Papież: To jęk, ale nie narzekanie

KAI |

publikacja 22.02.2017 11:09

O nadziei odrodzenia przez Boga świata i ludzkości ostatecznie pojednanych w Jego miłości mówił papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Papież: To jęk, ale nie narzekanie PAP/EPA/GIORGIO ONORATI

Ojciec Święty wyszedł od fragmentu Listu do Rzymian (8,19-27), w którym Apostoł Narodów mówi o darze stworzenia, jako miejscu nawiązania przez człowieka relacji z Bogiem i rozpoznawania w świecie śladu Bożego planu miłości. Słów Franciszka na placu św. Piotra wysłuchało dziś około 10 tys. wiernych.

Papież zauważył, że choć w darze stworzenia możemy realizować plan Bożej miłości, to niestety na skutek naszego grzechu często doprowadzamy do oszpecenia wszystkiego wokół siebie. „Tam gdzie wszystko wcześniej odsyłało do Ojca Stworzyciela i Jego nieskończonej miłości, teraz nosi smutny i przygnębiający znak ludzkiej pychy i zachłanności” – stwierdził Ojciec Święty. 

Franciszek przypomniał, że św. Paweł zachęca nas do usłyszenia jęków całego stworzenia, które nie są bezowocnym, żałosnym narzekaniem, lecz jak jęki kobiety rodzącej; są jękami osób cierpiących, które jednak wiedzą, że niebawem narodzi się nowe życie. Wiemy, że jesteśmy zbawieni przez Pana i jest już nam dane podziwianie i zasmakowywanie w nas, i w tym co nas otacza znaków zmartwychwstania, Paschy, które dokonują dzieł nowego stworzenia. To jest właśnie treścią naszej nadziei. 

„Chrześcijanin nie żyje poza światem, potrafi rozpoznać w swoim życiu i w tym, co go otacza znaki zła, egoizmu i grzechu. Jest solidarny z tymi, którzy cierpią, z tymi, którzy płaczą, z tymi, którzy są usunięci na margines, z tymi, którzy czują się zrozpaczeni... Ale jednocześnie chrześcijan nauczył się odczytywać to wszystko oczyma Paschy, oczyma Chrystusa Zmartwychwstałego. Zatem wie, że przeżywamy czas oczekiwania, czas tęsknoty, która wykracza poza teraźniejszość, czas wypełnienia. W nadziei wiemy, że Pan chce ostatecznie uleczyć swoim miłosierdziem zranione i upokorzone serca a także to wszystko, co człowiek oszpecił w swojej bezbożności, i że w ten sposób odrodzi On nowy świat i nową ludzkość, ostatecznie pojednane w Jego miłości” – powiedział papież.

Franciszek wskazał, iż w obliczu pokus rozczarowania i pesymizmu z pomocą przychodzi nam Duch Święty, który już teraz objawia nam nowe niebo i nową ziemię, którą Pan przygotowuje dla ludzkości.

"Serdeczne pozdrowienie kieruję do polskich pielgrzymów. Drodzy bracia i siostry, jak mówi św. Paweł: „W nadziei już jesteśmy zbawieni”. Rzeczywiście przez chrzest Chrystus uczynił nas uczestnikami swego zmartwychwstania. Już teraz w nadziei możemy cieszyć się nowym życiem. Ożywiani Duchem Świętym bądźcie zawsze świadkami i nosicielami tej nadziei wobec ludzi i wobec całego stworzenia! Niech Bóg wam błogosławi!" - powiedział papież.

Na zakończenie dzisiejszej audiencji ogólnej papież Franciszek zaapelował o niesienie pomocy żywnościowej udręczonej ludności Sudanu Południowego. 

Ojciec Święty przyznał, że szczególny niepokój budzą bolesne wieści docierające z udręczonego Sudanu Południowego, gdzie bratobójczy konflikt łączy się z poważnym kryzysem żywnościowym, dotykającym region Rogu Afryki, skazującym na śmierć głodową miliony ludzi, w tym wiele dzieci.