Dusza Świętego

Bogumił Łoziński

GN 17/2014 |

publikacja 24.04.2014 00:15

„Dziennik duszy” Jana XXIII jest tak fascynującym zapisem jego drogi do świętości, że rodzi się pragnienie, aby samemu na nią wkroczyć.

Dusza Świętego Luigi Felici /Ap Photo/east news

Lektura „Dziennika duszy” wywołuje zachwyt duchowością papieża Jana. Jest to zbiór notatek i rozważań, które prowadził nieprzerwanie od czternastego roku życia i których pisanie zakończył w roku 1962, kilka miesięcy przed śmiercią. Ten wyjątkowy dialog z Bogiem pokazuje duchową drogę Angela Giuseppe Roncallego. Przede wszystkim pozwala zrozumieć istotę jego świętości, jaką była pokora i radość. Myśli papieża Jana o cnotach chrześcijańskich, pracy duszpasterskiej czy problemach świata to perły duchowe, jakże aktualne współcześnie. Kościół wynosi go na ołtarze, aby poprzez świadectwo życia świętego wskazać wiernym drogę do naśladowania w podążaniu do Boga. „Dziennik duszy” Jana XXIII z pewnością jest jedną z takich dróg. Oddajmy więc mu głos, przytaczając wybrane fragmenty.

Zwalczać ambicję

Trzeba zwalczać w sobie ambicję, nie szukać miejsc lub stanowisk bardziej zaszczytnych, korzystnych i dochodowych, lecz w sprawach tak ważnych i tak niebezpiecznych zachować obojętność, zdać się na wolę Bożą, polegać na sądzie przełożonych i radach własnego kierownika. Nie należy nigdy takich celów i intencji stawiać sobie przy nauce i przy spełnianiu dobrych czynności, gdyż przez to traci się wszelką zasługę i nie zdobędzie się nigdy prawdziwej cnoty ani tego pokoju wewnętrznego, „który przewyższa wszelkie pojęcie” (Flp 4,7) (1895 r., w wieku 14 lat).

Święta czystość

Nie zapomnę o tym, że nie jestem nigdy sam, choćby nawet nie było przy mnie nikogo. Zawsze bowiem widzi mnie Bóg, Maryja i mój Anioł Stróż i zawsze jestem klerykiem. A kiedy znajdę się w niebezpieczeństwie obrażenia świętej czystości, natychmiast zwrócę się do Boga, do mego Anioła Stróża i Maryi i będę powtarzał akt strzelisty: „Matko Niepokalana, dopomóż mi”. Pomyślę również o biczowaniu Pana Jezusa i o rzeczach ostatecznych oraz o przestrodze Ducha Świętego: „Pamiętaj na ostatnie rzeczy twoje, a na wieki nie zgrzeszysz” (Syr 7,40) (1897 r.).

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.