Rok odmiennego pontyfikatu

Rzeczpospolita/a.

publikacja 20.04.2006 08:49

Benedykt XVI kontynuuje dzieło Jana Pawła II, ale we własnym, powściągliwym stylu - uznały w pierwszą rocznicą pontyfikatu włoskie media - podaje Rzeczpospolita.

Obecnego i poprzedniego papieża różni też sposób pojmowania i przeżywania wiary. Jeden z najwybitniejszych włoskich watykanistów Vittorio Messori napisał, że Jan Paweł II był mistykiem i wiara była dla niego czymś, co nie podlega dyskusji. Natomiast Benedykt XVI codziennie się w niej utwierdza, tłumaczy sobie i wiernym powody, dla których trzeba wierzyć. Są to często bardzo głębokie teologicznie i intelektualnie homilie, wyrażane równie trudnym językiem. Jan Paweł II o wiele częściej odwoływał się do emocji. Był bardziej spontaniczny.

Kardynał Walter Kasper, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, w rozmowie z Radiem Watykańskim zgodził się, że Jan Paweł II był charyzmatykiem, a Benedykt XVI jest racjonalnym teologiem. Hierarcha za największe osiągnięcie nowego papieża uważa to, że gładko dokonał przejścia po długim, wielkim pontyfikacie Jana Pawła II. Zachował jego treści, ale udało mu się przy tym podkreślić swój osobistystyl i nadać go kurii. Co ważne, zaakceptowała go młodzież.

Giancarlo Zizola w "Sole 24 Ore" podkreśla, że hasłem pierwszego roku nowego pontyfikatu był ekumenizm w duchu soborowym. Dlatego ruszył dialog z patriarchatem moskiewskim, z prawosławiem, kontynuowane są relacje z judaizmem i Żydami. Zizola wspomina też, że papież "nakazał ukrócić antysemicką kampanię polskiego Radia Maryja" i potępił obrażające islam karykatury Mahometa.

Włoskie media przyznają, że trudno sklasyfikować nowego papieża w kategoriach politycznych. "Corriere della Sera" pisze, że Benedykt XVI w swoim stosunku do Palestyńczyków podziela poglądy lewicy, natomiast jeśli chodzi o rodzinę, ma poglądy zdecydowanie prawicowe.

Ukazało się sporo tekstów próbujących ukazać papieża prywatnie - kiedy wstaje, co je, gdzie chodzi na spacery. "La Stampa" zamieszcza wywiad z kardynałem Francesco Marchisano. Hierarcha powiedział, że kardynał Ratzinger zachowywał dystans i rezerwę. Natomiast Benedykt XVI traktuje wiernych po bratersku i ojcowsku. Przytoczył też swoją pierwszą rozmowę z Josephem Ratzingerem jako papieżem. W trzy dni po elekcji towarzyszył mu w drodze do zakrystii. Spytał: "Czy to prawda, że Jego Świątobliwość ma dwa koty? Prawda. Świątobliwość ma szczęście. Mnie kuzynka nie pozwala trzymać nawet jednego, a ja tak kocham zwierzęta. A papież na to: To ja sprezentuję Eminencji kotka. Kuzynka chyba nie odważy się wyrzucić".