Rzym: Wielki Czwartek w świetle Zmartwychwstania

KAI

publikacja 01.06.2005 20:37

Do zawierzenia Wiecznego Miasta dobroci Chrystusa wezwał Benedykt XVI podczas uroczystości Bożego Ciała w Rzymie.

"Niech nasze życie codzienne będzie przeniknięte Jego obecnością. Złóżmy przed Jego oczy cierpienia chorych, samotność młodych i starych, pokusy i lęki, całe nasze życie" - apelował Ojciec Święty. Wieczorem z udziałem kilku tysięcy wiernych Papież przewodniczył Mszy św. przed bazyliką św. Jana na Lateranie. Po liturgii poprowadził procesję eucharystyczną do bazyliki Matki Bożej Większej (Santa Maria Maggiore).

"W uroczystość Ciała i Krwi Pańskiej Kościół przeżywa na nowo tajemnicę Wielkiego Czwartku w świetle Zmartwychwstania" - przypomniał w homilii Benedykt XVI. Podkreślił, że "tylko w ten sposób dar Eucharystii, ustanowionej w Wieczerniku, znajduje swe wypełnienie: Jezus daje rzeczywiście swoje Ciało i swoją Krew, a przekraczając próg śmierci, staje się Chlebem żywym, prawdziwą manną, niewyczerpanym pokarmem przez wszystkie wieki. Ciało staje się chlebem życia".

Ojciec Święty zwrócił uwagę, że jeśli w procesji wielkoczwartkowej Kościół towarzyszy Jezusowi na Górę Oliwną, pragnąc czuwać modlitewnie z Nim, nie zostawiać Go samego w tę noc zdrady i obojętności tak wielu, to w Boże Ciało powtarzamy tę procesję, ale w radości Zmartwychwstania. "Ewangelijne opisy tego wydarzenia, choć różnią się w szczegółach, zgodnie stwierdzają, że aniołowie powiedzieli uczniom: "[On] wyprzedził was w drodze do Galilei, tam Go znajdziecie" - powiedział Papież.

Benedykt XVI zwrócił uwagę, że bliższa analiza tego opisu upoważnia nas do stwierdzenia, iż owo "wyprzedzenie" Jezusowe ma dwa kierunki: najpierw chodzi o Galileę, która w czasach ówczesnych uchodziła za "bramę do świata pogan" - i rzeczywiście gdy uczniowie spotkali tam Jezusa, usłyszeli od Niego: "Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody". "Drugi kierunek wskazuje sam Jezus, gdy mówi do Magdaleny: «Nie zatrzymuj Mnie, gdyż nie byłem jeszcze u Ojca». Chrystus poprzedza nas w drodze do swego Ojca i wzywa nas, byśmy szli za Nim" - mówił Benedykt XVI.

Papież podkreślił, że oba te kierunki nie tylko nie wykluczają się wzajemnie, ale wskazują razem drogę naśladowania Chrystusa. Prawdziwym celem naszej wędrówki jest wspólnota z Bogiem, który sam jest domem o wielu mieszkaniach. "Ale możemy udać się do tego mieszkania tylko idąc «do Galilei», a więc wychodząc na ulice świata, niosąc Ewangelię wszystkim narodom, niosąc dar Jego miłości ludziom wszystkich czasów" - tłumaczył Ojciec Święty.

"Eucharystia z punktu widzenia wiary jest tajemnicą intymności. Pan ustanowił ten sakrament w Wieczerniku, otoczony swą nową rodziną - dwunastu Apostołami, będącymi zapowiedzią i figurą Kościoła wszystkich czasów. Dlatego w liturgii Kościoła starożytnego rozdzielanie Komunii św. poprzedzały słowa: «Sancta sanctis», czyli święty dar jest przeznaczony dla tych, którzy stają się świętymi" - mówił dalej Papież. Dodał, że właśnie z tej intymności, która jest najbardziej osobistym darem Pana, bierze się siła tego sakramentu, przekraczająca mury kościołów. "W tym sakramencie Pan jest zawsze w drodze do świata" - podkreślił Benedykt XVI.

Zaznaczył, że ten powszechny aspekt obecności eucharystycznej jawi się w procesji święta Bożego Ciała. Wezwał, aby zawierzyć ulice i domy Rzymu dobroci Chrystusa i aby stawały się one Jego ulicami i domami, w których ludzie będą żyli z Nim i dla Niego. "Niech nasze życie codzienne będzie przeniknięte Jego obecnością. Złóżmy przed Jego oczy cierpienia chorych, samotność młodych i starych, pokusy i lęki, całe nasze życie" - apelował Ojciec Święty.

Podkreślił też, że procesja "chce być wielkim i publicznym błogosławieństwem dla tego miasta: Chrystus jest osobiście błogosławieństwem dla świata. Niech Jego promieniowanie obejmie nas wszystkich".

Nawiązując do tytułu bazyliki Matki Bożej Większej, przed którą zakończy się procesja, Benedykt XVI przypomniał, że jego poprzednik Jan Paweł II nazwał Maryję "Niewiastą eucharystyczną". Podkreślił, że uczy nas Ona, co to znaczy być we wspólnocie z Chrystusem, przez to, że ofiarowała własne ciało i krew na przyjęcie Jezusa i gdy stała się żywym namiotem Słowa, pozwalając, aby przenikało Ono Jej ciało i ducha. "Módlmy się do naszej Świętej Matki, aby pomagała nam otwierać coraz bardziej całe nasze jestestwo na obecność Chrystusa, aby pomagała nam wiernie kroczyć za Nim codziennie ulicami naszego życia" - powiedział na zakończenie Ojciec Święty.

W modlitwie wiernych polecano m. in.: Kościół, aby w Roku Eucharystii odnowił swoje zaangażowanie i ukazywał światu Chrystusa Zmartwychwstałego; za Papieża, biskupów i prezbiterów, aby byli głosicielami wspaniałych darów Boga; za Kościół we Włoszech oraz Kongres Eucharystyczny, aby przyniósł obfite łaski i odnowił wszystkie wspólnoty chrześcijańskie, aby pogłębił świadomość, że niedziela jest Paschą w ciągu tygodnia, dniem Pańskim i świętem; za rodziny chrześcijańskie, aby umiały przekazać młodemu pokoleniu pełną formację chrześcijańską; za młodzież, aby dar który otrzymują z ołtarza Pana wzmacniał ich w apostolstwie Eucharystii.

Dary ołtarza ofiarowali Papieżowi m.in.: dzieci pierwszokomunijne, zakonnice oraz rodzina. Mszę św. uświetniał śpiew chóru diecezji rzymskiej.

Po Mszy św. Benedykt XVI poprowadził procesję do bazyliki Matki Bożej Większej. Ojciec Święty ubrany był w złoty ornat. Przewodniczył procesji klęcząc przed monstrancją, na klęczniku ustawionym na platformie samochodu udekorowanego girlandami kwiatów.

Na trasie procesji, która tradycyjnie wiodła ulicą Merulana domy ozdobiono kwiatami. W orszaku, niosąc zapalone świece, podążali: dzieci pierwszokomunijne, skauci, bractwa i sodalicje, stowarzyszenia eucharystyczne, parafie, neokatechumenat, ministranci, rycerze Grobu Świętego, zakonnicy i zakonnice, kapłani, proboszczowie, kapelani i prałaci Jego Świątobliwości, biskupi, arcybiskupi i kardynałowie.

Na zakończenie, przed bazyliką Matki Bożej Większej Papież udzielił obecnym błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.

Tradycja procesji eucharystycznej ulicami Rzymu sięga pontyfikatu Mikołaja V w XIV wieku. Tą samą trasą, co obecnie, od bazyliki św. Jana na Lateranie do bazyliki Matki Bożej Większej - specjalnie w tym celu zbudowaną ulicą Via Merulana - Rzymianie chodzą od 1575 r. Zwyczaj zawieszono w 1870 r., po upadku Państwa Kościelnego. Wznowił go w 1979 r. Jan Paweł II.

Od lat siedemdziesiątych Boże Ciało nie jest we Włoszech dniem wolnym od pracy.