgę w krajobrazie, w miejscach biblijnych i w sanktuariach chrześcijańskich. Lecz pielgrzymka ta ma być także spotkaniem z mężczyznami i kobietami mieszkającymi na tej ziemi, zwłaszcza z naszymi braćmi i siostrami w wierze w jedynego Pana, który sam żył na Bliskim Wschodzie i który objawił nam pełne miłości oblicze Ojca. Czyż to nie na tej ziemi, w mieście Antiochii, będącej jedną z latarni Wschodu, uczniowie Jezusa z Nazaretu po raz pierwszy zostali nazwani "chrześcijanami" (Dz 11,26), czyli tymi, którzy wyznają, że Chrystus jest Panem, Mesjaszem Bożym, i którzy są członkami Jego Ciała? Z głęboką więc radością kieruję do was to samo pozdrowienie, co Chrystus po swoim zmartwychwstaniu: "Pokój wam!" (J 20,19).

2. Sytuacja Kościoła katolickiego w Syrii jest bardzo różnorodna z powodu równoczesnej obecności licznych Kościołów sui iuris, które reprezentują tyle wielkich i bogatych tradycji chrześcijańskiego Wschodu. Wasze wspólnoty i wasi wierni cierpliwie otwierali się wzajemnie na siebie, pokonując stopniowo wielowiekowe oddzielenie wskutek wydarzeń historycznych. Pozostając mocno zakorzenionymi w swym dziedzictwie kościelnym, a nawet na nowo je dowartościowując, nauczyliście się łączyć swe wysiłki. Tę niezbędną koordynację symbolizuje Zgromadzenie Hierarchii Katolickiej w Syrii, a jeszcze szerzej Rada Patriarchów Bliskiego Wschodu.

Zachęcam was, byście mimo trudności, które mogą wystąpić, kontynuowali tę koordynację, poszerzali ją i nasilali, aby zapewnić lepszą pasterską posługę powierzonym wam wiernym i rzeczywiste dzielenie się duchowymi skarbami waszych tradycji. Jeśli bowiem jest prawdą, że jedność jest przede wszystkim darem Boga dla swego Kościoła, to temu darowi winny z naszej strony odpowiadać rozpoznanie, szacunek, wzajemne poszanowanie i cierpliwość. Te różne elementy sprawiają, że różnorodność przyczynia się do jedności. Świadczą one o katolickości Kościoła, a nade wszystko wielbią Imię Boga i służą głoszeniu Ewangelii, powodując, że słowo braci zjednoczonych w wierze i miłości staje się coraz bardziej wiarygodne.

Ta jedność między instancjami waszych różnych Kościołów nie osłabia, ale raczej wzmacnia komunię biskupią, która panuje w łonie waszych Synodów. Wyraża ona coraz szerszą komunię katolicką, którą należy odnawiać i ożywiać. 3. Biorąc pod uwagę konkretną rzeczywistość, która znamionuje życie waszych wspólnot, chciałbym was zaprosić do ponownego spojrzenia na Chrystusa i do oparcia na Nim całego waszego życia. Powracając do Niego, czerpiąc codziennie z żywego źródła Jego Słowa i Jego sakramentów, Kościół znajduje siłę, która go ożywia i podtrzymuje w jego świadectwie. Przykład św. Pawła, który pisze do Galatów: "Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus" (Ga 2,20), pozwala nam coraz lepiej zrozumieć tę tajemnicę obecności Chrystusa w naszym życiu: "A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata" (Mt 28,20). Jest to obecność pocieszająca, która nas uspokaja i upewnia na naszych drogach, gdyż Chrystus jest z nami, obecność wymagająca, która zobowiązuje nas do tego, abyśmy nie zachowywali dla siebie otrzymanego skarbu: "Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii!" (1 Kor 9,16).

Drodzy Bracia, w ten sposób odnajdziemy drogę mocnego życia duchowego, drogę świętości, którą winniśmy przedkładać wszystkim ochrzczonym w naszych wspólnotach. Wierni w radosnym sprawowaniu Eucharystii, która od czasu Zmartwychwstania Pana tworzy i gromadzi chrześcijańską wspólnotę, znajdują pokarm dla swojej wiary: jednocząc się wokół stołu Słowa i Chleba Życia, przezwyciężają oni codzienne rozproszenie i umacniają się, stają się coraz bardziej świadomi swej tożsamości jako dzieci Bożych i umacniają ją, aby być prawdziwymi świadkami w Kościele i w świecie. W miarę zakorzeniania się w modlitwie, w uważnym słuchaniu Słowa i w umiłowaniu liturgii będziemy bardziej otwarci na wezwania Ducha, byśmy szli i odważnie głosili Ewangelię pokoju (Ef 6,15) i dawali jej świadectwo we wszystkich realiach rodziny, kultury i społeczeństwa. Św. Paweł, porwany łaską Chrystusowego powołania, jak nikt inny dawał świadectwo nowości chrześcijaństwa i szeroko ją głosił. On sam dał się porwać całkowicie nowemu życiu, zupełnie poświęconemu w całości Chrystusowi i głoszeniu Ewangelii.

4. Raz jeszcze pragnę wyrazić mój podziw dla harmonii istniejącej między chrześcijanami Syrii. Obecność Jego Świątobliwości Mar Ignacego Zakki I Iwasa i Jego Eminencji Patriarchy Ignacego IV jest tego wymownym znakiem. Eminencjo, wzruszyły mnie Twoje niedawne oświadczenia o głębi braterskiej komunii, istniejącej między Kościołami chrześcijańskimi w tym kraju, komunii, którą zamierzacie jeszcze bardziej umacniać. Korzystam z okazji, aby przekazać braterskie pozdrowienia Jego Eminencji Kardynałowi Ignace Moussa Daoudowi, prefektowi Kongregacji Kościołów Wschodnich, którego wezwałem do Rzymu jako godnego przedstawiciela całego katolickiego Wschodu.

Pozdrawiam też Jego Eminencję Syryjskiego Patriarchę Katolickiego Ignacego Piotra VIII, jak również innych obecnych tu Patriarchów, Kardynałów i Biskupów. Prawdziwe porozumienie, istniejące między Patriarchami, Biskupami i dostojnikami Kościołów i wspólnot Kościelnych, jest pięknym świadectwem miłości chrześcijańskiej w kraju, którego większość obywateli wyznaje islam. Pamiętajmy, że to właśnie w Syrii Kościół Chrystusowy odkrył swój prawdziwie katolicki charakter i rozpoczął swe powszechne posłannictwo. Apostołowie Piotr i Paweł, każdy zgodnie z otrzymaną łaską, pracowali tutaj, aby zgromadzić jedną rodzinę Chrystusową, przyjmując wiernych przybyłych z różnych kultur i narodów. I Z zadowoleniem obserwujemy rozwój współpracy między Kościołami i wspólnotami kościelnymi. Musi ona przyczynić się do pojednania i szukania jedności.

Oby to zbliżenie pomagało wam nadal świadczyć o wiarygodności Jezusa Chrystusa, zmarłego i zmartwychwstałego, aby "rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno" (J 11,52). Niech współpraca ta przyczyni się także do uczynienia Kościoła Chrystusowego piękniejszym i bardziej autentycznym w oczach wyznawców innych religii. Ze swej strony wierni bardzo doceniają proponowane im okazje udziału we wspólnej modlitwie ekumenicznej. Podobna otwartość winna się coraz bardziej rozszerzać, należy też popierać wszystkie inicjatywy, w których Kościoły mogą współpracować we wszystkich dziedzinach. W efekcie podziały między chrześcijanami stanowią przeszkodę dla szerzenia Ewangelii.

Co więcej, "ekumenizm nie jest wyłącznie wewnętrzną sprawą wspólnot chrześcijańskich, jest to sprawa miłości, którą Bóg w Jezusie Chrystusie pragnie ogarnąć całą ludzkość, a więc stawianie przeszkód tej miłości jest zniewagą wobec Niego i wobec Jego zamiaru zgromadzenia wszystkich w Chrystusie" ("Ut unum sint", 99). Żyjąc od wieków tak blisko muzułmanów, chrześcijanie Syrii od razu rozumieją ścisły związek między jednością wspólnoty a świadectwem, które wypływa z braterskiej jedności. Również w tej dziedzinie zachęcam was do prawdziwego dialogu w życiu codziennym, naznaczonego wzajemnym poszanowaniem i gościnnością. Czyż Abraham i Sara, zgodnie z poetycką tradycją przekazaną przez św. Efrema Syryjczyka, nie otrzymali daru dziecięcia obietnicy, ponieważ spożyli to, co pozostało z pożywienia dla gości, które oni ofiarowali trzem Aniołom.

5. Pasterzom zapewne nie brakuje trosk, z których najdotkliwsza jest niewątpliwie emigracja tak wielu rodzin chrześcijańskich i wielu młodych ludzi. Wszyscy oni spodziewają się, że znajdą wygodną przyszłość gdzie indziej. Jestem pewien, że każdy z was często zadaje sobie trwożliwe pytanie: co ja mogę zrobić? Możecie zrobić dużo. Przede wszystkim wnosząc wkład w budowanie dobrobytu gospodarczego ojczyzny, gdzie każdy obywatel ma te same prawa i obowiązki wobec prawa, gdzie wszyscy troszczą się o sprawiedliwy pokój w obrębie swoich granic i ze swymi sąsiadami. Przyczynianie się do wzrostu ufności w przyszłość waszej ojczyzny jest jedną z największych przysług, jaką Kościół może wyświadczyć społeczeństwu.

Innym praktycznym krokiem jest nawoływanie chrześcijan do solidarności w dzieleniu trudności i cierpień waszego narodu. Wielki jest Wasz wpływ na młodych ludzi. Przemawiajcie do ich wielkodusznych serc, wyjaśniając, poprawiając i zachęcając, a zwłaszcza ukazując swoim własnym przykładem, iż chrześcijańskie wartości umysłu i serca mogą bardziej uszczęśliwić ludzi niż dobra materialne. Przekazujcie młodzieży ideały ludzkie i chrześcijańskie. Postarajcie się, aby odkryli, jak to już powiedział autor listu do Diogneta, że "miejsce, jakie Bóg im przeznaczył, jest tak szlachetne, że nie wolno im go opuszczać" (VI, 10). W tym duchu dialog międzyreligijny i wzajemna współpraca, zwłaszcza między chrześcijanami a muzułmanami, są ważnym wkładem w pokój i porozumienie między ludźmi i wspólnotami. Winny one także prowadzić do wspólnego świadectwa na rzecz pełnego uznania godności osoby ludzkiej.

6. Umiłowani Bracia w Chrystusie! Nie mogę lepiej zakończyć tych słów braterskiej zachęty, jak powtarzając zalecenia św. Pawła do starszych kościoła w Milecie: "Uważajcie na samych siebie i na całe stado, w którym Duch Święty ustanowił was biskupami, abyście kierowali Kościołem Boga, który On nabył własną krwią" (Dz 20, 28).

Niech tenże Duch Święty doda wam sił przez Paschę naszego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Boga i Syna Człowieka, ku chwale Boga, naszego Ojca! Polecam was Dziewicy Maryi, Theotokos, którą wasza piękna liturgia nie przestaje opiewać jako tę, która jest "naszą siostrą napełnioną roztropnością [...], skarbem naszego szczęścia" (św. Efrem Syryjczyk, Opera II, 318) i która po macierzyńsku czuwa nad Kościołem od czasów Wieczernika.

Tłumaczył Jan Jarco/kg (KAI)