Benedykt XVI o potrzebie świadectwa łączenia wiedzy i wiary

Radio Watykańskie/J

publikacja 09.11.2007 20:47

Studia akademickie sprzyjają globalnej formacji osoby. Zwrócił na to uwagę Papież na audiencji dla przedstawicieli Włoskiej Katolickiej Federacji Uniwersyteckiej, zwanej w skrócie FUCI. Kończy ona trwające od 2006 roku obchody 110. rocznicy istnienia.

Ojciec Święty przypomniał, że organizacja ta – związana z Akcją Katolicką – przyczyniła się do formacji całych pokoleń wzorowych chrześcijan. Są wśród nich błogosławieni Piergiorgio Frassati i Alberto Marvelli oraz politycy Aldo Moro i Vittorio Bachelet, barbarzyńsko zamordowani przez terrorystów z Czerwonych Brygad. Asystentem kościelnym FUCI w trudnych latach faszystowskich rządów Mussoliniego, nie sprzyjających organizacjom katolickim, był Giovanni Battista Montini, przyszły Papież Paweł VI.

Benedykt XVI podkreślił, że wciąż aktualnym charyzmatem Włoskiej Katolickiej Federacji Uniwersyteckiej jest dawanie świadectwa o możliwości łączenia wiedzy i wiary. Należy ukazywać, że w czasie studiów i właśnie dzięki nim może się dokonywać autentyczne dojrzewanie ludzkie, naukowe i duchowe. Studia są okazją do pogłębiania wiary, kształtowania rozeznania duchowego i pokory. Zamiast iść drogą pychy należy wybierać realistyczne poczucie życia, otwarte na transcendencję.

„Dziś, tak samo jak w przeszłości, kto chce być uczniem Chrystusa, wezwany jest, by iść pod prąd – powiedział Papież. Nie może ulegać interesownym, zwodzącym zachętom. Pochodzą one z różnych trybun, gdzie propaguje się postawy nacechowane arogancją i przemocą, nadużywaniem władzy i dążeniem do sukcesu za wszelką cenę. W obecnym społeczeństwie odnotowuje się niepohamowaną nieraz pogoń za tym, by się pokazać i mieć, niestety ze szkodą dla tego, by być. Kościół, będący nauczycielem człowieczeństwa, niestrudzenie zachęca zwłaszcza nowe pokolenia, do których należycie także wy, aby zachowywać czujność i nie bać się wybierać dróg «alternatywnych», jakie tylko Chrystus potrafi wskazać”.

Papież mówił też włoskim studentom o potrzebie rozwijania dojrzałego poczucia odpowiedzialności i troski o dobro wspólne. Lata spędzone na uniwersytecie winny uczyć odważnego dawania ewangelicznego świadectwa.