Bądźcie świadkami Chrystusa, mocą Ducha Świętego

Sydney, 19 lipca 2008 r. KAI

publikacja 19.07.2008 16:57

Niech moc Ducha Świętego uczyni z was świadków Chrystusa umęczonego, ukrzyżowanego i zmartwychwstałego - wezwał młodych Benedykt XVI. Wieczorem 19 lipca czasu australijskiego spotkał się z uczestnikami XXIII Światowego Dnia Młodzieży w ramach czuwania modlitewnego na hipodromie Randwick w Sydney.

Na początku siedmioro młodych ludzi z różnych stron świata przedstawiło własne świadectwa wiary, po czym zabrał głos papież. Odwołując się do hasła tegorocznego Dnia, mówiącego o Chrystusowej obietnicy zesłania Ducha Świętego, który uczyni apostołów Jego świadkami, Ojciec Święty zwrócił uwagę, że także w ten wieczór zastanawiamy się, jak dawać świadectwo. Potrzebne jest do tego poznanie Osoby Ducha Świętego i Jego ożywiającej obecności w naszym życiu. Nie jest to łatwe i Pismo Święte stwierdza, że obrazy Ducha – wiatr, ogień, tchnienie – są znakami trudności w wyrażaniu naszego rozumienia. „A jednak wiemy, że Duch Święty, chociaż milczący i niewidzialny, ukazuje kierunek i określa nasze świadectwo o samym Jezusie Chrystusie” – podkreślił papież.

Zauważył następnie, że owo świadectwo ma być skierowane do stworzeń Bożych, często głęboko zranionych, do świata o zerwanych bądź mocno osłabionych więziach społecznych, który brutalnie wykorzystuje ludzi. Społeczeństwo dzisiejsze cierpi w wyniku podziałów wywołanych przez krótkowzroczność, gdyż zaciemnia cały horyzont prawdy – o Bogu i o nas. Ojciec Święty skrytykował zdecydowanie postawę relatywizmu. Relatywizm - jak podkreślił - z samej swej istoty nie jest w stanie dostrzec pełnego obrazu i ignoruje same zasady, które uzdalniają nas do widzenia i wzrastania w jedności, ładzie i harmonii.

Aby chrześcijanie mogli udzielić skutecznej odpowiedzi na wyzwania podzielonego i zranionego świata, muszą opierać się nie na samych tylko własnych siłach, ale przede wszystkim na Bogu. Tylko w Nim i w Jego Kościele można znaleźć tę jedność i pojednanie, których szukamy – podkreślił Ojciec Święty. Dodał, że pokusy, czyhające na wyznawców Chrystusa, nie są nowe i obfituje w nie historia Kościoła.

Podkreślił, że nie można oddzielać Ducha Świętego od Chrystusa obecnego w strukturach Kościoła, gdyż kompromitowałoby to jedność wspólnoty chrześcijańskiej, która to jedność jest darem tegoż Ducha. Oznaczałoby także zdradę Kościoła jako żywej świątyni Ducha, to On bowiem prowadzi Kościół drogą pełnej prawdy i jednoczy go we wspólnocie i dziełach posługiwania. A jednak - zwrócił uwagę dobitnie papież - niestety nadal występuje pokusa „kroczenia samemu” obok Kościoła, a nawet niektórzy mówią, że ich wspólnota jest czymś oderwanym od tzw. Kościoła instytucjonalnego, określając tę pierwszą jako elastyczną i otwartą na Ducha, Kościół zaś jako instytucję sztywną i pozbawioną Go.

Tymczasem jedność należy do istoty Kościoła i jest darem, który mamy uznać i cenić sobie – mówił dalej. Wezwał młodych słuchaczy do czujności i słuchania. Odwołując się do wielkich tragedii naszych czasów: ofiar konfliktów w Darfurze i w innych punktach planety, Ojciec Święty zauważył, że ze wszystkich tych miejsc płynie „ten sam krzyk ludzki, który wzywa do poznania, przynależności i jedności”. Podkreślił, że tylko Duch Święty jest w stanie zaspokoić te pragnienia ludzkie oraz zanurza nas we wspólnotę, budowanie prawdy i pozwala, aby ona nas prowadziła.

Benedykt XVI w bardzo osobisty sposób wspominał, że już w młodym wieku dzięki Trzeciej Osobie Trójcy Święty odkrył w sobie powołanie do kapłaństwa a następnie został księdzem. Postanowił wówczas poznawać wybitnych świadków Ducha w dziejach Kościoła i tak zawarł znajomość z wielkim św. Augustynem. U św. Augustyna rozumienie Ducha Świętego rozwijało się stopniowo, w walce, gdy od manicheizmu doszedł on do poznania Chrystusa i stał się jednym z największych świadków wiary. Podkreślił, że to właśnie Św. Augustyn bardzo rozwinął nauczanie nt. Ducha Świętego, którego ukazywał jako miłość, która trwa i jako dar.

Dary Ducha Świętego, które działają w nas, wskazują nam kierunek i określają nasze świadectwo – mówił dalej papież. Zaznaczył, że z samej swej istoty dary te łączą nas jeszcze ściślej z Ciałem Chrystusa, uzdalniając nas do budowania Kościoła, aby służył w ten sposób światu. Wzywają nas one do aktywnego i radosnego udziału w życiu Kościoła: w parafiach i ruchach, w lekcjach religii w szkole, na uczelniach i w innych organizacjach katolickich.

"Kościół musi wzrastać w jedności, umacniać się w świętości, młodnieć i stale odnawiać się, a wszystko to dzieje się według kryteriów Ducha Świętego" - podkreślił papież. Na zakończenie papież raz jeszcze wezwał młodych słuchaczy do przyjęcia mocy Ducha Świętego, aby mogli oni następnie przemieniać swe rodziny, wspólnoty i narody. „Wyzwólcie te dary! Sprawcie, aby mądrość, intelekt, siła, nauka i pobożność stały się znakami waszej wielkości!” – zakończył Benedykt XVI.