Anioł Pański z Papieżem: Pokój płynie z odpowiedzialności rodzinnej

Radio Watykańskie/KAI/J

publikacja 01.01.2008 09:25

Do ścisłego związku między rodziną, społeczeństwem, a budowaniem pokoju Papież nawiązał w rozważaniu na Anioł Pański.

Przestrzegł, że kto nawet nieświadomie działa na szkodę instytucji rodziny i ją osłabia, naraża na szwank pokój całej wspólnoty narodowej i międzynarodowej, gdyż osłabia instytucję, która jest faktycznie główną szkołą pokoju.

„Nie żyjemy obok siebie przez przypadek; wszyscy idziemy tą samą drogą jako ludzie, a zatem jako bracia i siostry – powiedział Benedykt XVI. – Naprawdę ważne jest więc, aby każdy podjął własną odpowiedzialność przed Bogiem i uznał w Nim pierwotne źródło swego istnienia i istnienia innych. Z tej świadomości płynie staranie, aby uczynić z ludzkości prawdziwą wspólnotę pokoju, stosującą się do wspólnego prawa, które pomoże wolności być naprawdę sobą, i które ochroni słabego przed nadużyciami silniejszego.

Z inicjatywy Kościoła na wszystkich kontynentach organizowanych jest wiele różnorodnych inicjatyw z okazji Światowego Dnia Pokoju. W Rzymie noworoczną manifestację pod hasłem „Pokój dla wszystkich ziem” zorganizowała Wspólnota św. Idziego. Marsz zakończył się modlitwą Anioł Pański z Papieżem. Na wypełniony po brzegi Plac św. Piotra przybyła też młodzież z wielu krajów Europy, spędzająca Nowy Rok w Rzymie z inicjatywy księży orionistów. Obecna była również reprezentacja Włoskiego Centrum Sportowego z „Pochodnią pokoju”, która w specjalnym maratonie ma dotrzeć do Ziemi Świętej. Pozdrawiając uczestników wszystkich pokojowych manifestacji Benedykt XVI zachęcił, aby zawsze byli świadkami pokoju i pojednania. Podziękował też członkom Ruchu Miłości Rodzinnej, którzy w sylwestrową noc podjęli inicjatywę modlitwy na Placu św. Piotra. W pierwszym dniu Nowego Roku Papież życzył, aby dla wszystkich był on spokojny i owocny.

„Pozdrawiam wszystkich Polaków - powiedział po polsku Papież. Patronce dnia dzisiejszego Maryi Matce Bożej zawierzam rozpoczynający się rok. Niech będzie szczęśliwy i obfituje w łaski. Serdecznie wam błogosławię”.

W słowie do swych rodaków Benedykt XVI pozdrowił młodocianych kolędników, którzy już po raz 50. zbierają w Niemczech fundusze na misje w ramach dziecięcej Akcji Trzech Króli. Natomiast po włosku Papież podziękował prezydentowi Giorgio Napolitano za przesłane wczoraj noworoczne życzenia.

Poniżej publikujemy całość papieskiego przemówienia.

Drodzy bracia i siostry!

Rozpoczęliśmy nowy rok i życzę, ażeby był on dla wszystkich pogodny i owocny. Zawierzam go niebieskiej opiece Matki Bożej, która liturgia każe nam dziś wzywać Jej najstarszym i najważniejszym tytułem, Bożej Rodzicielki. Swoim "tak" powiedzianym Aniołowi w dniu Zwiastowania, Dziewica poczęła w swoim łonie za sprawą Ducha Świętego Słowo przedwieczne i w noc Bożego Narodzenia wydała Je na świat. W Betlejem, w pełni czasów, narodził się z Maryi Jezus: Syn Boży stał się człowiekiem dla naszego zbawienia, a Dziewica stała się prawdziwą Matką Bożą. Ten przeogromny dar, jaki otrzymała Maryja, nie jest zastrzeżony wyłącznie dla Niej, lecz jest dla nas wszystkich. W Jej płodnym dziewictwie bowiem Bóg dał "ludziom dobra wiecznego zbawienia... gdyż za Jej sprawą otrzymaliśmy Pana życia" (por. Kolekta). Maryja, po tym, jak dała śmiertelne ciało Jednorodzonemu Synowi Bożemu, stała się więc matką wierzących i całej ludzkości.

I właśnie w imię Maryi, Matki Boga i ludzi, od 40 lat obchodzony jest, pierwszego dnia roku, Światowy Dzień Pokoju. Temat, jaki wybrałem na dzisiejszą okazję, brzmi "Rodzina wspólnotą pokoju". Ta sama miłość, która tworzy i jednoczy rodzinę, żywotną komórkę społeczeństwa, sprzyja umacnianiu się między narodami ziemi takich stosunków solidarności i współpracy, które przystoją członkom jednej rodziny ludzkiej. Przypomina o tym Sobór Watykański II, gdy stwierdza, że "jedną społeczność stanowią wszystkie narody, jeden mają początek... jeden także mają cel ostateczny, Boga" (Deklaracja Nostra aetate, 1). Istnieje tedy ścisły związek między rodziną, społeczeństwem i pokojem. "Kto zatem nawet nieświadomie działa na szkodę instytucji rodziny i ją osłabia - piszę w orędziu na tegoroczny Dzień pokoju - naraża na szwank pokój całej wspólnoty narodowej i międzynarodowej, gdyż osłabia instytucję, która jest faktycznie główną szkołą pokoju" (n. 5). A także, "nie żyjemy obok siebie przez przypadek; wszyscy idziemy tą samą drogą jako ludzie, a zatem jako bracia i siostry" (n. 6). Zaprawdę więc ważne jest, aby każdy wziął na siebie swoją odpowiedzialność wobec Boga i uznał w Nim pierwotne źródło własnej i innych egzystencji. Z tej świadomości wypływa zaangażowanie, by uczynić z ludzkości prawdziwą wspólnotę pokoju, opartą na "wspólnym prawie, które pomoże wolności być naprawdę sobą... i które chroniłoby słabego przed nadużyciami silniejszego" (n. 11).

Niechaj Maryja, Matka Księcia pokoju, wspiera Kościół w jego niestrudzonych działaniach na służbie pokoju i pomoże wspólnocie narodów, która obchodzi w 2008 roku 60. rocznicę Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka podążać drogą autentycznej solidarności i trwałego pokoju.