Kolonia 2005: Spotkanie z muzułmanami

KAI

publikacja 22.08.2005 09:08

My, chrześcijanie i muzułmanie, musimy wspólnie stawić czoło licznym wyzwaniom naszych czasów, nie możemy ulegać lękowi i pesymizmowi, ale musimy pielęgnować optymizm i nadzieję - powiedział Benedykt XVI podczas spotkania z wyznawcami islamu w Kolonii 20 sierpnia.

Podkreślił życiową konieczność dialogu między obu wielkimi religiami monoteistycznymi, "od której w dużej mierze zależy nasza przyszłość", a także konieczność przeciwstawienia się wykorzystywaniu religii do usprawiedliwiania terroryzmu.


Wyrażając radość z tego spotkania, Papież przypomniał na wstępie słowa, wypowiedziane 20 lat temu przez Jana Pawła II w czasie spotkania z młodymi muzułmanami w Casablance, iż młodzi będą w stanie zbudować lepszą przyszłość, o ile na pierwszym miejscu postawią wiarę w Boga i zobowiążą się żyć i działać zgodnie z nią.

Przechodząc następnie do sprawy terroryzmu, Benedykt XVI podkreślił, jak wiele zła wyrządza to zjawisko i jak wielu ludzi cierpi z tego powodu. Zwrócił uwagę, że terroryzm, niezależnie od swego pochodzenia, "depcze najświętsze prawo do życia i podważa same podstawy wszelkiego cywilizowanego współżycia". Pierwszoplanowe znaczenie ma zatem wykorzenienie z serc nienawiści oraz przeciwstawienie się wszelkim formom nietolerancji i przejawom przemocy, aby powstrzymać "falę okrutnego fanatyzmu", utrudniającego postęp pokoju na świecie. Jest to trudne, ale nie niemożliwe zadanie, wierzący wie bowiem, iż mimo własnej słabości może liczyć na duchową siłę modlitwy - dodał Papież.

Zaznaczył, że w przeszłości stosunki między wyznawcami obu religii układały się różnie i często toczyli oni ze sobą wojny, powołując się przy tym nieraz na Boga, "jak gdyby miłe mogły Mu być walka z wrogiem i zabijanie nieprzyjaciela". Te nauki przeszłości powinny przyczynić się dzisiaj do uniknięcia tych samych błędów, gdy trzeba szukać dróg pojednania i uczyć się współżycia we wzajemnym poszanowaniu tożsamości drugiej strony. "W tym sensie obrona wolności religii jest stałym nakazem, a poszanowanie mniejszości niepodważalnym znakiem prawdziwej cywilizacji" - podkreślił z mocą Ojciec Święty. Przypomniał też soborową Deklarację "Nostra aetate" z 1965 r. i nauczanie Soboru Watykańskiego II nt. islamu.

Zwrócił z kolei uwagę na rolę nauki w przekazywaniu idei i przekonań oraz na odpowiedzialność ciążącą na liderach wspólnot islamskich w kształtowaniu nowych pokoleń wiernych. W obliczu wyzwań stojących przed ludźmi naszych czasów nie ma miejsca na bierność i obojętność, a tym bardziej na stronniczość, nie można ulegać strachowi i pesymizmowi, ale należy z optymizmem i nadzieją działać na rzecz zbliżenia ludzi różnych religii i wyznań. Dialog chrześcijańsko-muzułmański jest koniecznością życiową, w pewnym sensie decydującą o losach świata - podkreślił Papież.

Nawiązując do trwających obecnie w Kolonii Światowych Dni Młodzieży, Ojciec Święty dodał, że uczestnicy tego wydarzenia, przybyli z całego świata, są "żywymi świadkami solidarności, braterstwa i miłości".

Na zakończenie Papież życzył muzułmanom opieki i błogosławieństwa Bożego.