Patrzcie z ufnością w przyszłość

Opracowano na pdst. info. KAI GN 40/2001

publikacja 27.06.2005 13:54

Z miłością całuję tę ziemię dążącą do nowych celów społecznych i gospodarczych. Relacja z 95. pielgrzymki Jana Pawła II do Kazachstanu i Armenii.

"Z miłością całuję tę ziemię, na której powstało wieloetniczne państwo, będące spadkobiercą licznych wielowiekowych tradycji duchowych i kulturalnych, a teraz dążące do nowych celów społecznych i gospodarczych" - powiedział Jan Paweł II po przybyciu do stolicz Kazachstanu Astany 22 września.
Witając Papieża, prezydent Nursułtan Nazarbajew podkreślił, że wizyta Ojca Świętego jest "niepowtarzalnym wydarzeniem" w życiu młodego państwa kazachskiego. Zwrócił uwagę na "niespotykane w świecie współżycie pokojowe różnych religii". "W Kazachstanie nie występują różnice i nieporozumienia między chrześcijanami a muzułmanami" - zapewnił.

W drodze z lotniska Ojciec Święty zatrzymał się na chwilę modlitwy przy pomniku upamiętniającym miliony osób, deportowanych na ziemię kazachską, szczególnie licznie w okresie stalinowskim.

Na placu Matki Ojczyzny
23 września ok. 50-tysięczny, wielonarodowy tłum wiernych czekał na Papieża na pl. Matki Ojczyzny w Astanie. Przy ołtarzu w kształcie kazachskiej jurty Ojciec Święty przewodniczył Mszy św., podczas której razem z katolikami modlili prawosławni i przedstawiciele islamu.

Wśród wiernych było ok. 8 tys. Polaków mieszkających w Kazachstanie, którzy musieli pokonać nieraz wiele tysięcy kilometrów, by spotkać się z Papieżem. Silnie reprezentowana była również mniejszość niemieckojęzyczna. Przybyli wszyscy pracujący w Kazachstanie księża, a także duszapsterze z Kirgizji, Takdżykistanu, Turkmenistanu, Armenii, Gruzji, Ukrainy, Białorusi.

Papież wezwał zgromadzonych do wspólnego budowania cywilizacji miłości: "Jestem wśród was jako apostoł i świadek Chrystusa, a także jako przyjaciel każdego człowieka - powiedział. - Zwracam się również do tych, którzy nie wyznają żadnej wiary religijnej i do tych, którzy poszukują prawdy" - dodał. "Religia nigdy nie może usprawiedliwiać przemocy i wojny (...)

Chrześcijanie i muzułmanie wspólnie są wezwani, aby przez modlitwę budować lepszy i solidarny świat, w którym nie będzie wojen i przemocy, tak aby mogła tryumfować cywilizacja miłości" - zaapelował Ojciec Święty do całego świata przed modlitwą "Anioł Pański", na zakończenie Mszy św.

Przypowieść o zaczynie
Po Mszy św. w Nuncjaturze Apostolskiej w Astanie Ojciec Święty zjadł obiad w towarzystwie Episkopatu Środkowej Azji. W skierowanym do biskupów przesłaniu stwierdził m. in.: "Doświadczenia małych chrześcijańskich wspólnot Azji Środkowej po komunizmie, ich obecna sytuacja jako mniejszości przywodzi na myśl ewangeliczną przypowieść o zaczynie, który powoduje wzrost ciasta (por. Mt 13,33). Zaczyn wydaje się nieznaczny, ale potrafi przemienić wszystko.

To przekonanie winno ożywiać także waszą działalność pasterską i pomagać wam w trudnym i doniosłym zadaniu budowania Kościoła. Na tych ziemiach, ponownie otwartych dla Ewangelii, priorytetowym celem waszej misji apostolskiej winno być głoszenie Ewangelii i dalsze umacnianie organizacji Kościoła.(...) Troszczcie się o zachowanie między wami jedności, którą pozostawił nam w swoim testamencie Chrystus (J 17, 21.23). Kościół zdobędzie serca ludzi, jeżeli, jak u początków głoszenia Ewangelii, okaże się otwartym domem, w którym panuje braterska jedność".

Bóg pomyślał o was
W drugim dniu wizyty w Kazachstanie Jan Paweł II spotkał się na Uniwersytecie Eurazjatyckim z przedstawicielami młodzieży. "Rimskij Papa przybył do was, żeby powiedzieć wam: Jest Bóg, który pomyślał o was, dał wam życie i powierza wam świat - powiedział młodym. - Pozwólcie mi z pokorą i dumą wyznać wobec was wiarę chrześcijan: Jezus z Nazaretu Syn Boży, który stał się człowiekiem dwa tysiące lat temu przyszedł, aby przez swoją Osobę i nauczanie objawić nam tę prawdę. (...)

Słowa te mogą wam się wydać niezwykłe. Ja jednak uważam, że są one aktualne dla współczesnego człowieka, który łudzi się czasem, że jest wszechmocny, ponieważ osiągnął postęp w nauce i może w jakimś stopniu kontrolować świat technologii. (...) Człowiek ma jednak serce: jeżeli rozum kieruje maszynami, to serce bije dla życia! Pozwólcie Bogu wejść w wasze życie, będzie ono wówczas rozjaśnione Jego Boskim światłem".

W prezencie od społeczności akademickiej Ojciec Święty otrzymał obraz oraz tradycyjny instrument kazachski - kobyz. Muzykę płynącą z tego instrumentu w kształcie łabędzia Kazachowie uważają za najpiękniejszą na świecie. Wychodzącemu Ojcu Świętemu zastąpiła drogę grupa dziewcząt, które po kolei całowały go w policzek, co wzbudziło powszechny aplauz. "Do zobaczenia w Rzymie" - zawołał Jan Paweł II na zakończenie.

Msza św. dla duchowieństwa
24 września Ojciec Święty odprawił Mszę św. dla duchowieństwa pracującego w Kazachstanie i Azji Środkowej. W katedrze pw. Matki Nieustającej Pomocy w Astanie, którą szczelnie otaczał tłum wiernych, zebrało się ok. 300 księży, zakonników i zakonnic.

W homilii Jan Paweł II złożył hołd wszystkim męczennikom kazachskiego Kościoła. Przywołał pamięć tych, którzy "cierpieli nie tylko z powodu fizycznego wygnania i więzienia, lecz także publicznego wyszydzenia i przemocy, ponieważ nie chcieli wyrzec się wiary". Zaapelował, aby duchowieństwo prowadziło dialog z wyznawcami innych religii.

"Kościół nie chce narzucać własnej wiary innym, jest jednak oczywiste, że to nie zwalnia uczniów Pana od przekazywania innym wielkiego daru, którego są uczestnikami - życia w Chrystusie" - podkreślił. Podkreślił, że dzisiaj, kiedy klimat polityczny i społeczny wyzwolił się z ciężaru totalitarnej opresji - a należałoby sobie życzyć, aby władza nigdy już nie ograniczała wolności ludzi wierzących - istnieje wielka potrzeba, aby każdy uczeń Chrystusa był światłem świata i solą ziemi.

Taka potrzeba jest jeszcze pilniejsza z powodu duchowej dewastacji pozostawionej w spuściźnie przez wojujący ateizm, a także z powodu niebezpieczeństw, tkwiących w dzisiejszym hedonizmie i konsumpcjonizmie. Papież wygłosił przemówienie w dwóch językach: pierwszą część po polsku, drugą po niemiecku. Wieczorem Jan Paweł II spotkał się z przedstawicielami świata nauki i kultury Kazachstanu.

Ważną sprawą jest pokój!
Kochajcie się wzajemnie! Bądźcie gotowi szerzyć pokój, ilekroć zagraża mu widmo katastrofalnych wojen - te słowa przekazał Kazachom na zakończenie swej wizyty w Astanie Jan Paweł II 25 września. Żegnając się z Kazachstanem Papież życzył, by kraj i naród, który przeżył lata ciężkich prześladowań, mógł wzrastać zjednoczony i solidarny. "Kazachstanie, kraju brzemienny w wielowiekową historię, ty dobrze wiesz, jak ważną i pilną sprawą jest pokój!" - powiedział, przypominając, że kraj ten posiada szczególne powołanie bycia pomostem między Europą a Azją. - "Niech to będzie waszym wyborem obywatelskim i religijnym! To dążenie do dialogu i harmonii, cechowało też stosunki między chrześcijaństwem a islamem od czasu powstania Chanatu Tureckiego na bezgranicznych przestrzeniach waszych stepów. Tą drogą winny kroczyć również kolejne pokolenia z odnowionym zaangażowaniem".