Znacznie więcej uwagi poświęcają temu spotkaniu świeckie agencje, wśród nich Polska Agencja Prasowa, która napisała:

Benedykt XVI spotkał się w piątek z Carlo Marią Martinim, emerytowanym arcybiskupem Mediolanu, udzielając audiencji kardynałowi uważanemu za człowieka, który odegrał kluczową rolę w jego wyborze na papieża.

Komunikat Watykańskiego Biura Prasowego o tym spotkaniu nie zawiera żadnego komentarza.

Rówieśnik papieża, 78-letni Martini, wybitny intelekt Kościoła europejskiego, uważany za czołową postać obozu reformatorów, spotkał się z Benedyktem XVI zaraz po opuszczeniu rzymskiej kliniki Gemelli, gdzie przeszedł szczegółowe badania w związku z chorobą Parkinsona, na którą cierpi.

Przebieg konklawe, które w drugim dniu wybrało na papieża dotychczasowego prefekta Kongregacji Nauki Wiary, jest tajemnicą. Jednak dobrze poinformowani włoscy watykaniści podkreślają, że doszło na nim do porozumienia między zwolennikami linii konserwatywnej a reformatorami i Martini skutecznie wezwał swych zwolenników do oddania głosów na Ratzingera.

Jak pisze AFP, kardynałowie Ratzinger i Martini spotkali się drugiego dnia konklawe w ogrodach watykańskich na kilka godzin przed wyborem Ratzingera.

Według watykanisty dziennika "La Repubblica" Marco Politiego, podczas piątkowego spotkania Benedykt XVI i kardynał Martini mieli omawiać kwestie związane z kolegialnością decyzji w Kościele, ekumenizmem, dialogiem z judaizmem i sytuacją kleru.

Niektórzy watykaniści uznali za pierwsze potwierdzenie "sojuszu" zawartego przez papieża z Carlo Maria Martinim, m.in. w sprawie większej kolegialności, decyzję papieża, biskupa Rzymu, zgodnie z którą nie wskaże on i nie mianuje przewodniczącego Konferencji Episkopatu Włoch, lecz pozostawi jego wybór samym włoskim biskupom.

Kardynał Martini ze względu na stan zdrowia opuścił w 2000 r. archidiecezję w Mediolanie i przeniósł się do Jerozolimy, aby poświęcić się studiom biblijnym. Ma tam w tych dniach powrócić.