Papież w ośrodku dla chorych należącym do "Arki"

KAI |

publikacja 13.05.2016 20:52

W ramach tzw. Piątków Miłosierdzia Franciszek odwiedził 13 maja w podrzymskim Ciampino ośrodek dla chorych leczonych we wspólnocie "Il Chicco" (Ziarnko), należącej do wielkiej rodziny "Arki" - stowarzyszenia założonego w 1964 przez Kanadyjczyka Jeana Vaniera.

Papież w ośrodku dla chorych należącym do "Arki" HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość Franciszek odwiedził ośrodek dla chorych leczonych we wspólnocie "Il Chicco" (Ziarnko), należącej do wielkiej rodziny "Arki"

W ośrodku przebywają osoby z ciężkimi upośledzeniami fizycznymi i psychicznymi. Ojciec Święty zjawił się w bramie placówki z wielką tacą ciasta i równie dużym koszem owoców.

Spotkanie odbyło się w ciszy, bez aparatów i kamer oraz bez dziennikarzy. Papież pragnął wykonać kolejny gest sprzeciwu wobec tego, co nazywa "kulturą odrzucenia". "Nie można być pozbawionym miłości, radości i godności tylko dlatego, że jest się nosicielem jakiejś niepełnosprawności umysłowej" - powiedział.

Ośrodek w Ciampino składa się z dwóch domów rodzinnych, zwanych "focolari": "Vigna” (Winnica) i “Ulivo” (Oliwka). Ojciec Święty zasiadł do stołu, aby spożyć podwieczorek z niepełnosprawnymi i wolontariuszami, wysłuchał zwykłych opowieści Nadii, Salvatore'a, Vittoria, Paolo, Marii Grazii i Danila, dzieląc się radościami i prostotą tego spotkania rodzinnego. Na zakończenie udał się do pracowni rzemieślniczej, w której codziennie tworzone są drobne przedmioty rękodzielnicze.

Przed opuszczeniem placówki odmówił modlitwę w małej kapliczce, żegnany i obejmowany przez wszystkich.



Ojciec Święty przekazał ośrodkowi pewną sumę pieniędzy jako osobisty wkład w jego rozwój, a także dużo jedzenia, owoce właściwe tej porze roku, wiśnie i ryby, przyjęte przez wszystkich z wielką radością.

Dzisiejszy pobyt we wspólnocie "Il Chicco" jest piątą tego rodzaju wizytą złożoną przez Franciszka w ramach trwającego obecnie Roku Miłosierdzia. W styczniu odwiedził on dom starców i chorych w stanie wegetatywnym, w lutym - wspólnotę narkomanów i uzależnionych w Castel Gandolfo, w miesiąc później - ośrodek dla uchodźców "Cara" w Castelnuovo di Porto i w kwietniu udał się na grecką wyspę Lesbos.