Papież w krajach Afryki

Przygotował Jan Drzymała na podstawie Gość Niedzielny, nr 33-34 (18-25 VIII 1985) i 35-36 (1-8 IX 1985)

publikacja 13.03.2009 22:05

W dniach od 8 do 19 sierpnia Ojciec Święty odwiedził siedem krajów afrykańskich: Togo, Wybrzeże Kości Słoniowej, Kamerun, Republikę Środkowoafrykańską, Zair, Kenię i Maroko. Była to 27 podróż Jana Pawła II poza granice Włoch, a jednocześnie trzecia na kontynent afrykański.

W 1980 roku Papież odwiedził Zair, Kongo, Kenię, Ghanę, Górną Woltę i Wybrzeże Kości Słoniowej, a w 1982 Nigerię, Benin, Gabon i Gwineę Równikową. Tak więc do tej pory Papież złożył wizytę w 14 krajach Czarnego Lądu, przy czym dwukrotnie na Wybrzeżu Kiści Słoniowej, w Zairze i Kenii. Trzecia podróż afrykańska była najdłuższą z dotychczasowych. W ciągu 12 dni – pierwsza trwała 10. a druga 7 dni – Ojciec Święty przebył ponad 25 tys. km, odwiedzając 17 miejscowości w 7 krajach.

ORĘDZIE RADIOWO-TELEWIZYJNE
Przed rozpoczęciem podróży Ojciec Święty skierował orędzie radiowo-telewizyjne do wszystkich ludów afrykańskich, a zwłaszcza do ludności krajów, które zamierzał odwiedzić. Każdemu wiadomo – podkreślił Papież w swym orędziu – że przybywam jako przywódca religijny, światek Jezusa Chrystusa i Kościoła, jako ten, który służy pokojowi, pragnie godności i poszanowania osób, wspólnego dobra narodów, wprowadzenia braterskiej miłości. Kraje afrykańskie dążą do pokoju, do rozwinięcia swych zasobów, do tego, by uznano ich godność i ich rodzime wartości. W swej mądrości nie chcą oddzielać rozwoju kulturalnego, gospodarczego i społecznego od postępu moralnego i duchowego. Już teraz dziękuję im za ich życzliwość, za ich zaufanie, za przyjęcie, jakie przygotowują Pasterzowi Kościoła, następcy Piotra na Stolicy Apostolskiej. Wyrażam wszystkim mój szacunek i przesyłam moje pozdrowienia i najlepsze życzenia, czekając na moment, gdy będąc u nich, podam im rękę i będę się modlił wśród nich. Niech Bóg was błogosławi, obdarzy swym pokojem, niech błogosławi każdy z waszych krajów(…).

KAMERUN
Kamerun posiada obszar 475 km kw. Na ogólną liczbę niespełna 9 mln ludności katolików jest ok 2,5 mln (27,5 proc.). Kościół katolicki posiada 15 diecezji, w których pracuje 20 biskupów, ponad 800 kapłanów, 1300 sióstr zakonnych i ok. 10 tys. katechetów. Oprócz pracy duszpasterskiej Kościół prowadzi szeroką działalność na polu społecznym i wychowawczym

POWITANIE W JAUNDE
Po 2,5 godzinnym locie o godz. 18 czasu miejscowego samolot papieski wylądował na lotnisku w stolicy Kamerunu Jaunde. Papieża oczekiwał cały Episkopat Kamerunu, prezydent kraju Paul Biya, przedstawiciele rządu i parlamentu oraz ok. 5 tysięcy wiernych. Ceremonia powitania odbyła się wśród tradycyjnych tańców, przy wtórze tam-tamów, balafonów i bębnów. Prezydent młodej republiki skierował do Ojca Świętego bardzo krótkie, ale pełne szacunku słowa powitania. „Ojcze Święty – powiedział m.in. – posłuchaj głosu tam-tamów, posłuchaj głosu balafonów, posłuchaj głosu bębnów, posłuchaj tysiącletniego głosu Afryki, który Ci mówi: Ojcze Święty witaj w Kamerunie”. Ojciec Święty podziękował za zaproszenie do złożenia wizyty oraz słowa prezydenta, wyrażające głębokie uznanie dla Kościoła katolickiego i Stolicy Apostolskiej. Podkreślił specyfikę Kamerunu nazywanego „wyspą pokoju” pomimo tego, iż jest on tyglem ras, języków i różnych religii kontynentu afrykańskiego. Papież podkreślił, że przybywa przede wszystkim do swych braci katolików, by dać impuls nowemu etapowi ewangelizacji, z całym jednak uszanowaniem dla sumienia każdego Kameruńczyka.

SPOTKANIE Z DUCHOWIEŃSTWEM W KATEDRZE
Po ceremonii powitalnej Jan Paweł II przejechał odkrytym samochodem i. do miejscowej katedry. Na 13-kilometrowej trasie przejazdu kilkaset tysięcy osób witało Papieża z ogromnym entuzjazmem, tak właściwym Afrykańczykom. W katedrze oczekiwało Papieża ok. 4 tys. księży, zakonników, zakonnic i świeckich zaangażowanych w pracę apostolską. Podczas Liturgii Słowa 18 sióstr zakonnych z Kamerunu i Kongo złożyło śluby zakonne. Podczas 2 godzinnej – zbyt krótkiej dla modlących się, rozśpiewanych i tańczących Afrykańczyków – Liturgii, Ojciec Święty wygłosił homilię, w której podkreślił potrzebę budowania jedności ludu Bożego. Jan Paweł II ofiarował katedrze w Jaunde kielich z pateną.

CZWARTY DZIEŃ PODROŻY Niedziela, 11 VIII 1985

ŚWIĘCENIA KAPŁAŃSKIE W JAUNDZIE

Blisko 200 tyś. wiernych uczestniczyło w Jaunde w uroczystej Liturgii Przemienienia Pańskiego, podczas której Ojciec Święty udzielił sakramentu święceń kapłańskich 15 diakonom. W homilii Jan Paweł II powiedział m.in.: „Ilość powołań w Kamerunie jest znaczna. Od początku misjonarze wiele troski poświęcali tej sprawie, właśnie w tym roku przypada 50 rocznica pierwszych 8 kapłanów Kamerunu, dwaj z nich jeszcze są wśród nas. Ale żniwo jest wielkie. Prośmy Pana, aby zesłał na swoje żniwo robotników jeszcze liczniejszych, wyposażonych w cechy wytrwałości, solidności, dojrzałości, świętości, nie tylko aby służyć i pogłębiać życie chrześcijańskie tych, którzy już przyjęli ewangelizację, ale aby głosić Ewangelię wszystkim tym, którzy nie mieli jeszcze łaski poznania jej w każdej z istniejących diecezji, a zwłaszcza na północy Kamerunu, gdzie praca misyjna jest dopiero w początkach”.

MODLITWA ANIOŁ PAŃSKI
Po Mszy św. przed udzieleniem końcowego błogosławieństwa Jan Paweł II odmówił z obecnymi modlitwę Anioł Pański, poprzedzoną, jak zawsze, krótkim rozważaniem, w którym takich słowach nawiązał do aktualnej sytuacji w RPA. „Naszym sercem ogarniamy cały kontynent afrykański. W tym świątecznym dniu, w niedzielę, w tym zakątku pokoju, jakże zapomnieć o tych, którzy gdzie indziej przeżywają smutek. Myślę o wielu ofiarach ponownych krwawych starć, do jakich doszło w ostatnich dniach w Południowej Afryce i które wzbudzają zaniepokojenie w całej Afryce i w całym świecie. Podobnie jak podczas modlitwy Anioł Pański w ubiegłą niedzielę i podczas środowej audiencji w Rzymie tak i dziś wyrażam mój głęboki ból, niepokój i modlitwę. Niech Bóg przyjmie do swego pokoju wszystkie ofiary, niech natchnie wszystkich mądrością, sprawiedliwym postępowaniem, uczuciami poszanowania godności innych, wolą pokoju, aby niezwłocznie został położony kres wszelkiej dyskryminacji niegodnej człowieka i wszelkiej przemocy niszczącej człowieka”. WIZYTA W GAROUA
Po Mszy św. i południowej modlitwie Anioł Pański, Jan Paweł II udał się na obiad i krótki odpoczynek do nuncjatury, a po południu odleciał samolotem do położonego 700 km na północ od stolicy kraju miasta Garoua, gdzie przybył o godzinie 16.31 czasu miejscowego. Garoua, blisko 100-tysięczne miasto i port rzeczny jest stolicą północnego departamentu, o którym się mówi, że jest ziemią pierwszej ewangelizacji – rozpoczęto ją tutaj w 1946 r.

Żyje w Garoua 5 proc. katolików, od 5 do 7 innych chrześcijan, 20 proc. muzułmanów i 70 proc. animistów. Wiele parafii posiada więcej katechumenów niż ochrzczonych. Ojciec Święty po przylocie do Garouy odprawił Mszę św. na lotnisku dla 200 tys. osób, udzielając 100 osobowej grupie katechumenów trzech sakramentów: chrztu, bierzmowania i Eucharystii. W homilii, po złożeniu hołdu misjonarzom, zwłaszcza oblatom Maryi Niepokalanej, Francuzom. Kanadyjczykom i Polakom, księżom diecezjalnym z Fidei Donum oraz siostrom zakonnym z różnych zgromadzeń, Papież zachęcił Kameruńczyków Północy do dalszego pogłębiania ewangelizacji.

Zadanie to od chwili ustanowienia archidiecezji w Garoua w roku 1982 z 4 sufraganami staje się obecnie bardziej realne. W dalszym ciągu swej homilii Ojciec Święty wyjaśnił zbawczy sens przyjmowanych przez katechumenów sakramentów i przedstawił zadanie stojące przed wspólnotą kościelną tego regionu: troska o pokój między różnymi grupami plemiennymi, wysiłek na rzecz harmonijnego i sprawiedliwego rozwoju, praca nad pogłębieniem wartości moralnych i duchowych.

Kończąc homilię Ojciec Święty przypomniał prawo do wolności religijnej w swobodnym głoszeniu Ewangelii i wyrażając swój szacunek dla innych religii i wyznań, pozdrowił przedstawicieli muzułmanów, innych tradycji religijnych, a zwłaszcza protestantów. W Garoua Ojciec Święty spotkał się z grupą polskich misjonarzy pracujących w tej diecezji Na noc Papież powrócił do Jaunde, gdzie w nuncjaturze spędził noc. PIĄTY DZIEŃ PODROŻY Poniedziałek, 12 VIII 1985

MSZA SW. W BAMENDA

Piąty dzień afrykańskiej pielgrzymki Ojca Świętego rozpoczął się godzinną podróżą samolotem prezydenckim do Bamenda, niewielkiego miasta w północno-zachodniej części Kamerunu. Na miejscowym lotnisku Papież odprawił Mszę św. dla rodzin. Oczekiwało go ok. 150 tys. osób chociaż Bamenda liczy zaledwie 50 tys. mieszkańców. Obecny był cały Episkopat Kamerunu, a także przedstawiciele wszystkich wyznań chrześcijańskich oraz innych religii. 700-osobowy chór wykonywał pieśni mszalne w językach rodzimych i po łacinie. Podchodząc do wielkiego podium, na którym ustawiono ołtarz, Jan Paweł II. zbliżył się do chorych i kalek, a następnie podobnie jak w Garoua, przerwał kordon policji i służby porządkowej podchodząc do trędowatych. Homilię, wygłoszoną w języku angielskim, poświęcił Papież małżeństwu i rodzinie. Ojciec Święty przestrzegł przed negatywnymi zjawiskami rozpowszechnionymi w krajach rozwiniętych i przekazywanymi krajom na drodze rozwoju, jakimi są: mentalność sprzeciwiająca się życiu, egoizm, rozwiązłość, zabijanie poczętego życia, rozwody.

„Umiłowane rodziny Kamerunu! – mówił dalej Papież – pragnę pozostawić wam orędzie. Uczcie się budować waszą rodzinę na miłości. Nie ustępujcie tym siłom, które osłabiają jedność, trwałość i szczęście waszych rodzin. Nie chodźcie drogą egoistycznego materializmu i konsumpcjonizmu, która była przyczyną tylu cierpień w innych stronach świata. Także i wy zaczynacie tego doświadczać. Nie słuchajcie ideologii, które zezwalają społeczeństwu lub państwu na uzurpację praw i odpowiedzialności, jakie należą się rodzinie. Rodziny Kamerunu, dołóżcie wszelkich starań, by zachować wartości duchowe i etyczne małżeństwa i życia rodzinnego. Są one jedynym, skutecznym obrońcą godności każdego człowieka”.

SPOTKANIE Z PROTESTANTAMI
Po Mszy św. w Bamenda Jan Paweł II powrócił do stolicy i po krótkim odpoczynku spotkał się w nuncjaturze z przedstawicielami protestantów. W wygłoszonym przemówieniu Papież raz jeszcze potwierdził zaangażowanie Stolicy Świętej na rzecz ekumenizmu. Z uznaniem podkreślił, że w Kamerunie katolicy wspólnie z protestantami tłumaczą i rozpowszechniają Biblię. W zakończeniu Ojciec Święty stwierdził, że pełnia jedności będzie wynikiem nawrócenia wszystkich wzajemnego przebaczenia, dialogu teologicznego i stosunków braterskich, modlitwy i całkowitego posłuszeństwa Duchowi Świętemu. W spotkaniu z Papieżem uczestniczyło 33 protestantów i trzech przedstawicieli greckiego Kościoła prawosławnego. Na zakończenie spotkania odmówiono modlitwę „Ojcze nasz”, a następnie Papież udzielił błogosławieństwa. SPOTKANIE Z POLAKAMI
Po spotkaniu z protestantami Ojciec Święty przyjął grupę polskich misjonarzy i misjonarek oraz Kameruńczyków, którzy studiowali w Polsce. Ojciec Święty wygłosił do nich krótkie, zaimprowizowane przemówienie. „Niech Pan Bóg wam błogosławi – powiedział m.in. – w tym wielkim dziele tworzenia narodu i państwa kameruńskiego, a równocześnie ewangelizacji Kamerunu i Afryki. Bo te dwa dzieła idą ze sobą w parze. Trochę tak, jak było w naszych dziejach tysiąc lat temu”. Papież podchodził następnie do każdego z obecnych, zamieniając kilka słów i przekazując pamiątkowe różańce. Polscy misjonarze ofiarowali Ojcu Świętemu kość słoniowa z odpowiednią dedykacją, a Kameruńczycy wyrzeźbioną w kości słoniowej figurkę Matki Bożej. Na zakończenie spotkania Papież udzielił zebranym apostolskiego błogosławieństwa.

SPOTKANIE Z MUZUŁMANAMI
O godz. 17 Ojciec Święty przyjął w nuncjaturze delegację muzułmanów W skierowanym do nich przemówieniu Papież powiedział m.in.: „Niektóre grupy rasowe czy etniczne, niektóre wspólnoty religijne, ideologie ekonomiczne i polityczne w świecie dążą, do tego, by ich punkt widzenia wziął górę przez wykluczenie tych ludzi, którzy nie podzielają ich zdania, bronią swoich praw, nie uznając praw innych ludzi, odmawiają braterskiej współpracy. Trzeba, by muzułmanie i chrześcijanie oparli się tym pokusom. Dla nas prawdziwą drogą jest dialog”.

WIZYTA W SIEDZIBIE PREZYDENTA
Na zakończenie piątego dnia podróży Jan Paweł II udał się do siedziby prezydenckiej w Jaunde. gdzie spotkał się z prezydentem, przedstawicielami władz państwowych, korpusem dyplomatycznym oraz z przedstawicielami organizacji międzynarodowych działających w Kamerunie. W obszernym przemówieniu Papież omówił obecną sytuacją na kontynencie afrykańskim. Wskazał na trudne problemy współczesnej Afryki, takie jak bratobójcze wojny, a niekiedy i ludobójstwa, tortury i egzekucje bez procesów sądowych, stosowanie przemocy przez mniejszości uciskające całe narody. Zwrócił uwagę na krzyczącą niesprawiedliwość dyskryminacji rasowej i godne opłakania przedłużanie się systemu apartheidu. Wyraził nadzieję, że wszystkie kraje afrykańskie uzyskają niepodległość Zaapelował następnie do wspólnoty międzynarodowej o znalezienie realistycznego i sprawiedliwego rozwiązania problemu pożyczek i zadłużenia krajów afrykańskich. Mówiąc o trudnych doświadczeniach, przez które przechodzi kontynent afrykański. Papież z ogromną troską wymienił klęskę suszy oraz tragiczną sytuacje milionów, uchodźców.

„Pośród podstawowych praw osoby – powiedział dalej Papież. – czuję potrzebę przypomnienia raz jeszcze wolności religijnej, ponieważ znam zbyt wiele sytuacji, w których chrześcijanie doznają prześladowań w sprawowaniu kultu oraz w otrzymywaniu, koniecznych środków do ich formacji w wierze. W pewnych regionach Afryki Kościół cierpi, widząc misjonarzy wygnanych, nieprzyjętych, którzy przychodzą, by ofiarować swoje usługi Kościołowi lokalnemu, proszącemu o ich pomoc oraz ludności, która z tego korzysta. Kościół cierpi doświadczając pewnych form dyskryminacji czy podejrzeń, których ofiarami są jego wierni. Cierpi, widząc naruszenie życia i wolności osobistej księży, zakonników i zakonnic świadczących jedynie o miłości i pokoju” Po spotkaniu, w drodze powrotnej do nuncjatury, Ojciec Święty odwiedził przyklasztorny kościół benedyktynów pw. Wniebowzięcia NMP.

Wtorek, 13.V1II.19S5
MSZA ŚW. W DOUALA

W godzinach rannych Jan Paweł II udał się ze stolicy kraju Jaunde do największego miasta Kamerunu – Douala, liczącego blisko 1,5 mln mieszkańców. Douala położone jest ponad 200 km na zachód od stolicy nad Oceanem Atlantyckim. W tej części Kamerunu powstała pierwsza misja katolicka założona w 1890 roku przez niemieckich pallotynów. W porównaniu z innymi regionami kraju archidiecezja Douala posiada największy odsetek katolików – ponad 40 proc. ogółu mieszkańców. Większość stanowią animiści. Na lotnisku w Douala Papież odprawił Mszę św., w której wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy osób w tym ok. 15 tys. młodzieży. W wygłoszonej homilii Ojciec Święty mówił o problemach wychowania. Jan Paweł II przypomniał, że wychowanie jest wielkim wyzwaniem rzuconym współczesnemu człowiekowi. Wychowanie stanowiło zawsze integralną część działalności misyjnej. Pierwsi misjonarze, którzy rozpoczęli ewangelizację Kamerunu w obecnej archidiecezji Douala, zakładali szkoły i kształcili katechistów.

Po przypomnieniu, że obowiązek wychowania katolickiego spoczywa przede wszystkim na rodzinach, Ojciec Święty zaapelował do rodziców, aby nie zaniedbywali tego obowiązku mimo istniejących trudności i problemów w nawiązaniu dialogu z młodym pokoleniem. Papież zwrócił także uwagę na inne czynniki odgrywające ważną rolę w wychowaniu, jak odpowiedni dobór wychowawców, szkoły katolickie, zawierzył Matce Bożej wszystkich mieszkańców Kamerunu i przyszłość Kościoła w tym kraju. Przed udzieleniem końcowego błogosławieństwa Ojciec Święty zwrócił się do młodzieży, zachęcając ją, aby wzięła w swoje ręce sprawę własnego wychowania zgodnie z wolą i planem, jaki Bóg ma wobec każdego człowieka.
,,Zgodnie z planem Boga – powiedział Papież – każdy ma swoje miejsce w rodzinie Bożej. Chrześcijanie wiedzą, iż Jezus patrzy na nich z miłością jak na młodzieńca ewangelicznego. Jezus liczy na waszą odpowiedź, On zachęca was do zachowania przykazań wpisanych w wasze sumienie. On was przestrzega przed zasadzkami stawianymi przez tych, którzy obiecują wam przyszłość bez problemów i zmartwień, sukces bez pracy, zysk bez dzielenia się z innymi”.

W czasie Mszy św. wierni zgotowali gorącą owację bp. Albertowi Ndongmo z diecezji Nkongsamba, który został skazany przez poprzedni rząd na karę śmierci. Bp Ndongmo ratował się ucieczką i przebywał na emigracji w Quebecku (Kanada). Obecnie za sprawą Jana Pawła II powrócił do kraju. Papież przedstawił go niejako wiernym, kładąc mu rękę na ramionach, co wywołało olbrzymi entuzjazm. Po zakończeniu Mszy św. Papież spotkał się z 30 katechumenami Pigmejami. W całym Kamerunie żyje ich ok. 15 tys. w bardzo prymitywnych warunkach w dżungli.

POWRÓT DO JAUNDE
W drodze powrotnej z Douala do nuncjatury Papież otworzył w stolicy kraju, w pobliżu pałacu prezydenckiego, bulwar nazwany jego imieniem. Była to krótka uroczystość .z przemówieniem burmistrza miasta i zaimprowizowaną odpowiedzią Papieża. Jan Paweł II przeciął symboliczną wstęgę. W uroczystości uczestniczył prezydent Kamerunu. Po krótkim odpoczynku Ojciec Święty przyjął w nuncjaturze jej pracowników oraz policję drogową i kierowców samochodów, które tworzyły orszak papieski – w sumie ok. 100 osób. Wszyscy przynieśli ze sobą naczynia z wodą, prosząc Jana Pawła II o poświęcenie wody. Kameruńczycy niezwykle szanują wodę święconą i często jej używają.

SPOTKANIE Z PRZEDSTAWICIELAMI NAUKI
O godz. 17 w Pałacu Kongresów w Jaunde odbyło się spotkanie Papieża z intelektualistami oraz profesorami i studentami miejscowego uniwersytetu. W wygłoszonym przemówieniu Jan Paweł II poruszył m.in. zagadnienia kultury i jej rozwoju, związków wiary i Kościoła z kulturą, problem inkulturacji oraz współzależności pomiędzy wiarą a działalnością dydaktyczno-wychowawczą i naukową środowisk uniwersyteckich. Papież podkreślił, że przyszłość społeczeństwa zależy od formacji sumień. Istnieje organiczny związek pomiędzy kulturą i religią, stąd należy uwzględnić wartości tradycji religijnych i więzi wspólnotowych, aby powstająca cywilizacja mogła zachować swą tożsamość. Ojciec Święty pozytywnie ocenił dążenia wiernych, którzy chcą być w pełni chrześcijanami i Afrykańczykami zarazem. Wskazał na potrzebę pogłębienia zagadnień związanych z inkulturacją przez biskupów całego kontynentu w ramach działalności rad, sympozjów – czy nawet spotkania ogólnoafrykańskiego. Wielkie poruszenie wywołały słowa Papieża o krzywdach, jakie w ciągu wieków wyrządzili Afrykańczykom ludzie należący do narodów chrześcijańskich. Papież prosił braci Afrykańczyków, którzy tyle wycierpieli, np. z powodu handlu niewolnikami, o przebaczenie.

Jan Paweł II podniósł również sprawę utworzenia w Jaunde Instytutu Katolickiego. Tego rodzaju Instytut posiadają już chrześcijańskie wspólnoty protestanckie. Papież podziękował intelektualistom kameruńskim za przekazane mu memorandum w którym zwracają uwagę na stosunki pomiędzy Kościołem a społeczeństwem w Kamerunie, na konieczność odnowy duszpasterskiej i odpowiedniej formacji mającej ułatwić realizowanie zasad Ewangelii w codziennej rzeczywistości.

SPOTKANIE Z EPISKOPATEM
Wieczorem Jan Paweł II spotkał się v kaplicy nuncjatury apostolskiej w Faunde z 20 biskupami Kamerunu. W wygłoszonym przemówieniu Ojciec Święty podkreślił potrzebę nowego typu ewangelizacji w odpowiedzi na problemy współczesnego życia. Papież położył szczególny nacisk na duszpasterstwo młodzieży i rodzin.

Środa, 14.VIII.1985
SIÓDMY DZIEŃ PODROŻY
POŻEGNANIE W KAMERUNIE

Tego dnia Jan Paweł II opuścił Kamerun, udając się do kolejnych krajów leżących na trasie jego apostolskiej podróży. Z nuncjatury w Jaunde Papież przejechał samochodem na miejscowe lotnisko. Na ulicach zgromadziły się dziesiątki tysięcy osób. Prawie wszyscy mieli naczynia z wodą pragnąc, aby Papież ją poświęcił. Wśród tłumów nie zabrakło tancerzy w tradycyjnych strojach z tam-tamami, bębnami i ksylofonami. Oficjalne pożegnanie na lotnisku trwało ok. 40 min.

Obecni byli wszyscy biskupi kameruńscy, przedstawiciele władz państwowych z prezydentem Paulem Biya i ok. 3 tys. wiernych. W przemówieniu pożegnalnym Jan Paweł II raz jeszcze podkreślił dokonania pracy misjonarskiej i zaangażowanie Kościoła w Kamerunie oraz zachęcił do stałego pogłębiania ewangelizacji przypominając, że za kilka lat Kamerun będzie obchodził jej stulecie. Samolot papieski wystartował o godz. 8.10 kierując się do stolicy Republiki Środkowoafrykańskiej Bangi.