Prezydent Hollande zadzwonił do Papieża

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 27.07.2016 18:07

Ojciec Święty rozmawiał z prezydentem Francji o wczorajszym ataku na kościół w Rouen. Informuje o tym biuro prasowe prezydenta.

Prezydent Hollande zadzwonił do Papieża CHRISTOPHE PETIT TESSON /PAP/EPA Po spotkaniu przedstawicieli różnych religii w Pałacu Elizejckim. Prezydent Francji Francois Hollande (C)wymienia uścisk dłoni z abpem Andre Vingt-Trois, metropolitą Paryża

François Hollande zadzwonił do Papieża, aby wyrazić rozgoryczenie francuskiego społeczeństwa po bestialskim mordzie, którego ofiarą padł ks. Jacuques Hamel. „Atak na kapłana to cios zadany całej Francji” – powiedział prezydent Hollande, zapewniając Papieża, że wszystko zostanie uczynione, aby kościoły i inne miejsca kultu miały należytą ochronę. Nie omieszkał on też przypomnieć Franciszkowi o zaangażowaniu Francji w obronę chrześcijan na Bliskim Wschodzie.

Atak na kościół w Rouen i zamordowanie kapłana podczas Eucharystii komentują różni przedstawiciele Watykanu. Swego oburzenia nie ukrywa przewodniczący Kongregacji ds. Kultu Bożego. „Jestem przerażony – napisał kard. Robert Sarah. – Ileż potrzeba jeszcze śmierci, ileż głów musi zostać odciętych, aby rządy w Europie zrozumiały, w jakiej sytuacji znajduje się Zachód” – pyta szef watykańskiej dykasterii. Zapewnia przy tym o swej modlitwie za ofiary zamachu, ich katów, a także za Francję i Francuzów. „Niech Pan przyjdzie nam na pomoc” – pisze kard. Sarah. Sam, jak zapewnił, podejmie w tej intencji ścisły post, powstrzymując się w przyszły piątek od wszelkich pokarmów, a nawet wody.

Na przełomowy charakter wczorajszego ataku zwraca uwagę kard. Jean-Louis Tauran. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego podkreśla, że uderzając w kapłana odprawiającego Eucharystię uczyniono kolejny krok w kierunku otchłani. Nie ukrywając swego rozgoryczenia, francuski purpurat przyznaje jednak, że chrześcijanie są skazani na dialog z islamem. Obecnego kryzysu nie można bowiem przezwyciężyć inaczej, jak tylko przez dialog i wychowanie młodych do braterstwa. Kard. Tauran liczy też na adekwatną do sytuacji reakcję samych muzułmanów.

Natomiast przewodniczący episkopatu Francji wezwał wszystkich Francuzów do braterstwa, która jest jedyną drogą do trwałego pokoju. Przebywający w Krakowie abp Georges Pontier wyznaczył też na piątek specjalny dzień modlitwy i postu w intencji Francji i pokoju na świecie. Uczestniczących w ŚDM młodych Francuzów poprosił, by w tej intencji przeżywali też piątkową Drogę Krzyżową z Papieżem Franciszkiem.

Z apelem do francuskich muzułmanów zwrócił się natomiast arcybiskup Paryża. „Nie pozwólcie, aby ekstremiści z kalifatu wynaturzali oblicze Boga, w którego wierzycie. (...) Macie prawo wierzyć w Boga, który nie jest potworem, czerpiącym zadowolenie z krwi niewiernych” – powiedział kard. André Vingt-Trois.

Na masakrę w Rouen reagują też biskupi innych krajów. Kard. Dominik Duka z Pragi postrzega ją w kontekście narastających prześladowań chrześcijan. Przypomina, że według oficjalnych danych w 2014 r. we Francji było niemal 600 ataków na chrześcijańskie i żydowskie miejsca kultu, 80 proc. więcej niż w roku 2013. Na całym zaś świecie co roku ginie za wiarę 100 tys. chrześcijan. W takiej sytuacji – napisał w imieniu czeskich biskupów kard. Duka – nie wystarczą już wyrazy ubolewania i solidarności. Od słów trzeba przejść do konkretnych kroków zapewniających ochronę tym, którzy są dziś jak „owce na rzeź prowadzone” – pisze kard. Duka, były więzień komunistycznego reżimu w Czechosłowacji.