Jądro Azji

Marek Koprowski GN 36/2001

publikacja 27.06.2005 12:25

Kazachstan jest największą postsowiecką republiką w Azji Centralnej, należącą formalnie do Wspólnoty Niepodległych Państw i konsekwentnie umacniającą swą państwowość.

Jądro Azji

Przechodzi ona trudny okres transformacji. Kazachowie na nowo odkrywają swoją tożsamość, gorliwie poznają historię przodków, pospiesznie uczą się własnego języka. Prezydent Nursułtan Abiszewicz Nazarbajew wierzy, że kraj stanie się "azjatyckim tygrysem", który zyska w Centralnej Azji pozycję odpowiadającą swemu położeniu i potencjałowi. Kazachstan stanowi jądro Azji Centralnej. Rozciąga się ze wschodu na zachód na długości 3 tys. km, najdalej wysunięte na północ i na południe punkty dzieli 1,8 tys. km.

Jego powierzchnia obejmuje dwie strefy czasowe i liczy 2 mln 724 tys. kilometrów kwadratowych. Zamieszkuje ją 14 mln 896 tys. ludzi. Stolicą jest ponad 300-tysięczna Astana. Według ekspertów UNESCO, ziemia Kazachstanu może wyżywić ponad miliard ludzi. Pola uprawne zajmują jednak na razie tylko 15 proc. jego obszaru. Przeważają stepy i półpustynie oraz góry i pustynie. Ukształtowanie Kazachstanu jest bardzo urozmaicone.

Od obszarów depresyjnych po góry przekraczające 5000 m n. p. m. Klimat jest kontynentalny. Na północy kraju temperatury w styczniu spadają do minus 45 stopni, a na południu w lipcu osiągają 45 stopni powyżej zera. Występują tu jedne z bogatszych na świece rudy uranu, złoża chromu, magnezu, miedzi, ropy naftowej i gazu ziemnego.

Mimo to mieszkańcy Kazachstanu nie należą do ludzi bogatych. Gwałtownie wzrasta bezrobocie, upada silnie uzależniona od rosyjskiej gospodarka. Obecnie jej podstawę stanowi sprzedaż surowców, w których eksploatację zagraniczny kapitał zainwestował ponad 10 mld dolarów.

Spada liczba urodzeń, rośnie śmiertelność ludzi, zmniejsza się średnia długość życia.
Kazachstan, mimo trudności gospodarczych, należy do najbardziej demokratycznych krajów Azji Centralnej. Zgodnie z konstytucją jest "państwem świeckim, prawnym, socjalnym, unitarnym, o prezydenckiej formie rządów".

Wszyscy obywatele mają równe prawa, niezależnie od narodowości czy wyznawanej religii. Działa w nim trzy tysiące organizacji społecznych, w tym 10 partii politycznych o różnej orientacji, od komunistycznych, po liberalne, agrarne i narodowe. Zakazane są tylko partie o charakterze religijnym. W odróżnieniu od sąsiadów, Kazachstanowi udało się uniknąć większych konfliktów na tle narodowościowym. Jest to z pewnością sukces, jeśli wziąć pod uwagę, że jest on tyglem zamieszkiwanym przez przedstawicieli 131 narodów. Kazachowie stanowią tylko 41,9 proc. mieszkańców, podczas gdy Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini, Polacy i Niemcy - 48 proc. Jeszcze w 1916 r. Kazachowie byli najliczniejszym narodem koczowniczym na świecie i drugim wśród narodów turkojęzycznych.

W ciągu następnych 30 lat, w wyniku sowieckich represji, zginęło 65 proc. z nich. W czasie kolektywizacji, prowadzonej w latach 1929-1933 umarło z głodu 2 mln 300 tys. Kazachów. Do dziś wydarzenia te określa się mianem "ludobójstwa gołoszczekińskiego" - od nazwiska I sekretarza Kazachskiej Partii Komunistycznej, który prowadził kolektywizację.

Kazachowie są wyznawcami islamu i tę religię uważają za jeden z wyznaczników swojej tożsamości, nie są jednak fundamentalistami. Sowiecka ateizacja sprawiła, że religia jest wśród nich słabo zakorzeniona i nie ma większego wpływu na codzienne życie. Bez przeszkód rozwijają się w Kazachstanie Kościoły chrześcijańskie. Według oficjalnych statystyk, aż 44 proc. mieszkańców deklaruje przynależność do Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, 2 proc. do Kościoła katolickiego obu obrządków, a 5 proc. pozostaje poza konfesjami.