Prezydent Łukaszenko zaprosił Benedykta XVI na Białoruś

KAI/jk

publikacja 28.04.2009 09:09

"Jeśli Wasza Świątobliwość znajdzie czas, spotkamy się na białoruskiej ziemi. Jeśli taka będzie wola Boża" - powiedział Aleksandr Łukaszenko na zakończenie dzisiejszej rozmowy z papieżem.

„Nasze spotkanie odkładane było przez długie lata, ale w końcu się spotkaliśmy” - mówił białoruski prezydent witając się z Benedyktem XVI. Następnie Ojciec Święty i polityk przeszli do papieskiej biblioteki, gdzie w cztery oczy rozmawiali przez 25 minut.

Łukaszenko podarował Benedyktowi XVI wykonaną z minerałów ikonę Chrystusa.

Podczas spotkania towarzyszył mu m.in. spraw zagranicznych Siergiej Martynow. Z prezydentem był również jego 5-letni syn Kola, który wręczył papieżowi swój elementarz.

Po spotkaniu z papieżem gość rozmawiał także z sekretarzem stanu, kard. Tarcisio Bertone i szefem watykańskiej dyplomacji abp. Dominique Mambertim. Białoruś i Watykan chcą rozwijać współpracę na wielu płaszczyznach – oznajmił Siergiej Alejnik, białoruski ambasador przy Stolicy Apostolskiej. Kard. Bertone i Łukaszenko „omówili szczegóły podpisania między Białorusią i państwem Watykan umowy o współpracy” – oświadczył Alejnik. Poinformował, że obie strony chcą rozwijać współpracę w sferach nauki i kultury, a także udostępnić sobie nawzajem archiwa i biblioteki. Dodał, że watykański sekretarz stanu podziękował prezydentowi za pomoc w działalności Kościoła katolickiego na Białorusi.

W ogłoszonym przez Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej podkreśla się pozytywny klimat rozmów Benedykta XVI z prezydentem Łukaszenko. pozytywny klimat rozmów Benedykta XVI z prezydentem Łukaszenko. „W rozmowach przeprowadzonych w pozytywnym klimacie podjęto kwestie związane z relacjami między wiarą i rozumem oraz dialogiem między religiami i kulturami. Oprócz tego podjęto zagadnienia o charakterze międzynarodowym, związane z promocją pokoju i autentycznego postępu ludzkości, jak również niektóre problemy wewnętrzne, sprawy dotyczące Kościoła katolickiego na Białorusi oraz perspektyw pogłębienia współpracy między obu stronami. Uwypuklono również pokojową koegzystencję, jaka cechuje relacje między wspólnotami katolicką i prawosławną, jak też z innymi religiami” – głosi komunikat.

Jak się podkreśla wizyta miała charakter oficjalny, ale nie państwowy.

Jutro Łukaszenko zostanie przyjęty przez wielkiego mistrza Zakonu Kawalerów Maltańskich Matthew Festinga. Jak informuje biuro zakonu, głównym przedmiotem rozmowy będzie sprawa umowy na temat pomocy humanitarnej. Zakon Kawalerów Maltańskich od 1996 r. utrzymuje stosunki dyplomatyczne z Białorusią.

Brak księży i sióstr zakonnych, zbyt mała liczba kościołów i problemy wizowe to największe trudności, z jakimi boryka się Kościół katolicki na Białorusi. Nadzieję na przyszłość niosą jednak stosunki dyplomatyczne, które dynamicznie rozwijają się w ostatnim czasie między tym krajem a Stolicą Apostolską.

Według oficjalnych danych na Białorusi 80 proc. z ponad 10,5 mln mieszkańców tego kraju to wyznawcy prawosławia i 15 proc. – to katolicy, 5 proc. protestanci, żydzi, muzułmanie i inni. Według danych samego Kościoła katolickiego liczy on 1,2 mln wiernych, ma 400 zarejestrowanych parafii i ok. 330 świątyń.

W Mińsku na 300 tys. wiernych są tylko 4 kościoły i dwie kaplice. Władze wydały pozwolenie na budowę kolejnych pięciu, ale problemem jest brak funduszy.

Na 440 pracujących na Białorusi księży 280 to kapłani miejscowi. Reszta – 160 osób – pochodzi z zagranicy, w ogromnej większość z Polski, tylko kilka osób to Niemcy lub Ukraińcy. Władze każdego roku ograniczają ich liczbę, podobnie jak liczbę zakonnic. Jeszcze w grudniu ub.r. z powodu nieprzedłużenia wizy pobytowej kraj musiało opuścić 4 polskich księży i 2 siostry zakonne.

Optymizmem napawa stosunkowo wysoka liczba seminarzystów. Obecnie na Białorusi studiuje ich 140 – 90 diecezjalnych i 50 zakonnych. Działają dwa seminaria duchowne – w Pińsku i w Grodnie. Metropolita mińsko-mohylewski abp Tadeusz Kondrusiewicz przestrzega jednakże przed formacją miejscowych powołań zagranicą. „Część osób zgłaszała się do seminariów czy zgromadzeń ze względu na możliwość wyjazdu. Część nawet jak została wyświęcona, za nic nie chciała wrócić do pracy do kraju pochodzenia” – dodaje hierarcha.

Kościół katolicki na Białorusi tworzy jedną prowincję - metropolię mińsko-mohylewską, w której skład wchodzą: archidiecezja mińsko-mohylewska oraz diecezje: grodzieńska, pińska i witebska. Na czele Konferencji Biskupów Katolickich Białorusi, która powstała w 1999 r., stoi obecnie ordynariusz grodzieński bp Aleksander Kaszkiewicz. Jego zastępcą jest ordynariusz witebski, Władysław Blin.

Stolica Apostolska podtrzymuje w ostatnim czasie ożywione stosunki z Mińskiem. W czerwcu ub.r. przez niemal tydzień przebywał na Białorusi kard. Tarcisio Bertone, watykański sekretarz stanu. W lutym br. wizytę w Watykanie złożył białoruski minister spraw zagranicznych Siergiej Martynow.

***

„Mam nadzieję, że wizyta prezydenta Łukaszenki w Watykanie przyczyni się do rozwoju stosunków między Kościołem i państwem.” - tymi słowami abp Tadeusz Kondrusiewicz, metropolita mińsko-mohylewski skomentował dzisiejsze spotkanie Benedykta XVI z prezydentem Białorusi.

Zdaniem metropolity mińsko-mohylewskiego spotkanie z Łukaszenki z papieżem jest także ważne dla samej Białorusi. „Kraj, który długo znajdował się międzynarodowej izolacji, dziś rozwija stosunki z Unią Europejską. Nie ma tygodnia, żeby któryś z urzędników europejskich nie przyjechał do Mińska. Białoruś została też zaproszona do tzw. partnerstwa wschodniego i na unijny szczyt w Pradze. Przyjęcie prezydenta przez Stolicę Apostolską, cieszącą się dużym autorytetem w świecie, ma w tym kontekście duże znacznie” – powiedział abp Kondrusiewicz.

Zaznaczył, że wizyta Łukaszenki ma również znaczenie dla relacji między różnymi wyznaniami na Białorusi, a szczególnie z dominującym w tym kraju Kościołem prawosławnym. „Są one dobre, ale wizyta prezydenta na pewno jest kolejnym krokiem do pogłębienia wzajemnych relacji” – podkreślił hierarcha.

Łukaszenko zaprosił papieża na Białoruś. Arcybiskup pytany o ewentualny termin pielgrzymki Benedykta XVI na Białoruś powiedział: „To wie tylko Pan Bóg!”. „Byłoby bardzo dobrze, gdyby do tej wizyty doszło. Białoruska ziemia już dawno na nią zasłużyła. Papieska pielgrzymka byłaby też dowartościowaniem Kościoła katolickiego na Białorusi, który tyle wycierpiał” - dodał metropolita mińsko-mohylewski.

Pytany czy wkrótce białoruski Kościół będzie obchodził jakąś ważną rocznicę, z okazji której Benedykt XVI mógłby odwiedzić Białoruś, abp Kondrusiewicz powiedział, że m.in. w przyszłym roku obchodzone będzie m. 300-lecie katedry w Mińsku.

Poproszony o komentarz do spekulacji na temat ewentualnego spotkania Benedykta XVI z patriarchą Moskwy Cyrylem hierarcha zauważył, że „o różnych możliwych miejscach spotkania mówi się od dawna. Białoruś jest miejscem szczególnym, nie tylko pod względem położenia geograficznego. Leży ona styku prawosławia i katolicyzmu, kultury bizantyjskiej z kulturą łacińską, chrześcijaństwa wschodniego i zachodniego. Te dwa wyznania od wieków żyją razem na tych ziemiach. Przy wjazdach do wielu miejscowości stoją obok siebie krzyże katolicki i prawosławny, a między nimi figurka Matki Boskiej. Modlą się przy nich katolicy i prawosławni. Jest też wiele mieszanych rodzin. Katolicy i prawosławni zapraszają siebie nawzajem na różne uroczystości, nabożeństwa czy konferencje. Razem prowadzimy też niektóre projekty społeczne. Dlatego Białoruś byłaby bardzo dobrym miejscem dla spotkania papieża i patriarchy”.

Niedawno abp Kondrusiewicz spotkał się z prezydentem Łukaszenką. Pytany czy w rozmowie poruszano trudne tematy, np. wiz dla księży obcokrajowców, czy budowy nowych świątyń hierarcha powiedział, że problem wiz dla duchownych obcokrajowców nadal istnieje. „Pewnym krokiem naprzód jest tu umowa, wedle której, jeśli któremuś kapłanowi odmówiono przedłużenia wizy, można na jego miejsce zaproponować inną osobę. Jest to pewne rozwiązanie tego problemu” – powiedział hierarcha.

Odnośnie do budowy nowych świątyń, szczególnie w stolicy Białorusi arcybiskup poinformował, że Kościół w Mińsku otrzymał już cztery place pod budowę. „Mam nadzieję, że w najbliższym czasie dostaniemy kolejne dwa lub trzy” - zaznaczył. Z satysfakcją poinformował, iż na jednym z osiedli w Mińsku trwają intensywne prace budowlane przy wznoszeniu pierwszej od 100 lat świątyni katolickiej w tym mieście.

Po wizycie kard. Tarcisio Bertone wiele się mówiło o podpisaniu umowy o współpracy między na Białorusią a Stolicą Apostolską. Abp Kondrusiewicz pytany, czy są prowadzone jakieś rozmowy na ten temat odpowiedział pytaniem: „Ile lat trwało przygotowanie podpisania konkordatu w Polsce? Nie można stawiać tu wozu przed koniem, a od wizyty kard. Bertonego nie minął nawet rok. Wiem, że obie strony nad tym pracują”.

kw, ml, tom (KAI Rzym) / maz / tom, kw (KAI) / ju