Radość: Jedność jest możliwa!

95. Pielgrzymka Jana Pawła II do Kazachstanu i Armenii 23-27 IX 2001

publikacja 08.07.2005 07:19

To miało być nabożeństwo ekumeniczne pokazujące, że wyznawcy zarówno Kościoła katolickiego jak i Ormiańskiego kościoła Apostolskiego potrafią się razem modlić.

Tymczasem dzięki przemówieniu Papieża oraz słowom wypowiedzianym przez katolikosa doszło do autentycznego zbliżenia także na gruncie teologicznym. Radosna atmosfera dała się odczuć już na samym początku.

Wchodzącego do katedry Papieża powitały gorące oklaski które przeplatały się z uroczystymi, wschodnimi śpiewami, nadając całemu spotkaniu wyjątkowy charakter. Zwierzchnicy wspólnot ormiańskich i sam katolikos dziękowali Ojcu Świętemu za przybycie do Armenii, zaś sam papież kilkakrotnie wspominał o znaczeniu chrześcijaństwa dla całego narodu ormiańskiego".



Gdy dzięki nauczaniu św. Grzegorza Oświeciciela nawrócił się Król Tiridates III, w długą historię ludu Armenii zstąpiło nowe światło. Uniwersalność wiary połączyło się nierozerwalnie z waszą narodową tożsamością. Wiara chrześcijańska zakorzeniła się na trwałe pośród tego kraju, skupionego wokół góry Ararat, a świat Ewangelii głęboko oddziałał na język, życie rodzinne, kulturę i sztukę ludu Armenii", powiedział już na wstępie swego wystąpienia Jana Paweł II.

Przypomniał także poprzednie spotkania ekumeniczne, które rozpoczęła wizyta katolikosa Wazgena I w 1970 r u Pawła VI. Także Jan Paweł II już kilkakrotnie modlił się ze zwierzchnikami Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego, a dzisiejsze spotkanie określił jako osobistą radość ze zbliżenia jakie osiągnęły w ostatnim czasie oba Kościoły.

Niezwykle miłym akcentem, bardzo dobrze przyjętym przez Ormian, było przypomnienie najwybitniejszych w dziejach Armenii myślicieli i teologów, do których odwołuje się także chrześcijaństwo zachodnie. Papież wymieniając ich nazwiska podkreślał, że istotną cechą ich nauczania było dążenie do jedności.

Podobne znaczenie mają wskazówki jakich chrześcijanom udzielił armeński teolog Nerses Sznordai, zwracając się do władców bizantyjskich jeszcze przed formalnym rozdziałem chrześcijaństwa. Te podstawowe zasady, zdaniem Papieża, nie straciły nic na znaczeniu.

"Nerses Sznordai stwierdza, że poszukiwanie jedności jest zadaniem całej wspólnoty. i nie można pozwolić na tworzenie wewnętrznych podziałów w łonach Kościołów" przypomniał Papież i wymienił zasady jakimi powinni się kierować także dziś chrześcijanie.

Te zasady to: potrzeba uzdrowienia pamięci aby przezwyciężyć dawne uprzedzenia i wzajemny szacunek i poczucie równości pomiędzy przedstawicielami poszczególnych Kościołów. Trzecią zasadą musi być głębokie przeświadczenie o tym, że "jedność jest sprawą zasadniczą, nie dla strategicznej przewagi czy politycznej siły ale ze względu na nauczanie Ewangelii".

Streszczając nauczanie Nersesa Sznordai Papież powiedział na końcu: "Ja czynię je dziś pośród was moimi". Osobny fragment przemówienia papież poświęcił teologicznej refleksji nad jednością między obu Kościołami. Biskup Rzymu przypomniał, że "istnieje rzeczywista i zażyła jedność pomiędzy Kościołem Katolickim i Kościołem Ormiańskim, gdyż oba zachowują sukcesję apostolską i ważnie sprawują sakramenty, szczególnie chrzest i eucharystię" i dodał, że Jego wizyta "świadczy o tym, że podzielamy tęsknotę aby zażywać pełnej jedności, jakiej nasz Pan chciał dla swoich uczniów". Na te słowa w katedrze rozległy się oklaski.

Zwierzchnik Ormian, katolikos Garegin II nazwał Jana Pawła II "łaskawym Ojcem Świętym - powszechną głową Kościoła katolickiego", co jest bezpośrednim nawiązaniem do tytułu jaki nosi Biskup Rzymu, następca św. Piotra, choć jest to tytuł na ogół nie używany przez zwierzchników innych Kościołów chrześcijańskich.

Katolikos dziękował za przybycie na jubileusz 1700 lecia chrztu Armenii i uznał, że dzisiejsze nabożeństwo, będące drugim po poświęceniu tej świątyni, ma charakter ekumeniczny. Katolikos mówił też o znaczeniu chrześcijaństwa dla swego narodu.

"Wiemy dobrze, że nawet piekło nie mogłoby naruszyć fundamenty kościoła Ormiańskiego, który przez wieki żył wiarą w zmartwychwstanie i nadal ją podtrzymuje", powiedział Garegin II i podkreślił, że swoją wymowę ma fakt, iż jubileusz 1700 lecia chrztu zbiega się z 10 rocznicą niepodległości Armenii. Słów tych słuchał także prezydent kraju, Robert Koczarian.

Garegin dziękował papieżowi nie tylko za obecność Kościoła katolickiego podczas jubileuszu 1700 lecia, a samemu Papieżowi za "uznanie i uczczenie ofiar ludobójstwa dokonywanego na Ormianach". Garegin II potwierdził, że "ze wszystkich sił będzie kontynuował dialog i działania prowadzące do jedności".

Bardzo wymownym gestem było wspólne błogosławieństwo relikwiami św. Grzegorz Oświeciciela, które Papież podarował Gareginowi II podczas jego pobytu w Rzymie, w listopadzie ub. r., wszystkich uczestniczących w wieczornym nabożeństwie.