Królewska para oczekiwała na przybycie papieża


Chwila prywatnej rozmowy i czas na fotograficzne eldorado dla dziennikarzy i fotoreporterów.


Wymiana prezentów.


Za chwilę pojawiła się tu rodzina królewska na prywatnej audiencji i drzwi przed dziennikarzami zamknięto.


Rodzina królewska jest dośc liczna i zasobna w dzieci, które papież tulił i im błogosławił.


Rodzina królewska jest dośc liczna i zasobna w dzieci, które papież tulił i im błogosławił.


Okolicznościowe i pamiątkowe zdjęcie zostało zrobione.
A po spotkaniu papież ruszył ... zwiedzać Walencję, a właściwie spotkać się z wierny


Zrezygnował z limuzyny i wraz z orszakiem papieskim wyruszył na spacer


Wiwatom na cześc papieża nie było końca


Ochrona miała "pełne ręce roboty"


Przybyłe na spotkanie rodziny wykorzystały czas i miejsce i wyciągały do góry swoje pociechy, aby pokazać je papieżowi, który ... błogosławił je, a niektóre osobiście przytulał


Okrzyki "Viva papa" i "Benedetto" towarzyszyły Benedyktowi XVI podczas całego spaceru do Pałacu Arcybiskupiego
Papież dziarskim krokiem prowadził orszak


Spodobało się papieżowi to "wędrowanie"


Miejscowy biskup oprowadzał po Walencji, wszak jest gospodarzem tego spotkania


Po przebyciu kilkuset metrów ulicami Walencji orszak dotarł do Pałacu, gdzie za chwilę przybędzie premier Zapatero wraz z członkami rządu na spotkanie


Gdy papież dotarł do Pałacu rodzina królewska rozlokowała swoje pociechy po rządowych samochodach i przy wiwatujących na ich część tłumach ruszyła do domu