Marek Kamiński powita papieża... na Giewoncie

Wojciech Teister

publikacja 27.07.2016 09:30

Niecodziennie pielgrzymkę Franciszka do Polski uczci znany podróżnik.

Marek Kamiński powita papieża... na Giewoncie HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość Giewont

W dniu przylotu papieża do Krakowa zdobywca dwóch biegunów Marek Kamiński che wnieść na Giewont flagę ŚDM i kamienne tablice projektu Decalogue. Będzie to symboliczne przywitanie Franciszka w Tatrach - miejscu, które szczególnie lubił jego poprzednik, św. Jan Paweł II. W powitanie Franciszka na Podhalu włączył się Urząd Miasta Zakopane. Obchody będą miały dwuetapowy charakter:

- Przed wyjściem na Giewont władze Zakopanego zapraszają w samo południe do sanktuarium na Krzeptówkach, gdzie zgromadzimy się wspólnie na modlitwie i błogosławieństwie na drogę. Stamtąd wyruszymy dorożkami do Kuźnic, skąd po krótkiej konferencji prasowej Marek Kamiński w towarzystwie wszystkich chętnych wyruszy z kamiennymi tablicami i flagą na szczyt - mówi Anna Karpiel-Semberecka z zakopiańskiego ratusza.

Kamiński chce wyruszyć o 13.30, tak by być na szczycie, gdy nad Tatrami będzie przelatywał samolot z papieżem. W tym czasie podróżnik rozwinie flagę Światowych Dni Młodzieży. Na szczycie złoży też kamienne tablice z przykazaniami. Wyprawa jest częścią projektu "Decalogue", którego celem jest wyrażenie słowem, muzyką i czynem prawdy o wartości Dekalogu.

 

O tym, czy uda się zrealizować wyjście na Giewont, zdecyduje najprawdopodobniej pogoda - prognozy są niekorzystne. Dla Tatr meteorolodzy zapowiadają burzę, a szczyt Giewontu, ze względu na metalowy krzyż, jest w czasie burzy szczególnie niebezpiecznym miejscem.