Homilia Jana Pawła II wygłoszona podczas liturgii słowa w Zadarze

100. Pielgrzymka Ojca Świętego Jana Pawła II do Chorwacji

publikacja 12.06.2005 21:13

Poniedziałek, 9 czerwca 2003, Zadar

W szkole Maryi

1.
Z radością na zakończenie mej podróży apostolskiej do Chorwacji spotykam się z wami, drodzy wierni archidiecezji Zadaru i regionów ościennych, którzy przybyliście na ten plac Forum w cieniu katedry św. Anastazji, męczennicy z Sirmio. Zebraliśmy się tutaj, by wspólnie odmówić modlitwę Liturgii godzin.

Serdecznie pozdrawiam was w imię Pana, wspominając wizytę w waszym mieście mego Poprzednika, papieża Aleksandra III, który w marcu 1177 roku zatrzymał się tutaj i odwiedził także okoliczne miejscowości. Pozdrawiam waszego arcybiskupa Ivana Prendję, który powitał mnie w imieniu wszystkich, oraz arcybiskupa seniora Marijana Oblaka, który wraz ze mną brał udział w Soborze Watykańskim II. Braterską myśl kieruję do chorwackich biskupów, którzy otaczają mnie dzisiaj i towarzyszyli mi w czasie tej podróży apostolskiej. Pozdrowieniem obejmuję też serbsko-prawosławnego biskupa Dalmacji Fotije.

Pozdrawiam wreszcie z szacunkiem Pana Prezydenta Republiki, któremu dziękuję gorąco za obecność na tym spotkaniu, oraz przedstawicieli władz cywilnych i wojskowych, którym wdzięczny jestem za wszystko, co uczynili dla realizacji tej mojej wizyty.

2. Nasze zgromadzenie liturgiczne odbywa się nazajutrz po uroczystości Pięćdziesiątnicy, w dniu, gdy obchodzimy święto Maryi Matki Kościoła. Czytanie, które przed chwilą usłyszeliśmy, ukazuje Ją w Wieczerniku, w otoczeniu pierwotnej wspólnoty. Niewielka grupa zebrana „w sali na górze” (Dz 1,13) modli się i czeka. Nadejdzie Duch Święty i wtedy otworzą się na oścież drzwi Wieczernika, pozwalając orędziu ewangelicznemu wyjść na plac Jerozolimy i ruszyć po drogach świata.
Tak jak w dniu Pięćdziesiątnicy Dziewica pozostawała duchowo pośród wiernych w ciągu wieków, aby przywoływać stałe spływanie darów Ducha na Kościół, borykający się wyzwaniami, jakie pojawiały się w różnych epokach historii.

W ten sposób Maryja realizuje w pełni swoje macierzyńskie posłannictwo: nie jest matką dlatego tylko, że wydała na świat i wykarmiła Syna Bożego; jest matką, ponieważ jest „Dziewicą, która stała się Kościołem”, jak pozdrawiał Ją Franciszek z Asyżu (por. FF 259), który jak chce tradycja był w Zadarze na początku XIII wieku, podczas podróży na Wschód i do Ziemi Świętej. 3. Maryja Panna, zebrawszy wokół siebie Apostołów i uczniów, którym groziło rozproszenie, oddaje ich „ogniowi” Ducha, który rzuci ich w przygodę misji. „Sensus fidei” ludu chrześcijańskiego uzna czynną obecność Maryi nie tylko w pierwszej wspólnocie, ale także w dalszych losach Kościoła. Dlatego nie zawaha się przyznać Jej tytułu „Królowej Apostołów”.
Panna Najświętsza, która według ewangelisty „zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu” (2,19), nadal przywołuje na pamięć wiernych wydarzenia, na których opiera się ich wiara. Świadek początków, gwarantka wierności chrześcijańskich pokoleń Maryja powtarza w każdym czasie słowa wypowiedziane w czasie wesela w Kanie: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2, 5).

4. Słowa i przykład Maryi stanowią wzniosłą szkołę życia, w której kształcą się apostołowie. Ci wczorajsi i ci dzisiejsi. Maryja nieustannie przygotowuje ich do misji poprzez ustawiczną modlitwę do Ojca, poprzez przywiązanie do Syna, poprzez swą otwartość na głos Ducha.
Z radością dowiaduję się, że wasza archidiecezja zaznaje w ostatnich latach rozkwitu licznych form zaangażowania i apostolstwa świeckich. Drodzy bracia i siostry, uczcie się do Maryi być wiarygodnymi świadkami i wielkodusznymi apostołami, wnosząc swój wkład w wielkie dzieło nowej ewangelizacji. Pamiętajcie też zawsze, że wstępnym warunkiem autentycznego apostolstwa jest osobiste spotkanie z Jezusem, Żyjącym i Panem (por. Ap 1,17-18).

5. Maryja Najświętsza pozostaje wzorem dla tych, którzy słuchają Słowa Bożego i wcielają je w życie (por. Łk 8, 21). Jakże zatem nie miałoby być głębokiego duchowego porozumienia między wierzącymi i Dziewicą od Magnificat? Ubodzy i pokorni wszystkich czasów nie omylili się, czyniąc z milczącej Maryi swą orędowniczkę a z Maryi służącej swą królową.

My również stajemy przy Niej, aby nauczyć się od Niej uległości i otwarcia na Boga. Również my, pielgrzymi trzeciego tysiąclecia, zawierzamy się Jej wstawiennictwu, ażeby swoją modlitwa wspierała naszą wiarę, ożywiała naszą nadzieję, uczyniła czynną nasza miłość:
Święta Maryjo, Matko Boża i nasza Matko,
Pamiętaj o wszystkich swych dzieciach,
Przyjdź nam na ratunek.
Prowadź nas na spotkanie z Chrystusem, Drogą, Prawdą i Życiem;
Wyproś dla nas u Ojca dary Ducha,
obronę przed zasadzkami i wyzwolenie od złego.
Pomóż nam w każdych warunkach dawać świadectwo
owocnej miłości i autentyczny sens życia;
naucz nas budować z Tobą królestwo Twego Syna,
królestwo sprawiedliwości, miłości i pokoju.

(tłum. KAI)