Broń atomowa nie daje bezpieczeństwa

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 14.05.2015 20:00

Abp Bernardito Auza zabrał głos na konferencji zatytułowanej „Od odstraszania do rozbrojenia nuklearnego. Perspektywa katolicka”.

Broń atomowa nie daje bezpieczeństwa Jesim Auza /Wikimedia Commons / CC-SA 4.0 Abp Bernardito Auza

Stolica Apostolska docenia znaczenie redukcji światowych arsenałów nuklearnych, dokonywanej na mocy Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Z drugiej jednak strony zwraca uwagę na brak postępów w dziedzinie realizacji ostatecznego celu traktatu, czyli zaprzestania wyścigu zbrojeń i całkowitego rozbrojenia nuklearnego. Przypomniał o tym watykański przedstawiciel przy siedzibie Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku. Abp Bernardito Auza zabrał głos na konferencji zatytułowanej „Od odstraszania do rozbrojenia nuklearnego. Perspektywa katolicka”.

W swoim wystąpieniu watykański dyplomata omówił historię wypowiedzi kolejnych Papieży na arenie międzynarodowej o potrzebie rezygnacji z broni nuklearnej i strategii odstraszania. Również obecnie to stanowisko nie uległo zmianie. Stolica Apostolska wskazuje na nieadekwatność takiej polityki w dzisiejszym świecie. W pierwszym rzędzie podkreśla nieprzystawalność użycia broni masowej zagłady do doktryny „wojny sprawiedliwej” i zasad prawa międzynarodowego. Po drugie wskazuje na ogrom nieodwracalnych zniszczeń powodowanych przez użycie broni nuklearnej. Ponadto samo istnienie tego rodzaju uzbrojenia stwarza niebezpieczeństwo przejęcia go przez terrorystów bądź inne czynniki niepaństwowe.

Watykan zwraca też uwagę na ogrom kosztów utrzymania i modernizacji arsenałów nuklearnych w obliczu wciąż utrzymującej się na świecie biedy. „Uważam, że jeden dolar wydany na rozwój ma dużo większy wpływ na bezpieczeństwo, niż ten sam dolar wydany na rozwijanie zbrojeniowych programów nuklearnych” – stwierdził abp Auza. Jego zdaniem nie można naiwnie sądzić, że bezpieczeństwo świata osiągnie się dzięki broni atomowej, o ile nie wykorzeni się nędzy, nie zapewni się wszystkim edukacji i ochrony zdrowia ani nie nakłoni się społeczeństw i instytucji do pokoju, dialogu i solidarności.